-
nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
pterinochilus spinifer <- mowi wam cos ten gatuneczek? :>
Wchodze do sklepu kolo mojej szkoly, ze swiadkiem jakby ktos nie wierzyl... patrze nie ma juz 2ch g.rosea, ale widze pterinochilusa, niestety w gniezdzie, wiec pytam sprzedawce czy mi go pokaze..
Owszem pokazal, palcem podwinal gore gniazda i wzial malucha (L6-L7) NA REKE...
mnie zatkalo, zdazylam sie go spytac przy otwieraniu terra czy sie nie obawia, stwierdzil ze nie... Po wyjsciu ze sklepu szlam powtarzajac w kolo
"ja pier...le on go wzial na reke!!! wariat!!!" po 15 minutach w miare sie uspokoilam (powtarzalam to nieco rzadziej hehehe)..
SWoja droga sliczny pajaczek..
A wy jak? Spotkaliscie sie kiedys z czyms takim? Bo ja pierwszy raz, na ogol sprzedawcy bali sie nawet kedziorka, zobaczymy czy jutro sama sobie bede musiala rosi wyciagac z terra bo od 2-3 miesiecy jak ja obserwuje mam wrazenie ze koles sie jej po prostu boi :/
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
Jeżeli gościowi ktoś powiedział że to łagodny gatunek, wiele robi nasza psychika która pryjeła że to agresywny pajonk z silnym jadem do którego trzeba mieć respekt. A on o tym pewnie nie wiedział i potraktował go ja rosee :-).
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
hehe, no fakt - mial szczescie ze nie sprowokowal pajaka do ataku naruszajac jego gniazdo - chcialbym to zobaczyc ;)
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
alice jeszcze jedno:
gdy facet miał tego pająka na ręce trzeba było go uświadomić że on ma bardzo sinly jad (neurotoksyne) i jest agresywnym gatunkiem, ciekawe co by w tym momęcie zrobił ten facet :-)
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
A czy Ty byś wzioł go na rękę?
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
hmmm u mnie to jest dziwnie z pająkami :] np mojej kędziorki samiczki wrzyciu bym sie nie odwarzył wziąść na łape , samiec albo po mnie chodzi normalnie : ]
http://imperium.mojewww.com/files/wwwwwwwwwwwwwww.jpg
a np miałem kiedyś dorosłą blondyne na rączce ( nie moją ale od tamtej chwili wiedziałem ze musze mieć ten gat !! :] )
no ale właśnie o co chodzi ,,, jak biore pająka to nie moze mi sie zabardzo szamotać albo sie rzucać na mnie bo ja sie wtedy stresuje a i boje sie ze jemu morze sie coś stać .... więc dopuki jest spokojny to wezme kazdego :]
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
> pterinochilus spinifer <- mowi wam cos ten gatuneczek? :>
Tak, obecnie prawidlowa nazwa tego gatunku to Eucratoscelus constrictus...
> Wchodze do sklepu kolo mojej szkoly, ze swiadkiem jakby ktos
> nie wierzyl... patrze nie ma juz 2ch g.rosea, ale widze
> pterinochilusa, niestety w gniezdzie, wiec pytam sprzedawce czy
> mi go pokaze..
> Owszem pokazal, palcem podwinal gore gniazda i wzial malucha
> (L6-L7) NA REKE...
> mnie zatkalo, zdazylam sie go spytac przy otwieraniu terra czy
> sie nie obawia, stwierdzil ze nie... Po wyjsciu ze sklepu szlam
> powtarzajac w kolo
> "ja pier...le on go wzial na reke!!! wariat!!!" po 15 minutach
> w miare sie uspokoilam (powtarzalam to nieco rzadziej hehehe)..
Jak powszechnie wiadomo zdarzaja sie wyjatki jezeli chodzi o agresje moze trafil na lagodnego osobnika. Podobnie jest z P. murinus (pajak ma opinie niezlego agresora) wszystkie osobniki tego gatunku jakie mialem nie przejawialy agresji i bez problemow daly sie brac na reke. Wiele doroslych osobnikow jest bardzo spokojnych, w necie mozna znalezc duzo zdjec z osobnikami tego gatunku na rekach...
