versicolor

hehhe dzisiaj jak spryskiwałem terra versi zazwyczaj szybko zmykał do gniazda i wychodził zaraz jak przestałem pryskac zeby sie napic.. dzisiaj na chwile uciekł i za moment wrocił i wszedł porsto pod deszczyk z rozpylacza :D lekko sie skulił i stał :D psiknelem na niego z 2 razy i przestałem...

yhy i w czym problem:P

właśnie.. o co tak właściwie się Tobie rozchodzi?

heh o nic... czy tu zawsze musi byc problem? ;) pająk z regoly nie lubi byc spryskiwany wodą.. ;)

Jak nie ma problemu to pochwal sie mamie a nie zawracasz gitare.

tu się muszę z Frodo zgodzić... chciałbym zdobywać tutaj wiedzę, a nie czytać o polewaniu pająka...

Mysle, ze jest to pewien rodzaj wiedzy. Suche "opisy gatunkow" nie zastapiam praktyki, a takie posty daja pewien obraz zachowan pajaka. Dla osoby malo doswiadczonej moga one byc bardzo przydatne.

drogie dzieci.. dowiadujemy się z dzisiejszej lekcji, że na a. versicolor możemy psiknąć raz.. poczekać aż się skuli, a następnie dwa razy...

to już wszystko na dzisiaj.. dziękuję...

Przesadzasz... Mi jest milej czytac takie male historyjki z hodowli niz, setki pytan o to, ze pajaczek nie je od dwoch dni...
Nie widze w tym nic zlego, a juz czepianie sie takich postow jest zupelnie nie potrzebne, zwlaszcza, ze nie wystepuja na zbyt szeroka skale

ja ten post i te z głupimi pytaniami wrzuciłbym do tego samego worka.. ten tylko jest o tyle lepszy od tamtych, że dowiedziałem się z niego, iż n3 3 razy prysnął na swojego pająka...

I ze pajaczkowi sie to spodobalo. A ktos kto nie psikal jeszcze na pajaczki, bo wszedzie jest napisane, ze nie wolno taka wiadomosc mogla zaskoczyc ;)
A tak serio, to forum jest nie tylko dla starych i doswiadczonych bywalcow, ale tez dla swiezych :)

'lekko sie skulił' - to oznacza, że raczej mu się nie podobało... myślę, że forum jest przede wszystkim dla niedoświadczonych(między innymi mnie), żeby mogli zdobywać wiedzę... wole więc posty, z których można się czegoś konkretnego dowiedzieć...

I mozna sie klucic bez konca:(

hih.. to nie kłutnia tylko wymiana poglądów...

Moj znajomy polewal z konewki swoja Brazilophelme Nandu i najwyrazniej jej sie to podobalo. Nie kulila sie ani nie uciekala tylko probowala jeszcze lapac wode.

jezeli juz to zgadzam sie z Hwarangiem - ma racje ;)

A mi sie ta wiadomosc bardzo podoba. Przyjemnie jest poczytac o czyms wesolym i milym, niz tylko "moj pajak stracil noge", "nie chce jesc", "ptasznik zdechl, pomozcie", "pojawila sie plesn" :)

to jest przyjemne? polał pająka wodą a ten się skulił.. :/ czegoś nie rozumiem...

Dokladnie, fajnie jest poczytac czasem o takich pierdolkach. Forum jest przede wszystkim dla poczatkujacych, ktorym doswiadczeni hodowcy moga udzielic pomocy, zamiast krytykowac, oni tez sie kiedys uczyli.

Pozdro 4 all

zdrajco... :P przecież nie ma w tym poście nic ciekawego ani pouczającego...

nie krytykuje.. zapytalem tylko co tu jest takiego ciekawego... :/

ale zawsze mozna sie podzielic radoscia, doswiadczeniami itd :P hehe...

Hwarang ma racja :)

Zgadza sie Bachus, jezeli chce niech pisze - lepsze to niz czytanie postow w stylu: "pajak nie chce jesc"; "stracil odnoze" itd :)

ale to są takie doświadczenia nie bardzo :/ zgodzę się, że to lepsze niż tak zwane 'głupie pytania'... ale tutaj też nic ciekawego nie ma... :/

bachus.. on jest bardziej doświadczony ode mnie... :P

Kogos moze to zainteresowac, dla mnie ciekawe jest jak moj pajak sobie kopie albo pajeczyne robi bo mam go od kilku tygodni i to dla mnie nowosc, komu mam o tym mowic, mojej mamie, ktorej to nie obchodzi ?? :P I jesli doswiadczenie ma plegac na tym ze przestane sie cieszyc z wybrykow moich zwierzat to wole byc niedoswiadczony, bo hoduje je dla przyjemnosci a nie dla rutyny.

Ok. lepiej skonczmy juz ten temat ;) kazdy ma swoje zdanie :)

racja... kogoś to jednak może zainteresować :/ ale czy to jest wybryk? ja napisałem w całej mojej karierze(:D) jedynie jakieś 4 posty... jeden z pytaniem... drugi z filmami... trzeci z tym jak mi zwiał b. albopilosum, a 4 o tym jak po miesiącu wrócił(i to jest wybryk :P)... reszty dowiaduje się z archiwum... tam znajduję też na prawdę(według mnie) fajne posty...

zdrajaca ma rację... :P :P :P (nie przyjadę do Ciebie sie pobawić)

Heh, czytalem o twoim szczesciarzu albopilosum :)

:)

jak już jesteśmy przy spryskiwaniu.. to w wyschniętej miseczce z kokosa pojawiły mi się skoczogonki... właśnie je zatopiłem ]:->

dopiero jak unoszą się na wodzie zaczęły skakać... wybryk hihi :P

przestały skakać :( R.I.P.

hehe :P nie wkurzaj sie MaJsterQ ;) poprostu takie jest moje zdanie ;)

to pech... loda nie dostaniesz :P :P :P

Heheh. Ja tez sie ciesze z kolejnej "zwyklej, nudnej, normalnej rzeczy", pol minuty temu ciekawski swierszcz zajrzal do gniazda mojej irminki... i go wcielo :PPP

Mnie tam takie posty tez specjalnie nie bawia :)
Jak chce sie posmiac, to wlaczam obrady sejmu, ale w sumie niech bedzie. Zawsze to jakies urozmaicenie na forum.

Aha, do kasacji ida przewaznie posty tego typu: huraa.. moj pajak mial wylinke.. a myslalem, ze to ebola. .. .lub: yeah.. wreszcie pinke zjadl anorektuś moj..tiuti tiuti :)

Dobrze jest wiedze zdobywac poprzez czytanie postow o historiach, jakie wyprawiaja nasze zwierzeta, chociaz to o pryskaniu woda raczej specjalnie pouczajace nie jest :>

wreszcie.. jeden chociaż.. szatanista ;p zgodził się ze mną :-)

a moja kedziorka L8 poluje z gornego rogu terrarium :] a slyszalem ze to pseudo nazimne z powodu kopanaia w ziemi... czyzby moja Zosia oblala ta teorie??