Turkuć podjadek - kilka pytań o hodowli

Zaciekawił mnie ten gatunek (Gryllotalpa gryllotalpa)...
Widzę że jest jego opis na terrarium.com.pl więc chyba (?) można go hodować.
W internecie nie ma zbyt wiele informacij o nim (jak go hodować) jedynie jak go
wytępić. Mam więc kilka pytań:

1. Czy jest on pod ochroną?
2. Jeżeli jest pod ochroną to czy można go hodować?
3. Czy jest łatwy w hodowli, jak go hodować?
4. Kiedyś na giełdzie/wystawie owadów widziałem że ktoś miał t. podjadka,
zapomniałem zapytać czy był do kupienia. Teraz chciałbym wiedzieć czy można
go gdzieś kupić (dostać), czy jedyny sposób to go sobie z ziemi wyciągnąć...

Jeżeli ktoś go hoduje, albo wie coś na jego temat, to prosiłbym o odpowiedzenie mi na te pytania, ew. poda jakieś inne informacje.

POZDRAWIAM

Szczęśliwego Nowego Roku!

1. nie
2. tak
3. tak - opis hodowli masz na tej stronce
4. można tylko nie wiem gdzie

Skoro go sie tepi to nie jest pod ochrona . Turkucie są bardzo silne i gdy czuja sie zagrożone prubuja złapać i ugrysc napastnika . Są też nosicielami tężca więc po ugryzieniu proponuje się zgłosić do lekarza .

Żeczywiście turkuć jest ciekawy.Lecz ja jak złapie lub kupie takiego zobacze czy moja gastrica (ponad8 cm imago ale mala) da mu rade i czy go zje?.

Lobi hodowałem je i jakoś nie zauwarzyłem, że prubują ugryźć...Złapać też nie mają za bardzo czym...

A wiecie czy mozna nimi karmic pajaki ?? Czy raczej wydzielaja jakas substancje odstraszajaca jak inne zuki??

rastafaq napisał:

" A wiecie czy mozna nimi karmic pajaki ??(...)"

Nakarmić pewnie można, ale pomyliłeś listę dyskusyjną (idź na listę zwierzęta karmowe)

"(...)Czy raczej wdzielaja jakias inne substancje odstraszajaca jak inne zuki??"

A od kiedy TURKUĆ PODJADEK jest ŻUKIEM ??????????????????
Turkuć podjadek zalicza się do PROSTOSKRZYDŁYCH poczytaj o tym trochę człowieku. Nawet w wyglądzie, żywieniu i w miejscu występowania różni się od "żuków".

Ponawiam pytanie: czy można go gdzieś kupić albo dostać???

POZDRAWIAM

Nie interesuje mnie czy wyglada jak żuk czy jak kon,tylko zadalem proste pytanie i oczekiwalem krotkiej i zwiezlej odpowiedzi.I nie pomylilem listy.

Myślę, że można nim spokojnie karmić pająki, ale zdecydowanie szkoda tak "wartościowe" owady przeznaczać na pokarm...

Jak masz chwilę to wpadnij latem i zabierz ode mnie te "wartościowe" owady, które demolują mi działkę:))))))

Daj ogłoszenia na zagranicznych serwisach jeśli chcesz go dostać...Przypuszczam że u nas nie dostaniesz...Najlepiej daj ogłoszenia tu:
http://kpyehi.hypermart.net/insectads/
http://www.terraristik.com/sticklist/anzeigen.html
http://ads.goliathus.com/

hehe czymś muszą się żywić...

Ale czy koniecznie u mnie??? Sąsiedzi też mają ogrody i mnóstwo równie smacznych a nieco popularniejszych roslin............ Do tego jeszcze mam krety i nornice - powiedz mi jak tu nie oszaleć.......

Dzięki że mi podałeś te linki, ale nie będe go sprowadzał aż z za granicy.
To dziwne ja też mam działkę na wsi ale nigdy ich nie widziałem.
Może jednak gdzieś w Polsce można go dostać.

Poszukaj na piaszczystych glebach, najlepiej o dużej wilgotności. Hodowałem kiedyś turkucie (udało się je rozmnożyć), które dostałem złapane przy bagienkach pod Pusczą Mariańską. Owad jest wyjątkowo ciekawy, chyba największy i najmasywniejszy przedstawiciel Prostoskrzydłych w naszej krajowej entomofaunie.
Wydaje interesujące dźwięki, niepodobne do innych przedstawicieli rzędu (naszczęście słyszałem) i podobno komicznie lata (niestety nie widziałem).
Wymaga terra o szerokiej podstawie!!!

Wiosną, lub latem chyba rzucę prośbę na forum o kilka okazów, bo się stęskniłem za tym gatunkiem.... chlip.

Pozdrawiam!

Hoduję 3 sztuki . podaje im marchew, jabłka (jakoś sobie radzą)
Wiosną u.roku dostałem parkę i z niej urodziły się młode.Trzymałem je razem z Karaczanami Archimandrtta tessalata chyba wyżarły mi ich sporo (turkucie są wszystkożerne) . Teraz mam tylko 3 turkucie
Hoduje je przy okazji ( mało je widać ) Jeśli jeszcze jesteś zainteresowany szczegółami hodowli napisz.
Paweł

tez kiedys hodowalam turkucie, zlapal je w lato moj dziadek na dzialce do pulapki w postaci sloika wkopanego tak, ze otwor byl jakies 10 cm ponizej poziomu gruntu. podobno mozna je tez lapac wkopujac do ziemi nawoz, ale ja nie probowalam, swoja droga ciekawe czy mozna by je zlapac na krolicze bobki, bo mam tego w domu codziennie swierza porcje:-)