Wersja do druku
Chcę zmienić dietę mojego żółwia:) Mam jednak problem.Które jedzenie mogę podawać. Proszę mi powiedzieć czy to jedzenie może być dawane żółwiom. A oto jedzenie:
1.Ślimak winniczek:/
2.Gammarus żywy
3.Krewetki
4.Rzęsa wodna
5.Dżdżownica
6.Ser
7.Małże
8.Mięso surowe(nie wiem z jakich zwierząt można)
9.Żywe ryby(rodzaje)
Nie wiem czy żółw powinien to jeść mam nadzieję że ktoś mi pomoże i poda punkty przy których jest odpowiednie jedzonko:-)Z góry dziękuje
Witam! Nie jestem super znawca ale juz troszke wiem ..
Slimaki świderki. Winniczki? nawet bym na to nie wpadla ale chyba nie bardzo (zwlaszcza ze sa duze). Jesli ktos z Twoich znajomych ma akwarium z rybkami raczej an pewno ma tez świderki:) to plaga i na pewno kazdy odda Ci nawet sloik pełen tych slimaczkow. jak je wrzucusz do swojego akwater, w kilka minut powinny pozostacv tylko nieliczne ktorym udalo sie gdzies schowac w kamyczkach (ale zapewniam, ich zywot nie bedzie dlugi). Jak znajomi nie maja swiderkow to do zoologika, tam sa na pewno.
Gammarus - ok, krewetki - ok
dżdżownica - szczerze mowiac nie wiem, sama jestem ciekawa, moze ktos sie wypowie
ser - NIE
małże - pewnie tak
Mieso surowe - wyłacznie mieso ryb, zadnej kurki, krowki, swinki.
Zywe ryby - tak:) najlepiej i najtaniej to po prostu gupiki, nie sa wcale latwe do zlapania ale jesli zolw glodny i sie uprze to zlapie i gupika:) Inne gatunki, niewiem, moje jedza gupiki
No i pozatym rosliny wodne z ktorych szybko zostaja tylko strzepy. wiec ja osobiscie raczej z tego zrezygnowalam, tylko od czasu do czasu wrzuce im cos bo szybko robi sie syf i zapycha sie filtr.
Poza tym, jesli moge dodac.. jest zima, o warzywa i owoce nie tak latwo jak latem, dlatego ja, jesienia (zrobilabym to wczesniej, ale tez dopiero sie ucze hodowli) przyzadzilam im mieszanke warzyw i owoców : ogorek, marchewki, jablko, dodalam tam rozkruszona tabletke z wapniem (taka rozpuszczalna dla ludzi bez dodatkow), troche zelatyny wieprzowej spozywczej, zeby wszystko trzymalo sie kupy po rozpuszczeniu w wodzie i oczywiscie filety z ryb, bo to ejst to co zolwie lubia najbardziej. wszystko to zmielone, wymieszane i zamrozone. Teraz tylko kroje sobie kilka kosteczek i żółwie sa bardzo zadowolone.
Aha.. daje im jeszcze pokarm w granulacie Tetrarepti, moje zolwie bardzo to lubia ale poradzono mi na tym forum zeby za wiele tego nie dostawaly. wiec tylko jako uzupelnienie od czasu do czasu
Chyba nic nie pominelam:) Powodzenia
aha i jeszcze jedno
jesli nie chcesz zakladac oddzielnego akwarium dla gupików po prostu wrzuć je do akwarium z zolwiami. Musisz im tylko zapewnic napowietrzanie! i jakies miejsce do schronienia (np butelka z dziurami. jak u pana Jojka:) )jak dobrze pojdzie doczekasz sie nawet mlodych i populacja jakos bedzie trwac:) Zreszta z czasem żolw przestaje sie gupikami interesowac, bo wie ze Ty mu cos dasz:) a jak nie dasz i zglodnieje to bedzie ganial gupiki jak szalony.
POzdrawiam
Serdecznie dziękuje za rady, no właśnie, może wie ktoś czy dawać dżdżownice i ślimaki winniczki? czekam na podpowiedź. Może ma ktoś inne zdanie na temat żywienia? puella dziękuje!!!
Co do slimakow winniczkow to raczej napewno sie nie spotkalem,aby ktos je podawal (sa duze,maja twarde skorupy no i nie sa one wodnymi).
Natomiast co do dzdzownic to napewno mozesz je podawac jako dodatkowy pokarm,chociaz np.u mnie zolwie za nimi nie przepadaja.Zjedza kilka,a pozniej tylko je rozszarpuja - bo po co im ma sie cos ruszac w ich krolestwie :).
Ja osobiście żółwiom nie daje warzyw, ani owoców. Co do ślimaków to moje żółwie jedzą bardzo chętnie... Nie podaje im winniczków, bo są pod ochroną. Z tego co pamiętam to można zbierać okazy o średnicy muszli od 3 cm, tylko w maju na terenach, które wskaże wojewoda.