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
Twoje slowa powinny zostac wpisane do jakiejs ksiegi przyslow czy cos... no do czegos na pewno. Proponuje jakies zdjecie z pajaczkiem wpieprzajacym myszke i wlasnie to zdanie jako podpis ;>
A czy Ty wzial bys go na reke? :D
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
RAMMSTEIN: napisalam wyraznie... WYCIAGNAL GO Z GNIAZDA... z takiego placka pajeczyny co nie powiem jak wygladal, przynajmniej tak zawsze wyobrazalam sobie pajeczy kokon [lol]
Odwiedze go jeszcze w piatek, najlepiej z wydrukiem opisu tego gatunku [lol] a fakt szkoda ze mu nie powiedzialam prosto w oczy jak trzymal pajaka...
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
hehe i ciekawe jak zareaguje na informacje ze mial bardzo jadowitego pajaka na rece :) chyba ze o tym wie... ;)
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
Moze sie czegos nalykal wczesniej i strach przestal dzialac :)
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
No tak spokojny moze byc kazdy, jak i agresywny...
ja mam np agresywnego kedziora :/ jednak nawet jesli wiedzialabym ze to spokojny spinek to i tak bym go nie wziela...
poza tym... zadnego pajaka nie wytargalabym z gniazda... chyba ze bylby wyschniety lub zmarzniety wtedy wiadomo ze jest potulny...
nie no.. obojetnie od sytuacji balabym sie... ja wiem ze murinusy maja taka opinie jaka maja, wiem ze czesto wola zwiac.. jednak co jak co jest to jednak czesciej gat agresywny niz potulny pupilek do lazenia po lapce..
boshe zakochalam sie znowu :o)
2 miesiace temu rosi po ktora z rana jade.. dzisiaj ten.. chociaz murinuski itp to mi sie juz od jakiegos czasu podobaja o czym dobrze wie nasza kolezanka Martyna hehehs.. ale wole jeszcze nie miec.. wole.. wole... WOLE (ok sorka przyjelam do wiadomosci [lol] hehehs)
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
nie Chris dzisiaj wygladal na wyjatkowo normalnego :P
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
Ano tak to jest
Nikt nie mogl wykonac niewykonalnego dopoki nie przyszedl ktos kto nie wiedzial ze to jest niewykonalne i to wykonal
Dobrze by bylo zaaranzowac jakies spotkanie z tym kolesiem, zeby znowu ktos mu zaproponowal wziecie pajaczka na reke [nie Ty, to by bylo podejrzane :P ] i przedstawic mu wydruk z opisem pajaczka i jego... 'mozliwosciami'.
Oczywiscie ukryta kamera i aparat to podstawa [ lapacze tez, bo mozliwe ze pajaczek bedzie fruwal niczym spiderman ]
Pozdrawiam
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
to kiedy nabywasz?? :) :)
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
aLiCe a nie mozesz powiedziec zeby jeszcze raz tego pajaka wzial na reke tzn. zeby Ci go pokazal, a potem jak go juz bedzie mial na rece to wtedy bym mu to powiedzial, a jak nie wierzy to jeszcze dal opis na kartce do reki i krotko mowiac (ja bym tak zrobil) polozyl sie na podlodze i tarzal ze smiechu. Szkoda ze nie mozesz zrobic zdjecia jego twarzy po uslyszeniu tego zdania:
Wie pan, ze wlasnie ma pan na rece ptasznika o prawie najmoncniejszym jadzie??
hehehehe ja to bym chyba padl ze smiechu, ale tworczosc pozostawiam tobie:lol:
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
Cytat:
... A on o tym pewnie nie wiedział i potraktował go ja rosee :-)...
Taaa ... sprobowalby sobie tak potraktowac moja psychiczna rosee :-)))
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
Podobny przypadek z podworka "skorpionowego":
Pare tygodni temu w jednym z najlepiej zaopatrzonych sklepow zoologicznych w Montrealu ogladalem sobie rozne ptaszory i skorpiony w terrariach.
