Wersja do druku
Zastanawiam się nad przygarnięciem kolejnego żółwia czerwonolicego.Wtedy miałabym w domu już dwie gadziny:)Mam jednak parę wątpliwości..:
1)Czy nie będzie im za ciasno w akwa o wymiarach: dł120 szer 40 i wys 60 (okolo 40 cm wody i część lądowa o wymiarach 40 /35 cm )
2)Czy jest taka możliwość że nowy żółw nie zostanie zaakceptowany przez moją samicę?
3)Jeśli zostanie zaakceptowany;), to jaką wybrać płeć nowego gada?
Pozdrawiam!:)
jasne że tak, to duże akwarium, najlepiej weź samice o podobnych wymiarach, bo z samcami bywa różnie;)
Zależy mi na tym żeby moja żółwica miala towrzystwo, tylko własnie też sie obawiam tego że się pogryzą-moja samica ma juz w sumie 4 lata więc brałabym raczej gada jej wielkości.O maluchu chyba nie mam co marzyć:)
Jeśli już to chyba raczej samca. Samce rosną mniejsze i chyba rzadziej dochodzi do konfliktów samiec-samica niż dwie samice, ale nadal jest możliwość zaistnienia konfliktu, im większe akwarium tym mniejsze ryzyko. Według mnie 40 cm szerokości to jest za wąsko na dwa żółwie. Trudno będzie im się mijać.
może i tak..:/ Choć ja osobiście wolałabym być z kimś na mniejszej przestrzeni przez 30 lat ,niż sama na baaardzo dużej:) a poza tym jest dużo żółwi które żyją w bardzo złych warunkach i mogłabym pomóc choć jednemu..Już sama nie wiem :/
żółwie którym chcesz pomóc żyją najczęściej w tak beznadziejnych warunkach, że przez zdrowy rozsądek radzę zapomnieć o 10 centymetrach w te czy wewte. Konflikt samica-samiec często występuje w porze godowej(brak synchronizacji i takie tam) a nie masz przecież miejsca, żeby żółwie rozdzielać.
Nie zgadzam sie co do konfliktow samiec/samica.Sam posiadam dwie samice i jednego samca i wiem,ze tak naprawde ta wieksza go tylko straszy jezeli on przekroczy jakas granice,ale o robieniu krzywdy nie ma mowy.Pozniej wraca wszystko do normy i znowu on ja molestuje zalecajac sie.Czasami ona zlapie go za pazury i robi sie mlyn w akwa,ale nic pozatym.Rowniez polecam samca jezeli juz sie na cos zdecydujesz.
To sie będą mijać górą :-).
Tak poważnie to też polecam samca, mam parkę i sporadyczne konflikty tylko przy karmieniu ale to pod kontrolą.
Jeżeli chodzi o wielkość akwa to wszystkim żółwiom życzę takich warunków - nawet jak będą dwa.
P.
akwarium nie jest zbyt duże ale za małe raczej też nie, myśle że spokojnie możesz przyjąć żółwia napewno ciasno im nie będzie, również polecam samca, a rozmiar tak jak stwierdziłaś powinien być mniej więcej twojego żółwia bo moze ona nawet niechcąco młodego skrzywdzić (zdarzały cie przypadki odgryzania głowy kończyny przy jedzeniu)
wielkie dzięki za pomoc!:) Pewnie zdecyduję się na kilkuletniego samca:).I jeszcze tylko jedno pytanie: Czy jest takie prawdopodobieństwo ,że przez to iż żółwie nie dorastały razem, to mogą się zupełnie nie zaakceptowac??( tak jak to bywa na przykład ze ssakami )
nigdy nic nie wiadomo ale chyba bedzie dobrze :)
Leepa. Jak możesz doradzać takie rzeczy! Wiesz jakie są minimalne rozmiary akwarium? Wiesz że są to rozmiary MINIMALNE i już są zaniżone? Jak mają się żółwie nie pogryźć skoro będzie im tam za ciasno! Wyobraź sobie kota w szafie i spytaj się czy mu tam nie ciasno a potem dołóż drugiego obcego.
