Wersja do druku
Witam
Dzis jadac na rowerze zoabaczylem duzo rozjechanych przez auta traszek...i jadac chodnikiem zobaczylem 2 traszki...wziolem je i pojechalem polozyc je na polane obok stawu (byle mietne i chyba zdychaly).A u mnie jest dzis 4 stopnie i one zasypiaja na ulicach i chodnikach...wczoraj bylo cieplo i sie obudzily (chyba) co myslicie abym na pare dni wziol je do domku (mam terra itp)czy zostawic je naturze ?
Z gory thx za odp...martwi sie o nie bo duzo ich juz zdechlo :(
Michał
zostaw. to sei nazywa selekcja naturalna ;) nie martw sie ile ma przezyc tyle przezyje, pozatym w terra mogla by tym baridzej nei przyzyc. doperio sei budza wiec chyba nie dziwne ze sa ospale. milej obserwacji ale lepiej nie pomagac na sile
OK ale hehe naturalna selekcja w ktorej samochody uczestnicza :P No ale thx za odp i pozdrawiam :)
czulem zze bedziesz sei czepiac samochodu ;P ale lepiej nie ruszac bo mozna wiecej zaszkodzic im i sobie bo sa pod ochronna.
Można, i tak dzieje się w kilku miejscach w Polsce, zrobić akcję przenoszenia traszek przez drogę. Teraz wędrują do zbiorników wodnych i niestety na drodze wędrówki do wody jest często szosa...
no tak jesli oczywiscie jest taka mozliwosc czyli sa one daleko od wody i wie gdize jest dobre jeziorko to mozna :) o tym nei pomyslalem
Traszki nie wystepują daleko od wody (kilkadziesiąt, kilkaset metrów). Trzeba rozpoznać kierunek w którym idą. Czasem w rozpoznaniu kierunku pomoga inne płazy, jeśli jest to miejsce gdzie także godują. W tej chwili wędrują już ropuchy szare, żaby trawne, żaby moczarowe. Dla tych gatunków potrzebny jest staw, jezioro, rozlewisko, ale jeśli występują tam same traszki to może być tez tylko rów z wodą stojącą.
A SALAMANDRA podejmuje jakieś działania na rzecz płazów?? (tunele, akcje przenoszenia)
Salamandra nas terroryzuje i przesladuje razem z policja zamiast zajac sie czyms pozytecznym ;P
OK ale te traszki ktore ja widzialem nie kieruja sie do stawu tylko do sciekow :) POwaznie oczywiscie :P One co roku tam chodza....dlatego moze to ich zyciowy cel...hehe
to ma sens w sciakach jest woda i duzo zarcia a moze jest kolo CIebie jakis ladny staw z owadami to teoretycznie kilka moesz tam przeniesc
Traszki sa dośc odporne na zanieczyszczenia (oczywiście bez przesady). może kiedyś to był czysty rów, a teraz zrobiły się ścieki...
Co do Salamandry to organizuje akcje ratowania płazów, min. w Poznaniu od lat akcje przenoszenia dorosłych płazów i kijanek ze zbiorników zagrożonych zniszczeniem. W ogóle robią bardzo dużo dobrej roboty w dziedzinie ochrony przyrody, tylko ten CITES jakoś słabo wyszedł.
W sumie Salamandra podpadla ludzio z powodu tegi CITESu ale spotkalem sie rowniez bedac w Poznaniu na Allegro Party z ich pomoca dla zwierzakow.
Np. w pieknym parku kolo hotelu Meridian
Oto kilka fotek z tegoz parku:
http://p3.labfoto.pl/photos/p/3/e/3e...f68-596168.jpg
http://p6.labfoto.pl/photos/p/6/9/69...05d-596170.jpg
http://p8.labfoto.pl/photos/p/8/4/84...8b0-596171.jpg
http://p6.labfoto.pl/photos/p/6/9/69...05d-596170.jpg
To co mnie zadziwilo to to ze ptactwo, a szczegolnie kaczki nie baly sie ludzi...
A oto wiewiorka bylo uch tam rowniez duzo. U mnie niestety w Parku obserwowalem wiewiorki ok 8/9lat temu a teraz juz niestety nie uswiadcze zadnej :(
http://p4.labfoto.pl/photos/p/4/6/46...b88-596166.jpg
A wiec za to + dla Salamandry,a jezeli chodzi o pozyskiwanie sponsorow i poieniedzy to niestety..... {NO COMENT}