Byl miedzy innymi dosyc rzadki skorpion Leiurus quinquestriatus o potencjalnie smiertelnym stezeniu jadu, od ktorego ukaszen corocznie umiera wiele osob na Bliskim Wschodzie.
Skorpion byl prawidlowo opisany, coprawda potoczna nazwa Death Stalker, a wiec raczej wiedzieli "z kim maja okolicznosc".
Zapytalem goscia z obslugi, z ktorym wlasnie gadalem na temat pajakow i skorpionow, czy wie, ze naprzyklad w Anglii jest zakaz sprowadzania i sprzedazy skorpionow z rodziny Buthidae i tak dla ciekawosci spytalem, czy to samiec czy samica?
Gosciu otworzyl terrarium (co juz mnie cofnelo o krok do tylu), WYCIAGNAL skorpa za ogon, obejzal pektyny, powiedzial ze "chyba samica" i wlozyl go z powrotem.
Mnie na okolo minute doslownie zatkalo, uprzejmie podziekowalem i pojechalem do domu.
Moim zdaniem, byl to jeden z przypadkow, kiedy odwaga juz przeszla w najzwyklejsza glupote ....
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
heh to musialo byc zarabiste;)
to i ja cos powiem:)
jak poszlem sobie do zoologika mieli tam ptaszory ale nazwane tylko po angielksu bez lacinskich nazw to sie spytalem goscia czy by mi pokazal jakie maja( bo ptaszniki wybly wogole niewidoczne i polozone wysoko na pulce i trzymane w malych terrariach chyba wlasnie 10x10x15 nie jestem pewny no i gosciu pokazal mi jedno.
widac ze sie chlopak nie znal bo powiedzial po co chce takie glupie robale trzymac w domu:-/ no i zajrzal do terrarium pajaczka i od razu spojrzalem na kolesia i bylem troche zdziwiony, okazalo sie ze to byl p.murinus. koles oczywiscie nie wie nic o ptasznikach to zaczal wkladac tam lapy i mi mowic ze ten ptasznik jest troche agresywny YEYEYE i wsadzil palec tam palec i o maly wlos go nie ukasil bo juz mu pokazal kly jadowe (bo koles zaczal tam lapy wsadzac niepotrzebnie:/ ) a koles sie tak wytraszyl ze o malo co terra nie wywalil. oczywiscie w sklepie jest pan ktory zna sie na ptasznikach i zawsze jego sie o cos pytam ale go akurtat niebylo
po zobaczeniu tego co zobaczylem
podziekowalem i wyszlem ze smiechem a potem przed sklepem myslalem ze sie zaraz wytarzam:)
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
Pterinochilusy posiadają neurotoksynę? W ogóle jakiekolwiek ptaszniki? Bo myślałem, że raczej ich jad składa się z substancji powodujących rozkład białek...
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
tak, ptaszniki maja neurotoksyne ;)
Jad ptaszników zawiera hialuronidazę powodującą miejscowy odczyn histaminowy
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
WOW :) Dzięki Rammstein za uświadomienie mnie :) Po raz kolejny mnie zadziwiasz.....
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
Witam.
Wg. mnie taki zarcik jest nie na miejscu. Jesli ten czlowiek rzeczywiscie nie zdaje sobie sprawy z tego co robi, to pajaczek pewnie by sie zabil o sciane stracony z reki, albo facet zaczal by pokazywac jaki on jest odwazny czysto na pokaz. I to wszystko dla chwili jadowitej satysfakcji? hmm..
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
rosee za 3 godziny :P
spinka hehehe raczej za jakies 2 latka :P jak moja druga polowa znow nie bedzie narzekac "kupujesz potwora, znowu rudego!!"
[to dlatego ze ja lece na wszystko co zywe i rude hehehe to efekt zazdrosci]
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
Wszystko zalezy od psychiki i od zdrowego rozsadku...
Boisz sie bo wiesz ze cos jest niebezpieczne a gdybys nie wiedzial??
Ja sam bralem dorosla samice P mamillatus na rece..samca nie bralem bo wykonuje haotyczne nieskoorynowane ruchy.
