Wersja do druku
Witam!
Planuje zakup pajaczka......tylko mam kilka pytan....w sumie to chcialbym Was prosic o rade....poleccie mi jakiegos pajaczka na poczatek.....po pierwsze.....dosc "bezpiecznego".....w sensie, zeby nie mial jakiegosc hardcorowego jadu.....i jakis taki, ze zby mial ciekawe zachowania....co polecicie?!
Moge ci polecić kędzieżawego prosty w chodowli , dostępny w sprzedaży, przedewszystkim tani, maluszek jakieś 25 zł , dorosły trudno powiedzieć 150 zł-200zł jak się nie myle.
Gatunek zazwyczaj spokojny dla poczatkujących.
Cześć
G.Rosea.
Tania, latwo dostepna.
Z pewnoscia ciekawe zachowanie - ciezko przewidziec, co jej do "lba" strzeli za chwile.
W zasadzie powinna byc spokojna ale roznie bywa.
Jesli juz dasz sie dziabnac, jad o bardzo malej szkodliwosci (chyba ze jestes alergikiem).
Co najwazniejsze, gatunek chyba najbardziej uodporniony na ewentualne bledy "zielonego" hodowcy (stosunkowo male wymagania).
Jedynym minusem jest to, ze wolno rosnie ... ale za to dlugo zyje.
No i ... jest piekna:-)
ja też jestem początkującym
mi polecili wiele gatunków ale wybrałem b smihi bo myślałem że kędziorek jest brzydki ale jak zobaczyłem u kumpla to stwierdiłem że chce go mieć więc wniosek że nastepny będzie kędzior choć rozmyślam jeszcze nad metalicą ale sie jeszcze zobaczy
B smithi z cala pewnoscia jest jednym z najpiekniejszych ptasznikow ... rowniez jednym z drozszych.
Rosea jest milusia ale to jest killer. Moja mala ma dopiero ok 2,5cm ciala a juz atakuje.... a pozatym wszystko jest suuuper
A moze G. pulchra ?
Jeszcze spokojniejsza niz rosea, duza, czarna, bez Hadrcore`owego jady.
W zadnym wypadku nie polecam zadnych Avicularii, bo maja bardzo waski zakres tolerancji na czyniki srdowiskowe i jak przesadzisz z czyms, to miales pajaka...
A poza tym jest jeszcze wiele innych pajakow niz kedzierzawce, szmitki i bohenki, ktorych obserwacja jest naprawde pasjonujaca, tylko, ze sa one troche drozsze i czasem mniej dostepne.
Czesc;))
A ja polecam niezmiennie Brachypelma smithi i B.boehmei, ewentualnie B.auratum czy B.emilia..każdy pająk ma na swój sposób ciekawą biologię ale Brachypelmy...MIODZIO;))..
Warto trochę więcej dołożyć i zakupić któregoś z tych przepięknych pająków../dla swej urody zresztą niemal wytępionych w swym środowisku naturalnym..stąd CITES/ Serio .. WARTO! Poza tym jak dobrze przeczytasz posty na forum: Sprzedam, to zobaczysz,że różnice w cenie nie są aż takie duże!
Łagodne..tolerancyjne na wpadki początkującego hodowcy..i niezaprzeczalnie piękne/choć to jest akurat względne;))/ ..jeszcze raz gorrrąco polecam!
Pozdrawiam:)
Hehe po takim opisie, to nawet milosnik zwierzat futerkowych kupilby sobie Brachypelme :)
Wlasciwie nic dodac nic ujac. Brachypelmy sa kochane a i nie sa agresywne i nie kasaja. Moze oprocz Vagansa, ktory jest troche bardziej niezrownowazony, a o ukaszeniach smithi slyszalem tylko pare razy :)
Hehehe;)
Cieszę się,że jeden z WIĘKSZYCH tego Forum tak uważa..
Pozdrawiam:)
Heh..
Moze nie wiekszych, ale "SREDNICH".
:)
Ale z tym opisem trafiles w sedno.
Rzeczywiscie chyba wszystkie Brachypelmy sa swietne dla poczatkujacych.
Oczywiscie sa inne ciekawe pajaki, ale ich dostepnosc i ceny moga byc klopotliwe.
Poza tym Brachypelmy maja wieksza tolerancje na czynniki srodowiskowe niz takie Avicularie, dlatego oleruja nieduze bledy hodowlane.
Tak w sumie, to nieoceniona wiekszosc Brachypelm znajduje sie w hodowlach niz w naturze.. np taka smithi, ktora prawie zostala wytepiona w naturze, jest jednym z najpopularniejszych ptasznikow hodowlanych i ich ogolna liczebnosc jest duza
Zgadza się !!! ...a jakie one są piękne..tak...gdzieś w nich tkwi urok mitycznej Arachne ..i pomysleć, że te pajączki totalnie wyleczyły mnie z ARACHNOFOBII!!! I na dodatek ta terapia behawioralna była taka przyjemna..:)
Pozdrawiam:)
a ja mam tylko 1 typ a jest nim Brachypelma Albopilosum (czyli Kedziorek)- dla mnie idealny ptasznik jak na rozpoczecie zabawy z tymi zwierzetami
Jak widzć, ilu ludzi, tyle zdań... Teraz najlepiej wypisać wszystkie polecone ptaszniki na kartce papieru, zamknąć oczy i dziabnąć palcem. Na którym napisie palec wyląduje, tego pająka kupić.
Pozdrawiam.
Faktycznie....jest troszke rozbieznosc:)))....hmm...jeszcze sie zastanowie....ale sadze, ze kupie cos z brachypem....powiedzcie mi jak szybko rosnie boehmei?! i jescze jedno....jak zamykacie swoje terra?! ma ktos moze z Was fote gdzie widac jak ten problem jest rozwiazany?!....czy siatka taka na owady metalowa....z bardzo cienkich drucikow starczy?!
ja trzymam w faunboxach- tam jest to rozwiazane takim niby-zatrzaskiem
Stopa --> Huhros dobrze mowi, ale on mowi o bardziej juz wyrosnietych pajakach.
Jak kupisz sobie takiego po 4-5 wylinkach, to lepiej trzymac go w czyms malym, jak sloik...
Siatka metalowa wystarczy, chociaz nie jest zbytnio polecana.
Niektore "wedrowniczki" moga zaczepic sie noga o oczka siatki i problem gotowy.
Moja Rosie na razie zwiedzila tylko raz swoj sufit i nie przejawia dalszych checi do podniebnych podrozy ... mam metalowa siatke.
Dla Blondyny natomiast taka cienka siatka to zadne zabezpieczenie - przegryzie i po ptokach.
wiadomo ze na poczatek najlepsze pudelko po kliszy (dlatych ok 1 cm)pozniej sloik (ew. pudelko po jogurcie), wiem ze sa tez male faunboxy(a nawet bardzo male) ale Stopa nie przesadzaj z wrzucaniem 2 cm ptasznika do czegos takiego :)
Ja dalej trzymam swoja smithi w pudeleczku po jogurcie i sprawuje sie to swietnie.
Pajakom nie potrzebna jest do zycia zbyt duza przestrzen (szczegolnie naziemnym).
Bo przykladowo katnika mozesz wpuscic do terrarium 500-litrowego i sam ogarnie latwo swoje terytorium.