Dopiero teraz to odkrylem - super sprawa, szczegolnie dla swierszczy.
Topily mi sie glupie swierszcze masowo, dokad nie zaczelem wkladac do wody kamyki, pozniej wate do filtrow akwaryjnych.
Sprzedawca w zoologu poradzil mi kupic sloik wody w galarecie, ktora ponoc ma starczyc na dlugo.
Swierszcze siedza sobie na tej galarecie, gryza ta wode i mam wreszczie swiety spokoj ... polecam.
Pajkom jednak lepiej podawac normalna wode - nie lubia tej galaretki.