To sie w głowie nie mieści

Wczoraj 1.08.05 pojechałem z kumplami do skateparku oddalonego o jakieś 16km od mojego domu, ale to niewazne. Ja oczywiscie bez sprzetu (myślałem ze dualówka bedzie za duża ale dzisiaj pojade z rowerkiem. Uwage moja i mojego kumpla zwróciło zachowanie kilku małolatów otóż bawili sie oni jakimiś "piłkami" tak to wyglądało z daleka, rzucali sie nimi rzucali je z rampy i o ziemie jak to sie zwykle z piłką robi. Podjechaliśmy więc i zauważyłem ze owe piłki żyją i są to w dodatku 3 żółwie stepowe na początku chciałem wziąśc deske mojego kumpla i zajebać tym kolesiom po ryjach, ale skończyło sie na tym ze dałem im 6zł i trzy żółwie były już moje obtłuczone odwodnione i słabe zaniosłem je szybko do weterynarza. Teraz sa u mnie i czują sie lepiej 1 najbardziej obtłuczony cały czas je, narazie sa w kartonie który wyłożony jest papierem toaletowym ale dzisiaj kupie im akwarium i odpowiednio urządze. Dzisiaj kolejna wizyty u weta mam nadzieje ze pomoże :)

a bylo gnojom jaj pourywac... gratuluje opanowania ja bym ich pozabijal...

Najważniejsze ze zółwie jedzą moze coś z tego będzie ale są w stanie tragicznym jutro wizyta u weta mam nadzieje ze coś da.

Trzymam kciuki i oby doszły do siebie po tak okropnych rzeczach. A tych gówniarzy pasowałoby tak samo potraktować, tylko trochę z większej wysokości...

ja bym skopała gówniarzy na amen.

Potworność.
Ale i tak miały szczęście w nieszczęściu. Pozdrowienia dla żółwi!

Agnieszka

Żółwie miały szczęście w nieszczęściu. Ale teraz poczytaj sobie o stepowcach na forum, bo pdobno są jednymi z bardziej wymagających w hodowli. I akwarium się dla nich nie nadaje, one potrzebują terrarium zupełnie innego typu.

Ale te dzieciaki to głupie sA. pierw taka kase wydały na stepowce a potem je męczylii. ehh szkoda gadac

A ile te dzieciaki miały lat?
Mogłes im poprostu wziąć te żółwie nie dawac im za nie kasy!

Zamiast akwarium sklej im możliwie duże terrarium z OSB (w kształcie dużej skrzynki, szuflady, np. 120x60 i wysokości 30-40 cm lub większe jak masz warunki), wyjdzie taniej i lepiej się sprawdza.

mam stepowca i drże jak słyszę jego kichnięcie a co dopiero zrobić mu jakąkolwiek krzywdę świadomie.
Tak jak ktoś napisał: Są ludzie i taborety :(

Skopać... zabić.....
Ludzie stalibyście się tacy sami jak oni!!!

A przecież za znęcanie się nad zwierzętami można słono zapłacić (włącznie z odsiadką....)

Gratulacje dla spider’a który pokazał, że jest człowiekiem (w przeciwieństwie do tamtych troglodytów)

USTAWA
z dnia 21 sierpnia 1997 r.
o ochronie zwierząt

Rozdział 1
Przepisy ogólne
Art. 1.
1) Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.

Art. 6.
1) Nieuzasadnione lub niehumanitarne zabijanie zwierząt oraz znęcanie się nad nimi jest zabronione

9) złośliwe straszenie lub drażnienie zwierząt;
10) utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywanie ich w stanie rażącego niechlujstwa oraz w pomieszczeniach albo klatkach uniemożliwiających im zachowanie naturalnej pozycji;

Art. 7.
3. W przypadkach niecierpiących zwłoki, gdy dalsze pozostawanie zwierzęcia u dotychczasowego właściciela lub opiekuna zagraża jego życiu, policjant, a także upoważniony przedstawiciel organizacji społecznej, której statutowym celem działania jest ochrona zwierząt, może odebrać mu zwierzę, zawiadamiając o tym niezwłocznie wójta (burmistrza, prezydenta miasta), celem podjęcia przez ten organ decyzji w przedmiocie odebrania zwierzęcia.
4. W przypadkach, o których mowa w ust. 1 i 3, kosztami transportu, utrzymania i koniecznego leczenia zwierzęcia obciąża się jego dotychczasowego właściciela lub opiekuna.
5. Do należności z tytułu kosztów określonych w ust. 4 stosuje się przepisy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.
.
Rozdział 2
Zwierzęta domowe

Art. 9.
1. Kto utrzymuje zwierzę domowe, ma obowiązek zapewnić mu pomieszczenie chroniące je przed zimnem, upałami i opadami atmosferycznymi, z dostępem do światła dziennego, umożliwiające swobodną zmianę pozycji ciała, odpowiednią karmę i stały dostęp do wody.
2. Uwięź, na której jest trzymane zwierzę, nie może powodować u niego urazów ani cierpień oraz musi mu zapewnić możliwość niezbędnego ruchu.

