Wersja do druku
Jak w temacie. Nadaja sie, nie beda toksyczne? Niektorzy podaja je Trwoznicom gdy te nie chca jesc oseskow mysich.
Moze mam nieaktualne dane, ale z tego co wiem, nie sa chronione.
Czy moge nimi ( i moze tez dalmatynskimi) , jako urozmaicenie, karmic zabe rogata?
Wiec tak, z tego co wiem to dalmatyńskich w Polsce nie uraczysz :-) A R. temporaria -Żaba trawna jest pod całoroczną ochroną jak zresztą WSZYSTKIE polskie płazy także.. raczej karmienie nimi odpada, chyba, że łamanie prawa to dla ciebie w tym wypadku nie problem.
Pozdrawiam
Piotr
W takim razie mam przestarzale dane, dzieki, ze mi powiedziales :) A co do dalmatynskiej Rana dalmatina), oczywiscie ze da sie ja spotkac- widuje ja czesto bedac na dzialce (bez skojarzen, chodzi o domek nad jeziorem ;P ) i na pewno nie myle jej z zaba trawna (Rana temporaria)- potrafie je odroznic.
Sorry.. nie chcialem cie urazic.. myslalem ze nie występują w ogole. Jednak wlasnie zobaczylem w ksiazce ze jest napisane "W Polsce tylko w okolicach Wrocławia" No ale to znaczy, że są także zwracam honor.
Pozdrawiam
Piotr
To ciekawe, bo ja mam dzialke w okolicach Włocławka ;)
to są te z paskiem przez całe ciało ?? jak tak to je widziałem na podkarpaciu :P
ja mieszkam w Lublinie i też je widziałem w okolicach naszego miasta więc nie są tak rzadkie.Co do karmienia nimi rogatej to przecież wszystkie nasze płazy są pod ochroną-niestety Saurus chyba swojej nie będziesz karmił płazami bo karliki za małe,szponiaste trujące...Chyba będziesz musiał zostać przy myszach,przy zachowaniu umiaru nie powinno zle wpłynąć na żabkę a jest to chyba jedyne ,rozsądne pod względem ekonomicznym rozwiązanie-przynajmniej ja tak myślę-Pozdrawiam
Myszki bede uzupelnial lekkostrawnymi i zdrowymi rybkami i stosowal czasowe glodowki ;)
Zaby dalmatynskie to te ze slabo (w porownaniu z trawnymi) widocznymi czarnymi pasami na tylnych nogach, te o "ostrych rysach" (tez w porownaniu z zaba trawna) i z czarna plama ciagnaca sie za okiem. Oczywiscie brazowe.
A czym jeszcze moge karmic dla urozmaicenia? Nic mi do glowy nie przychodzi ;(
http://www.amphibiancare.com/frogs/c...ornedfrog.html
A to ten link który narobił tyle zamieszania w żywieniu rogatych...Proponuję założyć hodowlę dżdżownic,one są polecane jako pokarm,jakieś duże karaczany a okazjonalnie,czyli raz w miesiącu mysz i powinno być dobrze
Nie chcialbym karmic bezkregowcami- trzeba posypac je wapniem, a wtedy moja zaba je wypluwa ;( A co myslicie o slimaczkach Achatina iredalei? Bede mial niedlugo, podobno nadaja sie na pokram- i maja wapienna skorupke :)
o karmieniu ślimakami a w szczególności gatunkami posiadającymi skorupy to jeszcze nie słyszałem-właśnie wpadłem na pomysł,żebyś założył hodowlę "nagich" ślimaków-są wysokobiałkowe i nie mają w przeciwieństwie do myszy dużo tłuszczu-tylko żeby ich nałapać musisz czekać na porządną wiosnę a zanim sie rozmnożą to jeszcze dłużej ale chyba warto-poszukaj coś w necie na ten temat,możę się uda :)
W tym opisie, do ktorego podales link jest napisane o karmieniu slimakami. A te w skorupach beda lepsze- jak mowilem, zaba nie polknie jedzenia z dodatkiem wapnia- posypanego czy utaplanego ;/ A te w skorupie maja przynajmniej zawartosc wapnia jakas.
Zgadzam się z Tobą-w tym linku nie było zastrzeżenia że mają to być "nagie" ślimaki.Rogata ma na tyle mocne szczęki że sobie poradzi a że mają wiecej wapnia to fakt.Co do karmienia karaczanami to zawsze możesz podawać robalom witaminy i one jedząc wzbogacony w taki sposob pokarm będą je zawierały.Ślimaki ok :))))))
Wszystkie płazy w Polsce są prawnie chronione ,wiec daruj sobie skarmianie żaby rogatej naszymi rodzimymi gatunkami.
