Żółw kontra kijanka

Dzisiaj złapałam w pobliskim jeziorze kijanki. Wpuściłam jedną do mniejszego żółwia. Zero zainteresowania. Wpuściłam ją do drugiego żółwia. Gadzinka skradała się i...schwytała kijankę. Żółwik wypluł wnętrzności i delektował się kolejnymi kijankami. Gdy już się najadł wpuściłam mniejszego i zrobił podobnie jak tamten tyle że chyba bardziej lubi maltretować ofiary, bo schwytał kijankę za głowę i delikatnie ją odgryzał. Może to nie wyglądało za pięknie, ale są ofiary i drapieżnicy...

A Wasze żółwie też wypluwają wnętrzności?

A wiesz że płazy są pod ochroną ? Debilizm...

Witam
Bedzie miala kare jak przyniesie jakis syf (czyt. bakterie, choroby) na tych kijankach. Poza tym WSZYSTKIE POLSKIE płazy są pod ochroną ehhh :/
Pozdrawiam

Istnieje pewna zasada : "pomyśl zanim zrobisz". ty akurat zrobiłaś odwrotnie. Nie możesz tak po prostu zabierać życia z natury to nie jest twoja własność - zwłaszcza gdy jest to pod ochroną. Istnieje już tak dużo stron internetowych i książek. Jeżeli nie wiesz pewnych spraw z życie to w 5 minut mogłaś to znaleźć w którymś ze źródeł. No ale niestety nie zastosowałaś się również do drugiej zasady: "nie dla idiotów". "są ofiary i drapieżnicy" ? no pewnie że są , ale to nie znaczy ze moge ci do domu lwa wrzucić :] Rozumiem że żółw musi coś jeść i wcale nie byle co ale zostaw kobieto te żaby...

Ja wiem, że płazy są pod ochroną, ale dziwi mnie, że tak ją atakujecie jak sami hodujecie węże. Pewnie też dajecie im żywe myszy, tłumacząc, że "life is brutal".

Jak węże mogą jeść myszy, to tak samo żółwie mogą jeść kijanki. Normalny łańcuch pokarmowy. Kiedy jeszcze w polsce było dużo żółwi błotnych, zapewne większosć kijanek ginęła w ich szczękach. Jak dajecie, wężom myszy to taki atak na MoNa13 jest bardzo wysoce nie na miejscu.

Witam
Radek istnieje cos takiego jak prawa natury i jak byly zolwie to rzadzili sie prawami natury, my wezom dajemy myszy bo nic innego nie jedza a zolw czerwonolicy przezyje bez kijanek i tym bardziej ze sa one pod ochrona :/ Moze zjesc cos innego.
Co mam dac zbozowce swierszca?? :/
Poza tym bierze sie fakt glownie ochrony poniewaz u nas i tak jest malo plazow i gadow wiec po co je niszczyc???
Pozdrawiam

taaa.. a mój czerwonolicy szaleje w oczku wodnym i zżera tony kijanek, czy to łamanie prawa? Mówiłam, że nie wolno: "nie rusz", a on swoje....pomocy... :D

Radek P. - o czym ty gadasz? Mi nie chodzi o to że dawanie kijanek jest złe . Chodzi mi o to że złe jest dawanie kijanek GATUNKÓW PŁAZÓW CHRONIONYCH Jeśli by sobie kupiła chociażby parke karlików i rozmnożyła byłbym nawet za tym że urozmaiciła diete i dała żółwiowi kijanki. A co do węzy to jest całkiem inna sprawa, myszy nie są pod ochroną , a tak wogóle to jak Ci sie nie podoba karmienie kręgowcami/myszami to nie kupuj węży , nie wchodź na forum "Węże" i będziesz mia spokój. Amen.

foczka jest to lamanie prawa i szczerze to bym Cie do ciupy wlozyl(p.s podaj swoj adres) bo telefon juz mam.

Ochrona płazów może dziwic i śmieszyc bo żab mamy niby mnóstwo ale rzecz w tym że stale i to gwałtownie och ubywa - Foczka jak rozumie masz w oczku zółwia rozumię ładnie wygląda ale czy gdybyjś miała w tym samym miejscu zamiast czerwonolicego stado żab, kumaki, traszki (którymi Twój żółw zapewne terz nie gardzi) nie było by jeszcze ładniej?
Pozdro...

decydowałam się na żółwia nie na traszki i żaby a wiadomo, że większość z nich przeżyje. p.s. haahaa nie dam się namierzyć panie dj;)

taa... blysnelo inteligencja. i Ty masz 18 lat??;P

Foczka81 , ja Cie wsadze do klatki z tygrysem , wiem że większość zdecydowała by się na kawał mięsa czy małą koze , ale ja sie zdecydowałem na karmienie foczkami81 ... Weź może wsadź głowe to żółwia , ugryzie Cie i zmądrzejesz...

nie, 81.

Niestety Foczka - niemasz racji - wiekszoś z nich zginie :( - choc rozumie - Twoje oczko.

nie wolno tego robic,po prostu takie jest prawo i nalezy je szanowac.

Już inni to napisali, wystarczy tych powtórek.