Rozdział 11
Przepisy karne

Art. 35.
1. Kto zabija, uśmierca zwierzę albo dokonuje uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów art. 6 ust. 1, art. 33 lub art. 34 ust. 1-4 albo znęca się nad nim w sposób określony w art. 6 ust. 2 i art. 31, podlega karze pozbawienia wolności do roku, ograniczenia wolności albo grzywnie.
2. Jeżeli sprawca czynu określonego w ust. 1 działa ze szczególnym okrucieństwem,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
3. W razie skazania za przestępstwo określone w ust. 1, sąd może orzec przepadek zwierzęcia, a w razie skazania za przestępstwo określone w ust. 2, sąd orzeka przepadek zwierzęcia
- jeżeli sprawca jest jego właścicielem.
4. W razie skazania za przestępstwo określone w ust. 1 lub 2, sąd może orzec wobec sprawcy zakaz wykonywania określonego zawodu, prowadzenia określonej działalności lub wykonywania czynności wymagających zezwolenia, które są związane z wykorzystywaniem zwierząt lub oddziaływaniem na nie, a także może orzec przepadek narzędzi lub przedmiotów służących do popełnienia przestępstwa oraz przedmiotów pochodzących z przestępstwa.
5. W razie skazania za przestępstwo określone w ust. 1 lub 2, sąd może orzec nawiązkę w wysokości od 25 zł do 2500 zł na cel związany z ochroną zwierząt, wskazany przez sąd.
Art. 37.
1. Kto narusza nakazy albo zakazy określone w art. 9, art. 12 ust. 1-6, art. 13 ust. 1, art. 14, art. 15 ust. 1-5, art. 16, art. 17 ust. 1-7, art. 18, art. 22 ust. 1, art. 22a, art. 24 ust. 1-3, art. 25, art. 27, art. 28 ust. 1, 5 i 8-9, art. 29 ust. 1 i art. 30,
podlega karze aresztu lub grzywny.
2. Usiłowanie, podżeganie i pomocnictwo do czynu określonego w ust. 1 jest karalne.
3. W razie ukarania za wykroczenie, o którym mowa w ust. 1, można orzec przepadek narzędzi lub przedmiotów służących do popełnienia wykroczenia oraz przedmiotów z niego pochodzących, jak również można orzec przepadek zwierzęcia.
4. W razie popełnienia wykroczenia, o którym mowa w ust. 1, można orzec nawiązkę w wysokości do 1 000 zł na cel związany z ochroną zwierząt.

Jeżli miałbym iść na policje i odebrać im te zółwie siłą to odebrał bym je martwe bo ich "zabawy" były coraz okrutniejsze wolałem dać im te 6 zł i miec szybko te zółwie i zanisłem je do weta.

Teraz kilka porad.

Dałem im jeden dzień na dojście do siebie teraz musze je wykąpac. Poniewaz są całe w piachu włosach i ulicznym brudzie.
1.Jaką temperature ma mieć woda ??

Powyżej masz temat o kompaniu;)

Letnia, nie gorąca ale też nie zimna. Poprostu ciepła.

Dopiero teraz przeczytałam...brak słów. Dobrze że je zabrałeś i poszedłeś do weta :) wielu osobom szkoda by było kasy, zostawiliby je. Mam nadzieję że dojdą do siebie. Powodzenia :)

Spider13 naprawdę gratuluję powagi. Nie wiem czy bym wytrzymała i czy bym "przypadkowo" nie dała kopa któremuś z tych bachorów (a mając glany na nogach mogłabym nawet ich trochę połamać). Kiedyś na moim podwórku dzieciaki rzucały kamieniami w małe kotki i podpalały im wąsy, tak je pobiłam, że ich matki przyszły do mnie i sie awanturowały. Naszczęście nic poważnego z tego nie wyszło a kociaki znalazły dobre domy. A bachory... cóż już nigdy więcej ich nie przyłapałam na dręczeniu zwierząt:) Mam nadzieję, iż żółwiki wyjdą z tego cało, chociaż wydaje mi się, że są na to małe szanse. Mimo to trzymam kciuki i oby ci sie udało je uratować!

5.08.2005 Niestety 2 mniejsze żółwie padły, 3 największy ma sie coraz lepiej po wyleczeniu powędruje do mojego kumpla poniewaz obiecałem dac mu jednego z żółwi.

Szkoda żółwików ci kolesie co męczyli te żółwie są codziennie na skateparku ale im spuszcze wpier***. Niech ich tylko zobacze !

Szkoda :(

ech, biedne żółwie. Szkoda straszie ich. pałką w łeb betonowe buciki i do wisły;) nie no taki żart ale zółwi strasznie szkoda:(:(:(

Oooo szkoda ;( myślałam że wszystkie przeżyją. Co za głupi ludzie :|

Jesli padły i masz świadków na to, co tamci kolesie robili i wiesz, kto to, to może zgłoś to jednak na policję? Może i to trochę zachodu dla Ciebie, ale może warto dać gnojkom nauczkę?
Pozdrawiam!
Michał

Spider, Szkoda ze nie zdzieliles ich tymi dechami. W końcu te żółwie nic im nie zrobiły. Zgłoś to na policje bo zabiją tak może człowieka!!! Aha, gratuluję że zrobiłeś wszystko w swojej mocy ale że padły7... ja też w duchu myślałem że przeżyją...

Heh ja mam taka propozycje porpsotu zbierz kolesi znajdz tamtych i ich "oducz" u mnie zawsze skutkuje przy osobach ktore znecaja sie nad slabyszmi:]:P
100% nawrocenia jest:P

Wątek zamykam, ponieważ jak widzę dyskusja przerodziła się w przerzucanie się pomysłami, co zrobić z bandą małolatów, a nie jak pomóc w sprawie żółwi.

Pozdrawiam
Natalia