no przepraszam bardzo ale nie tylko ja tak pisałam, pozatym myślę że Alexandra i tak przyjmie tego żółwia i lepiej by było żeby nowy żółw mieszkał u niej niż gdyby kupił go jakiś mały bachor i wrzócił do słoika, oczywiście nie mówię że nie trzeba zapewnić odp. warunków ale moim zdaniem żółwiom będzie ok (choć lepiej by się czuły w większym akwa) To jest forum i ja wyraziłam tylko swoje stanowisko na dany temat. Przeciez nie karzę jej tak zrobić. Niech zdecyduje sama . A co do tych rozmiarów to pamiętajmy że zwierzęta to istoty żywe i należy być elastycznym.
nie, nie. kotów nie trzymamy w akwarium:)
ani w szafie ;] a tak wogóle to niezauważyłam żebyś jojek wcześniej nażekał na wilekość akwa tylko do szerokoości się przyczepiłeś ( a przecież mogą się mijać po jest jeszcze coś takiego jak pion, więc jeden dołem drugi górką :P ) no ale tak ja jestem zła i jak coś powiem to trzeba skrytykować :) uznam więc twą wypowiedź jako epizod... :P
Kiedyś miałem dwie żółwice tak po 15 cm. W akwaterrarium 100l o wymiarach 80x35x40. Było to dla nich za ciasno i niestety pogryzły się tak że jedna wylądowała u weterynarza. Musiałem jedną oddać. Mimo że zbiornik powiększyłem do 250 litrów to żółwice po leczeniu i rozłące (na uspokojenie) już się nie pogodziły. Akwarium Aleksandry część wodną ma o 10cm dłuższą i 5cm szerszą. Czy nadal myślisz że to jest OK i że "należy być elastycznym"?
powiedziałam że MOŻE BYĆ ok ale nie musi, a elastycznym trzeba być, bo mimo iż twoje akwa było dobre to one się nie zaakceptowały i dlatego musiałeś coś z tym zrobić, a winnym przypadku może być inaczej dlatego nigdy z tymi ropzmiarami nie wiedomo to już od żółwi zależy, moźe być tak że będą się tuliły a może być tak że jak je wpuścisz do jeziora to i tak jeden będzie drugiego tak gnał że znajdziesz na drugim brzegu zwłoki, "kazdy jeździeć ma swojego konia" i nie wiadomo więc tak dokładnie jakiego potrzebuje akwa, jeżeli żółwie się nie pokłócą to nie będzie im ciasno a jeżeli sie zaczną bić to i wielkie może się okazać za małe. :]
Jesteś strasznie uparta i nie umiesz przyznać racji.
Mimo że podałem argumenty że to akwarium JEST ZA MAŁE dla dwóch żółwi. I to, że zadarza się, że ktoś trzyma żółwie w takich warunkach i żółwie się nie gryzą to nie znaczy że tak może być. To jest dla nich ciasnota i męczarnia. Są to ZŁE warunki. Wbrew temu co mówisz wiadomo jakie warunki są minimalne dla tych żółwi jak również ich zachowania.
Wymyślasz bzdury że żółw zagoni drugiego na śmierć w jeziorze, albo że jak się nie kłócą to nie jest im ciasno. Zejdź na ziemię i przestań pleść głupoty. A skoro lubisz porównania do koni to odpowiednim tutaj będzie zamknięcie dwóch koni w jednym boksie i niewypuszczanie na wybieg.