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
Albo facet nie wiedział ze jest taki agresywny i ze ma tak silny jad ... albo .... poporostu... BYŁ SWIREM :D:D hehe
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
Ja tez mialem kiedys murinusa na rece :))
Gonzaj_ hehe co do swira...czy ja wiem ;)
'Świry wszystkich krajów - łączmy się !!" :D:D
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
No niby jest na ręce...ale ta dłon jakas taka...blada <hahaha>
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
Bo mu sie już zrobuł ten odczyn histaminowy w mjejscu ugryzienia ;-)
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
Wzglednie, ta dlon przyciska szybe terra z zewnatrz, a pajak sobie na niej siedzi wewnatrz.
Wzglednie, retusz zdjecia.
Wzglednie, lodowka.
Wzglednie, spokojny ptasznik.
Wzglednie, swir.
-
sklep 2 - kupno g.rosea
weszlam powiedzialam o co chodzi bo nie bylo szefa...
chlopak mial mine jakbym mu powiedziala ze ptasznik mu uciekl, a nie ze chce go kupic [lol] poszedl do szefowej za ten czas sciaglam rekawiczki i poinformowalam osobe towarzyszaca ze tak jak mowilam zdajsie bede lapac sama :)
slychac glos zony szefa
"a bierz i daj go z terrarium, wyciagnij tylko termometr i wykrec zarowke"
poprosilam o pudelko, szefowa wyszla na drugi koniec sklepu przerazona.. zlapalam bez problemu - spokojny okazik...
ale to nic... terrarium.. wyposarzenie:
zarowka na srodku, 3 kamienie tak ze jakby rosi na jednym stanela bylaby 1cm od zarowki :/
podloze lekko posypane torfem w ktorym widac kilka zeschnietych swierszczy, kilka zdechlych PINEK (hahaha), 2 pajaczki przyniesione z kibla jeszcze zywe i jeden kosarz.. troche odchodow..
dziwne ze nei bylo plesni :/
juz widze jak dorosla rosea wcina pinke, pajaczka jak po 2wylince albo kosarza.. buhahah...
zaluje ze nie zrobilam zdjecia tego terra przed sprzataniem zawartosci u mej towarzyszki wycieczki na zakupy...
dobrze ze dostalam to terra bo nie sprowadza juz wiecej pajaczkow na meczarnie..
-
Re: sklep 2 - kupno g.rosea
Mozesz sie szczycic dobrym uczynkiem :)
W sumie to niezle by mozna zarobic...jakby tak z 10 pajaczkow wziac... i do wszystkich terrarium dostac... gdzie ten sklep byl?? :P :P
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
morze truposz :] - juz po ugryzieniu :P
-
Re: sklep 2 - kupno g.rosea
w Mikolowie.. ale juz nie beda miec pajaczkow bo wlasnie zona szefa dala z terra chyba dlatego by nie trzebabylo lapac (bala sie ze ucieknie "TEN PAJAK BARDZO WYSOKO SKACZE") no i chyba po to by maz innych nie sprowadzil...
a pajak ladny wkoncu od W. Plucika :P
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
Alice a co powiesz na tego Vagansa (?) w terra nad P.Spinifer? Pleśń aż wychodzi na ścianki ;) To ten sklep na targowisku nieprawdaż?
-
Re: nie ma jak sklepy - tym razem podziw (glupoty)
Dokladnie..
heheh pomine fakt ze sa w za duzych faunaboxach :/
co jak co jesli chodzi o ptazniki to obok sklep - "dobry sklep zoologiczny" do momentu poki nie pojawia sie tam mlody chlopaczek grajacy cfaniaka co sie na wszystkim najlepiej zna a jak mojej mamie "doradzil" (staral sie wmowic malo jej spluwy do skroni nie przylozyl) cos nt rybek to znajoma co hoduje rybki od 10 lat i jezdzi z nimi na wystawy tarzala sie ze smiechu po podlodze
a jesli chodzi o swierszcze to ten sklep jest dobry... zwlaszcza jak sa na sztuki :)