Obiło mi się o uszy, że kwiaty mniszka lekarskiego można mrozić. Czy może mi ktoś przybliżyć ten temat ?
Wersja do druku
Obiło mi się o uszy, że kwiaty mniszka lekarskiego można mrozić. Czy może mi ktoś przybliżyć ten temat ?
na upartego wszystko możesz mrozić tylko jest pytanie po co ?? czy nie lepiej na zimę obsadzić 2 czy 3 skrzynki cykorią, fasolą i innymi roślinami za którymi żólwie przepadają żeby zawsze miały świerze ??
moje za rozmrozonymi kwiatami i liscmi mniszka i mleczu nie przepadaly (troche jadly, ale zdecydowanie wola rosliny wodne).
Mrożenie mi nie wyszło zeszłego roku. Ponoć lepszym pomysłem jest suszenie i zostawienie takich suszków zółwiom do stałej dyspozycji jako uzupełnienie diety zimą. Mam zamiar to wypróbowac.
Pozdrawiam
natalia
Dla stepkow pewnie tak (przeciez jedza siano?), ale moje czerwonolice nigdy nie chcialy nawet tknac przysuszonych roslin.
No tak, pisałam mysląc o stepowych. Na upodobaniach dietetycznych czerwonolicych znam sie bardzo słabo:)
natalia
czerwonolice jeśli jedzą rośliny to wodne i takie im powinniśmy podawać aby dieta była podobna do tej w naturze
Bez sensu jest mrozić,lepiej zasuszyć.Mój stepowy całą zimę żywił się suszonym mleczem.Z reszta jest to na pewno bardziej naturalny pokarm dla stepowego niż "mrożonki".
Suszenie nie jest złe, ale mrożenie jeszcze lepsze, ze względu na zachowanie prawie bez strat witamin i wielu innych substancji. Oczywiście mówimy o pokarmie dla żółwiach lądowych, a nie wodnych !
Kwiaty mniszka, które są świetnym pokarmem niestety źle się suszą, szybko przekwiatają i zamiast płatków mamy dmuchawce :). Liście suszą się dobrze i warto zrobić już teraz zapasy, póki roślin jest wiele a listki młode.
Sam nie próbowałem mrożenia, ale spotkałem się z mrożeniem kwiatów mniszka przez Niemców dla biczogonów. Nie były to jakieś specjalne zabiegi, po prostu kwiaty do foliowego woreczka lub pojemnika plastikowego i do zamrażarki.
moim bardzo smakuja kaczence, ktore teraz latwo znalezc na podmoklych terenach
Ja probowałam mrozic kwiaty - po rozmrozeniu robiła się brejowata papka. Moze liscie rzeczywiscie beda lepsze.
Natalia