Gdybys poswiecil chwile na przeczytanie choc 3 pierwszych postow, wiedzialbys, ze mialem nieaktualne dane i juz nie zamierzam tego robic.
Ktos ma jeszcze pomysl na urozmaicenie diety zaby rogatej?
Wszystkie płazy w Polsce są prawnie chronione, większość posiada pasożyty wewnętrzne, które mogą źle wpłynąć na zdrowie tropikalnego płaza.
Niewiem z czym mylicie żabę dalmatyńska ale to co widywaliscie to na pewno nie jest Rana dalmatina, której występowanie ogranicza się w Polsce tylko do Bieszczad (widziałem ją tam ;)
Już się przyznaję do błędu-pomyliłem się z moczrową a ta rzeczywiście nie jest taka rzadka-przepraszam za wprowadzenie w błąd i dziękuję że zostałem "oświecony" :))))
A ja nadal twierdze, ze ja widzialem ;P Pamietam, ze widzialem 2 gatunki brazowych zab ktore nie zyly w jeziorze- i roznily sie od siebie dosc widocznie. Raz znalazlem tam rzekotke, naprawde :D Piekna byla, zanioslem ja z dala od domkow by miala spokoj.
jeżeli widziałeś dwa gatunki żab brązowych to : pierwszy gatunek:trawna; drugi:moczarowa i to by było na tyle chyba :) rzekotek widziałem sporo,u nas nad zalewem przed tamą przynajmniej był kilka lat temu staw czy coś w tym stylu i tam płazy odbywały gody-było sporo gatunków,między innymi rzekotki.Jak się zrobi cieplej to wsiądę na rower i podskoczę zobaczyć ,może jakiś zdjęć porobię nawet :)
(saurus, witaminy w plynie ja wstrzykuje strzykawka w ciala swierszczy i larw - moze i niehumanitarna metoda, ale sekunde pozniej karmówka i tak znika w paszczy glodnego zwierzaka, i w dodatku nie jest wypluwana ;-))
A wapn to co, pies?:] Wole zostac przy pokarmie, ktory go zawiera w naturalnej postaci- oseski, ryby, slimaczki. Nie lubie karmic swierszczami, bo padaja mi zawsse masowo, smierdzi ich trupami, skacza, uciekaja i w ogole ;P I karmienie nimi sie nie oplaca. Oseski wychodza taniej, a mozna rzadziej karmic i zaba nie utyje wtedy.
czolem,
myszy nie maja duzo tluszczu ;)
pzdr
Co do urozmaicenia diety to rzeczywscie polecam dzdzownice, zawieraja niezwykle malo tluszczu bo okolo 2 % tylko i duzo bialka!!! Musisz tylko uwazac, poniewaz dzdzownice maja wielkie sklonnosci do pochlaniania wszelkich swinstw, wiec wg mnie dzdzownice z natury odpadaja calkowicie i to tez te zbierane dalej niz podawane czesto w postach 100 m od drog itp...
Z 2giej strony dzdzownice ze sklepow pochodza z hodowli gdzie czesto sa zywione namoczonym papierem zawirakjacym zwiazki olowiu z farby drukarskiej, zwiazki te kumuluja sie w organizmach zwierzat i sa tykajaca bomba!! Wuiec najlepiej samemu zaloz sobie hdowle dzdzownic, wtedy masz swietny pokarm dla zabek i nie tylko....
pozdrowionka
Żaba dalmatyńska jest najrzadszym płazem w Polsce, umieszczonym w Polskiej Czerwonej Księdze, a jedyne aktualne stanowisko jest na Wzgórzach Dynowskich (Lubelszczyzna). Dane z okolic Wrocławia są stare. Na południu jest to gatunek dość pospolity, a tutaj jest północna granica jego zasięgu. Nie odróżnia się go po żadnych plamkach (podobnie jak inne gatunki żab) bo zmienność ubarwienia wewnątrz każdego gatunku jest przeogromna, ale po takich cechach jak wielkość błony bębenkowej (U R.dalmatina większa od oka), odległość oka od błony bębenkowej (u R.dalamatina b.blisko 0,5-1 mm) oraz przeprowadzając tzw. próbę piętową (mierzącą stosunek długości ciała do długości tylnych kończyn - R.dalamatina ma wyjątkowo długie kończyny tylne).
To co obserwujecie to żaby trawne lub moczarowe.