Żółwiom podaje takie ślimaki z żółtą bądź różową muszlą (nie wiem jak one sie nazywają). mam ich bardzo dużo latem koło domu.
Dżdżownice można podawać - też chętnie są zjadane. :)
A co z resztą jedzenia??? Proszę o szybką odpowiedz !!!Przypomne jedzonko:
1.Ślimak winniczek<----------
2.Gammarus żywy<---------- PROSZE
3.Krewetki<--------------------
4.Rzęsa wodna<-------------- O
5.Dżdżownica<----------------
6.Ser<---------------------------
7.Małże<------------------------ ODPOWIEDŹ
8.Mięso surowe(rodzaj)<----
9.Żywe ryby(rodzaje)<-------
Dziękuję!!!!:-)
8, Mięso surowe tylko jako dodatek NIE PODAJE SIĘ MIĘSA WIEPRZOWEGO
Prosze mi odpowiedzieć pilnie które jedzenie z tych punktów powinien jesc żółw czeronolicy:) Prosze o pomoc. Z góry dziękuje. Mam nadzieje że dzisiaj otrzymam dokładną odpowiedź. :-)
PS. Ten gammarus łapie sama.
rzese wodną napewno
i żywe ryby
I chyba krewetki ja neiraz karmie suszonymi
1.Ślimak winniczek:/-nie,lepiej świderki itp.
2.Gammarus żywy-tak
3.Krewetki-tak
4.Rzęsa wodna-tak
5.Dżdżownica-tak
6.Ser-NIE
7.Małże-tak
8.Mięso surowe(nie wiem z jakich zwierząt można)-żadko,jako urozmaicenie,NIE WIEPRZOWE
9.Żywe ryby(rodzaje)-tak,jeśli masz akwarium to podawaj:molinezje,gupiki,platki..a jeśli nie masz to najlepiej będzie molinezje albo gupiki :))
to tyle :)
troszkę zły ten schemat...a raczej numeracja :-)
nr.1 to ryby i wszystko co zawierają wody rzek i jezior..(stynki, inne małe rybki, podroby rybie które wszyscy wyrzucają, filety, itd.) najlepiej jakby były całe rybki..
nr.2 krewetki- mrożone, suszone, małże itp. ( mrożone całe w pancerzach są wartościowszym pokarmem)
nr.3 ślimaki wodne, winniczki też mogą być.. dzdzownice które mają bardzo dużo wapnia,
nr.4 gammarus
nr. 5 gotowa suszona karma
nr.6 wątróbka kurza ale to rzadko i raczej przy niedoborach mineralno witaminowych
nr. 7 zieleniny wodna, np.moczarka i inne roslinki które jeśli nie zjedzą to i tak pogryzą i połamią...
nr.8 i tu napiszę coś o co nie jeden raz się kłóciliśmy się na forum a mianowicie mięso ssakow i ptactwa podajemy okazjonalnie najwyżej 1-2 razy do roku!!!!!! i to w małych ilościach!!!!! oczywiście nie jest to normą i możemy wogóle NIE DAWAĆ tych mięs. Dlaczego dopuszczam w skład diety te mięsa ?? ano dlatego że w naturze przytrafiają się w rzekach padliny większych i mniejszych zwierząt. A i same żółwie potrafią pochwycić małego ptaka który przysiadł zbyt blisko powierzchni wody...
ps. należy unikać czystych chudych mięs np. filety rybne ponieważ samo mięso jest dosyć jałowe i nie zawiera wystarczającej ilości składników witaminowo-mineralnych oprócz białka, więc lepiej podawać rybę i jej wnętrzności razem z ośćmi ktore dostarczają wapna. Oczywiście dietę jak najbardziej powinno się urozmaicić..
pisząc zły nie miałem nic tzw. nieprawidłowego na myśli.. tylko numerację co powinno stanowić nr1.nr2 itd. składu diety i co powinno byc podstawą.....
Podpisuję się pod tym co napisał Krist z tym że nr.7 Rośliny. Przeniósł bym na pozycję 5.
Rośliny mimo że często są przez żółwie siekane na kawałki i zostawione to są ważne w diecie zółwi zwłaszcza starszych i nie należy z nich w żadnym stopniu rezygnować. Należy tylko ustalić którą roślinę twoje żółwie lubią najbardziej. hodować oddzielnie lub użyć drobnej roślinki np. ulubiona przez żółwie rzęsa. Moja żółwica potrafiła roślinkę o objętości takiej ile dałoby się upchnąć do szklanki zjeść całą w dwie godziny. To przyobserwowałem w czasach gdy rośliny podawałem tylko jako karmę, teraz moja żółwica ma stały dostęp do roślin. Tym się nie przekarmi. Chociaż jest trudno przyuważyć kiedy się chodzi do pracy to zauważyłem że wgłębkę podjada. A Myślałem już że jej nie rusza. (To samo z gupikami i też się myliłem.) Jak podaję gammarus to sypię go na rośliny i żółw chciał niechciał zawsze zje trochę roślin razem z gammarusem.
