MUzyka a żółwie

Mam pytanko jeśli temat już był to przepraszam, wiadomo że żółwie są głuche, ale mają wewnętrzne uche dzięki któremu czują drgania podłoża, ale podno mogą odierać niskie dźwięki? Czyli jak słucham muzyki dajmy że głośno to może mu to przeszkadzać?

bedzie odczuwał drgania - jak trzesienie ziemi :)

A niskie dzwięki z muzyki?

muzyka to zawsze są drgania fal nieważne czy tony niskie czy wysokie

Czyli na to wychodzi żeby nie słuchać za głośno, bo tak mi sie zdaje że jak czasmi włanczam to wtedy drazu z pod lampki rusza i uderza o szybe:),to odrazu wyłanczam muzyke i puszczam go na podłogę.

głównie niskie częstotliwości będą doskonale odbierały (bas niesie jak diabli...fala dzwiękowa będzie odczuwalna jako drgania ścianek bądz podłoża akwa...) przez nie, co może wywołać stan zaniepokojenia, mogą nawet się wystraszyć i szukać schronienia w akwa. Nie oznacza to że musimy zrezygnować z muzyki tylko musimy pamiętać aby nie puszczać na cały regulator a jeśli mamy subwoofer to tym bardziej. częściowo mogą sie przyzwyczaić i przestaną odbierać szczególnie bass jako zagrożenie ale zawsze należy się liczyć z umiarem. Z początku moje były bardzo zaniepokojone teraz widać że tylko bardziej ożywiają się a po chwili przestają reagować.... już wyjasniam bo ktoś może mie posądzić o dręczenie gadzin przez muzyke... otóż mało słucham muzy aż tak głośno (nie lubie tego)jedynie raz na jakiś czas lubie oglądnąć dobry film.............. z dobrymi efektami.....;-)

Dzięki, chyba bardziej jaśniej już nie dało sie tego tematu wyczerpać:)

najlepiej słuchaj muzyki w innym pokoju wtedy nie będą tak tego odczuwać tylko bardzo głośną muzyke

Jeśli ktoś ma warunki aby w jednym pokoju słuchać muzy, w drugim trzymać żółwia a w kolejnym spać to proszę bardzo ;-)

chciałbym mieć takie warunki ;-) do tego w czwartym mały warsztacik......

Popieram krist-a co do basow i do przyzwyczajenia sie gadzinek - u mnie bylo podobnie.Co do sluchania muzyki w innym pokoju to tylko marzenia :),ale moze ktos ma takie warunki.