jak ktoś wie co to za gatunek świerszcza to chętnie się dowiem poztym mam pytanie czy to jest samica?
Wersja do druku
jak ktoś wie co to za gatunek świerszcza to chętnie się dowiem poztym mam pytanie czy to jest samica?
samica domowego, aczkowliek moze to byc rowniez czerownoglowy ;)
Bardziej chyba wygląda na czerwonogłowego (Gryllus assimilis)
tak myslisz? może masz racje 1 kosztuje zete jak na mój gust troche drogi ale myślisz że ten na fotce to samiczka?
to 100% samiczka. Jeszcze przed ostatnia wylinką. Co do gatunku nie wiem (mam czarno-biały monitor).
od wczoraj choduje świerszcze więc prosze bez śmiechów. Czy jeśli jest przed ostatną wylinka to czy może składać jaja? i skąd wiesz żę jest przed ostatnią wylinka?
Samica, bo ma pokładełko do składania jaj. Ale jeszcze nie jest w pełni dorosła. po wylince pokładełko będzie dłuższe i wtedy powinna się spotkać z samcem :)
:))))))
jaj jeszcze składać nie może.
Po następnej (już ostatniej) wylince widoczne pokładełko (taki olec sterczący z odwłoka) znacznie sie wydłuży. Będzie długości +/- całego swierszcza i bedzie sporo szczuplejsze niż teraz. Wtedy bedzie mogła składać jaja. Poza tym rozwiną się skrzydła (no chyba, że to forma genetycznie pozbawiona skrzydeł - ale zawiązki ma więc raczej będą).
Najlepiej poszukaj jakiejś dobrej książki do zoologi (takiej kilkutomowej) i tam znajdź rozdział o rozwoju owadów. Prawie zawsze jest to tłumaczone (rozwój prosty) na przykładzie świerszcza. Przy odrobinie szczęścia trafisz nawet na dokładne rysunki. Niestety nie przypominam sobie w jakiej zoologi można to znależć na 100%.
hmmmm
2 min spóżnienia :(((((
To teraz odzielić je od siebie czy niema najmniejszego znaczenia że żyją z samcami? Apropos mam 3 samiczki i 3 samce czy świrszcze walczą o partnerki?
Wszystkie trzeba trzymać razem. Walczą o partnerki, ale na głosy. Każdy próbuje śpiewem przywabić samiczkę. Natomiast wzajemne zjadanie to sprawa związana z brakiem pokarmu lub/i przegęszczeniem. Nawiasem mówiąc nieźle kosztują w Polsce te świerszcze. Ja u znajomego w Czechach płaciłem 6 groszy za sztukę.
cena absurdalna, niesamowite heh ludzie to zedzrec potrafia, ja za paczke 20 sztuk biore 5 zl(jak do sklepu sprzedaj)
U mnie samiec tez mial to niby pokladelko ale sie skapnalem ze to odchody byly....samice pokladelek nie odrzucaja:)
I przewoziłes przez granicę nielegalnie czy miałes pozwolenie ministerstwa.
ZONK :-)
Na świerszcze nie trzeba żadnych pozwoleń ani zaświadczeń weterynaryjnych.
W uzupełnieniu: zresztą Edyta pisałeś niedawno, że sprowadzasz owady karmowe z Wielkiej Brytanii. Też chyba bez zezwoleń.
Zgadza się urząd celny, a zdarzyło się nie wpóscił przesyłki "sprowadzanie gatunków fauny i flory nie wystepującej w srodowisku naturalnym naszego kraju jest zabronione" tym samym przesyłka została cofnięta do nadawcy. Takie zdarzenie miało miejsce dwa lata temu, za kilka dni i tak otrzymałem przesyłkę. Niestety nie mam już tego pisma. Dlatego powstało moje pytanie czy jest potrzebne zezwolenie.
jw:swierszcz czerwonoglowy....jak sa w takich cenach, a masz mozliwosc wybierania sztuk- proponuje ta bardziej zolte, z wyrazniejszym rysunkiem na glowie- takie czarne czesto sa efektem dlugiej hodowli wsobnej, maja problemy po linieniu ("pogniecione" skrzydla) i slabo sie mnoza.
pozdrawiam
moja koleżanka była raz cofnieta z granicy czeskiej bo nie miała badania weterynaryjnego na paczkę świerszczy. Sama jest wetem i miała problemy przez granicznego.
Dla mnie to chore. Choć przepis o gatunkach obcych faunie polskiej zawsze ktos może zastosować.