Wersja do druku
wszędzie szukam i nie moge znaleźć dokładnego opisu w którym byłaby
podpowiedź o treści:"jak rozmnożyć karliki szponiaste?"(hymenochirus curtipes)
potrzbuje wyczerpującej odpowiedzi na to pytanie i dlatego dalem tego posta na forum.
----------------
z góry dziękuje
----------------
Help!
Rozmnożyć jest łatwo. Praktycznie nic nie trzeba robić. Wszelkie zmiany typu nowe akwa, wyższa temperatura, podanie pokarmu po dłuższej głodówce stymuluą je do rozrodu. Problem pojawia się razem z kijankami. Mi się żadnej nie udało odchować i nikt nie odpowiedział mi na pytanie jak to zrobić.
wiecej informacji,wiecej informacji!
no ja też bym chciał. Moje karliczki np. teraz są w ampleksusie tak bez niczego :-) Ale jajeczek nie widze na razie. Kłopot jest z kijankami bo podobno majhą jakieś szczególne wymagania odnośnie pokarmu ale nie wiem jak to jest... A drugą kwestią jest jakie mamy gatunki :-) Czy to sa curtipes czy boettgeri czy jakieś inne Hymenochirusy???
miałem Hymenohirus Boetgerri... nie ma większych problemów... jeśli podajesz im dużo pokarmu i okresowo obniżysz temperaturę,by potem znów ją podnieść... żabki ochoczo biorą się za robotę ;) jeśli chodzi o kijanki to dla chcącego nic trudnego... ale byłoby dobrze,gdybyś poszukał sobie czegoś o ich odchowie
pozdrooooofka ;)))
Artykuł przydatny co do żywienia młodych, ale reszta to tylko ogóły. Moje karliczki caly czas żyją w wodzie o głębokości około 6cm i stale się mnożą. I bez pozorowania żadnych okresów godowych. Do tego samiec nie wydaje głośnych odgłosów. Czasami coś jakby brzęczy w moich terra ale nie wiem na 100% czy to karliki. I te żabki nie rosną do 5-7cm. Są dużo mniejsze, no chyba że liczyć z nogami. A skrzek jest skladany z wykle w ciagu dnia a nie nocą i to raczej w mniejszych ilościach ale często.
A wiecie gdzie zdobyć pantofelki?? Bo plankton to jest w sklepach choć nie wiem jak go posiekać :-)
Pantofelki to musisz sobie wyhodować...
albo kupic w obuwniczy,hehe!
A co do tych odglosow to sie wyspac nie moglem,takie dziwne te odglosy cos jakby piszczenie z chrobotaniem korników :)
A oto moje fotki karlikow :)))
mam pytanie, czy Twoje karliki też często "leżą" nieruchomo tuż pod powierzchnią wody?
często, niestety :/