Ja niestety już nie mam patentu jak wprowadzić rośliny do akwa. Moczarka niezależnie od ilości wciągu 1-2 dni była posiekana na drobne. Wgłębki najpierw wrzuciłem szklankę - przeżyła 2 dni, potem 2 szklanki - to samo. Kilka następnych prób efekt podobny.Ostatnio poszedłem na całość - myślałem wrzucę 2 l zdąży odrastać. Po 10 dniach w akwa zostały smętne resztki w miejscach gdzie żólwie nie mogą jej sięgnąć. Kiedyś namierzyłem Arwenę jak płynę i kasowała wgłębkę jak Harvester w Command & Conquer. Faktycznie po gówienkach widać, że tej wgłębki nie trawią do końca więc jedyne co mi zostaje to nadzieja, że wyciągnęły z niej to co wartościowe.
Chwała dla Krista za tą wypowiedź. Wszyscy piszą aby dieta była urozmaicona i nie karmić gammarusem :D, to juz wiedzą wszyscy. Taki jadłospis dał mi duzo do myslenia i teraz jedzonko mojego ostrogrzbieta napewno sie poprawi. Pozdrowienia dla najlepszych...
oczywiście, najlepiej jak na stałe w akwa będą jakieś roślinki aby gadzina miała mozliwość podjadania sobie... jeśli same nie chwycą się roślinności to możemy zapomnieć o próbie nakarmienia ich... po za tym należy jeszcze dopisać iż maluchy gardzą roślinnością i dopiero gdy podrosną i stają zaczną ją konsumować, (w miarę starzenia, udział roślinności zdobywa przewagę w składzie ich diety) I nie jedzenie roślinności przez maluchy nie powinno być objawem do niepokoju, ponieważ głównie bazują na mięsnej diecie.
ale i maluchy UWIELBIAJA odpoczywac ukryte wsrod zieleni wodnej
No a co napiszecie na temat żywego gammarusa??? Nie wiem czy żółw bedzie go jadł. No i w jakich ilościach go podawać?Mam nadzieję że mi szybko odpiszecie na ten temat.
skoro je suszony to i żywy będzie jadł.. poza tym żywy jest bardziej wartościowszy niż suszony
ps. skąd weżmiesz zywy gammarus? jeszcze nie spotkałem żywego do kupienia....
U mnie w okolicy na źródełkach żyje gammarus:)Woda nie jest skażona więc chyba moge podawać je żółwiom? sama sie nie spotkałam w zoologicznym z żywym.:) no ale raczej żywy jest pożywniejszy ;) Dzięki za rady!
A można dawać kijanki? Ile mam dawać żywego gammarusa?(żółw ma 7 lat) I co jeszcze można dawać czego nie wymieniłam?:) z góry dziękuje:-)
Doroslego zolwia (7 lat!) karmisz co 3 (ewentualnie 2, to nie jest scisla matematyka) dni. Oprocz tych karmien powinien miec jednak dstaly dostep do pokarmu roslinnego.
Kijanki - zolwie lubia poloiwac na kijanki i je zjadac... Ale kijanki sa chyba pod ochrona?
A co ile go karmie????Wszyscy mówią ze 1 raz w tygodniu to raz w tygodniu!!! A jakie inne jedzenie mam podawać? Moze ktoś napisze czym karmi swoje żółwie? Dzieki za porady!!:-)
W powyższych posatch zostało wymienione tyle różnych pokarmów że spokojnie Ci wystarczy na urozmaicenie diety przez okres pół roku dając przy każdym karmieniu co innego :D
MoNa13 napisał(a):
> Wszyscy mówią ze 1 raz w tygodniu to raz w tygodniu!!!
A gdzie tak mówią?
bo ja wiem że 2-3 razy w tygodniu
nigdzie wyżej nie padło takie stwierdzenie... ale zostało napisane czym karmić... czytałaś???
Jeszcze niedawno mówiliście że 7-mio letnie żółwie pominny jeść 1x w tygodniu. Ja daje mu raczej 2x . Dobrze robie?
MoNa13 napisał(a):
> Ja daje mu raczej 2x . Dobrze robie?
Ja uważam że bardzo dobrze. Sam tak karmię swoją żółwicę. W środy i soboty. Z tym że czasami celowo wprowadzam pewną nieregularność. np. wto. czw. i sob. albo zamiast w sobotę to w niedzielę. Oczywiście moja żółwica jakby zgłodniała to cały czas ma stały dostęp do roślin a jak jej się uda to upoluje gupika.