nie mówiłam że zagoni na smierś ale ze zabić może jak sie uprze to i w dużym bo w domu nawet w sporym akwa to trudno sie schować
proszę, to już jest żenujące:/ uważam że jeżeli Aleksanadra ma na myśli przygarnięcie żółwia (nie kupno) to jak najbardziej popieram. To w jakich warunkach ludzie trzymają swoje żółwie, przerasta wszelkie wyobrażenia. Widziałam czerwonolicego który 7 lat spędził na podłodze mieszkania a jadł tylko w zlewie. Trzeba sprawdzić czy będzie konflikt czy nie, ale spróbować naprawdę należy. Nie podoba mi się gadanie o idealnych wymiarach akwarium, to jest śmieszne patrząc na obecną sytuacje tych żółwi, akwarium ma być w miarę możliwości jak największe ale przedewszystkim: zdrowy rozsądek;)
Odbierzmy wszystkie żółwie tym złm ludziom i wsadźmy do kosza na brudną bieliznę, u nas i tak będą miały lepiej :P
ehem nie do kosza ale do troche godniejszych warunków ;]
Aleksandra pisze że ma żółwia w akwarium 120x40x60 jest ono za małe dla jednego osobnika. Przede wszystkim za wąskie. Pomyślcie o standardach 3 x długość karapaksu jako szerokość akwarium i 5 x długość karapaksu jako jego długość i powiększenie tych wymiarów przy każdym następnym żólwiu. A to są minimalne rozmiary dla dorosłego żółwia. Jak się mają w takim Akwa dobrze czuć dwa żółwie o długości karapaksu 25-30 cm ?? A to co podałem to są "nasze" polskie standarty które na całym świecie są uważane za barbarzyństwo. W Niemczech mówi się o dobrych warunkach jeśli żółw ma zbiornik o bokach nie krótszych niż 10 długości karapaksu. Zastanówcie się czy wprowadzając gada w takie warunki nie wpuszczacie go z deszczu pod rynnę ?
No widze,ze dyskusja przybrala na sile i ma niezle tempo.Przylaczam sie do zdania,ze docelowo takie akwa jest na dwa dorosle zolwie duzo za male,ale jak na razie moze nie byc miedzy nimi zadnych konfliktow i jednemu poprzez przygarniecie mozna uratowac zycie.Radzilbym jednak na przemyslenie do konca decyzji o przyjeciu nastepnej gadzinki i za rok/dwa nie byc na miejscu tych z dzialu oddam.Super jest miec dwa zolwie w jednym akwa,ale to "super" zaraz zaczyna sie robic horrorem.Trzeba inwestowac w wieksze zbiorniki,lepsza filtracje,wiecej jedzenia,czyli jednym slowem duzo kasy i sporo roboty przy nich.Wiem co pisze poniewaz sam posiadam trzy gadzinki i teraz najchetniej wrocilbym do jednej .Bede sie trzymal tak dlugo jak bede mogl i staram sie o w miare godne warunki dla nich - moze uda mi sie wreszcie je zagwarantowac.
Pozdrawiam.
7 lat, niezły wynik a jak na ironię losu czasem ludziom, którzy naprawdę się starają gady padają.
P.
ja w akwa trzymam 3 żółwiebo są jeszcze małe, mają dużo miejsca, ale mój tata zrobił błąd kupując tyle żółwi, bo co będzie jak urosnom?? Martwiesię bo szoda będzie odda odchowane gdzinki ;( apewno bde zanimi tsknić, ale postaram się o dobre warunki dla oich maluchów. Mam zamiar kupić jeszcze jedno akwa, ale 200 litrów i tam by były dwa a w 100 litrach by był jeden, martwie się ;(
hmm nie spodziewałam się takich kłótni pod moim postem..Żeby sprostować-chciałam zdecydować się na drugiego żółwia aby moja samica nie była samotna a przy okazji przygarnięty żółw miał lepsze warunki.Nie chce w żadnym wypadku sprawić aby w końcu oba były nieszczęśliwe- dlatego mój post!Dzięki za odpowiedzi-mimo wszystko teraz skłaniam sie pozostać przy jednym gadzie :/
Pozdrawiam!
Wierz mi,ze to naprawde lepsze rozwiazanie jezeli nie masz warunkow i nie chcesz przeznaczyc na nie duzo wiecej pieniedzy.Szkoda natomiast jakiejs gadzinki,bo naprawde moglaby miec u Ciebie lepiej niz u jakiegos "niedouczonego chodowcy".
Ja jestem niedouczonym hodowcom, mam żółwie tylko 8 i pół miesiąca :P
alexandra z tego co widzialem u Ciebie to akwa naprawde jest duze no ale gadzinka tez :) dlatego widziac to jaka ma szerokosc tez radze CI pozostac narazie przy 1 a pozniej kup szersze i dokup partnera :) twoja gadzinka i tak dozyje do tego czasu wiec nie martw sie :)