Żywienie pająka i pleśń:((((

Witam,nazywam sie Katarzyna i od 2 tygodni mam ptasznika kędzierzawego - jestem amatorem,nie wiem anwet czy to samiec czy samica - ma 27mm ciała.Kiedy go(ją?) przyniosłam do domu,nie chcial jeść świerszcza,ktorego dostal w sklepie na droge - jak uprzedzal sprzedawca,bedzie przechodzic wylinke.Zuzia(na razie,potem sie moze okazac Zuziek):))) przygotowywal sie do wylinki kilka dni,a potem bylam swiadkiem jak bezproblemowo zrzucila stara skorke.Od tego czasu minal tydzien - swierszcz sobie zyl u mnie w osobnym pudelku,no i dzisiaj dalam go zuzi do terrarium - rzucila sie na niego i trzymala w szczulkach - ja myslalm,ze on zaraz umrze,a on cały czas ruszał łapkami i szczekoszczółkami(do 20minuty)- teraz mija 24minuta,jak jest nabity na jej kolce i dalej nie wiem czy juz zdechł,nie tusza sie juz.Dlaczego to tak długo trwa? To normalne? Przeciez ten jad powinien go zaraz zabić:(
Druga sprawa,to to ,ze czytałam o plesni - pojawia sie gdy resztki nie sa sprzatane .Ja teraz zauważyłam male zielone plamki - a zuzia mila swiezy torf,odpowiednia wilgotnosc - te plamki sa na takim jakby sprochnilaym drewienku,ktore jest oparte o scianke i sluzy za kryjowke,od wewnatrz te plamki zobaczylam - maja po 1mm,w zasadzie to kropki,usunelam je mechanicznie.Czy to byla plesn? I skad sie wzięła,skoro to drewienko bylo czyste ze sklepu?
a góry wielkie dzieki za pomoc:))))

PS;Zuzia zruzcila go wlasnie ze szczekoczulek,nie rusza sie i teraz go cienka warstwa sieci pokryla i poszla sobie,a w chwili obecnej siecia pokrywa wejscie do norki....

Na drewnie czesto pojawia sie plesn, mozliwe ze masz za mala wentylacje. A to, ze dlugo dogorywal swierszczyk jest normalne, zalezy jak go zlapie, jak za leb to praktycznie od razu pada, karaczany jeszcze dluzej sie motaja :)

na razie go trzymam w fauna boxie,tak mi sprzedawca kazal,bo jest za malutki an terrarium,bede mu w takim razie klapke zostawiac otwarta,albo tylko gaza przykrywac?
Nie wiedzialam,ze to tak dlugo trwa,teraz caly czas ot ym mysle - on(ona?) go chwcil za brzuch i teraz znowu go nabila i chyba je...dobrze,ze ten maly juz zdechl,bo chyba nie moglabym dluzej patrzec na te menczarnie .

Aaaa jeszcze jedno pytanko - po ktorej wylince jest juz Zuzia(Zuziek?) bo sprzedawca tego nie powiedzial - od szczekoczulek do konca odwloka m ok 27mm?Ktora to mogla byc wylinka?

Gdzieś około 6-8 wylinka.
To co się pojawiło to pewnie jakieś glony - u mnie pojawiły się gdy wentylacja była nie taka jak trzeba.

Co do jadu to tylko na filmach wszystko umiera po sekundzie. Świerszcz najczęściej ginie w wyniku uszkodzenia mechaniczego (nabity na ząbki). Jad ma za zadanie rozpuścić jego tkanki w płynny pokarm, który pająk wysysa. Świerszcz już prawdopodobnie nie żył - to były jeszcze mimowolne skurcze. Jak świerszczowi odetniesz nogę to ta noga jeszcze jakiś czas się zgina - umiera?

nie zostawiaj otwartej klapki bo ci smignie!!!
jedynie przykryj gazą ale też nie polecam ale w sumie w faunboxie jest dobra wentylacja!!

A gaze moze bardzo latwo przegryzc....

niom więc napisalem że nie polecam!

pozdro!

tak przy okazji zeby nie zakladac nowego posta.. jezeli samica swierszcza zlozyla jajka w torfie to potrzeba jeszcze samca zeby male z tego byly czy sa moze jakos wczesniej zapladniane?:P bo mi zlozyla w terra i sie zastanawiam czy beda z tego male;]

będą

nieno najlepsza jazda to jest z oseskiem :D ten to dopiero drze gumiora! 5 minut piszczał jak głupi aż musiałem wierze podgłośnić żeby się starsi nie połapali o co chodzi bo za tą mysz to by mnie z domu z pająkiem wyrzucili :D

ty chyba zartujesz,ze dales oseska pajakowi?! boshe,jak to malenstwo musialo cierpiec,plakac mi sie chce jak slucham czegos takiego.swierszcza jeszcze przezyje,ale ktos karmiacy piszczaca bezbronna istotka musi byc bez serca.