Opalanie czerwonolicych...
Witajcie!
Jak już pisałam we wcześniejszym poście znalazłam żówika czerwonolicego... i mam tylko jeszcze jedno pytanko.
Otóż martwi mnie, że mój żówik tak rzadko "wychodzi sie opalac" na wysepke. Dodam, ze wszystko ma tam doskonale urządzone, nie ma problemu z wejsciem i z wyjsciem stamtad, a jednak lubi tylko tam przebywać wieczorkami, tj. wychodzi ok. 19. Nigdy nie spotkałam tam go wcześniej. Trochę się dziwię i martwię tym. Bo przecież gaszę mu ok. 22 i nie wiem czy nie ma za mało tej "kąpieli słonecznej".
Jak to jest z waszymi zwierzaczkami? A może mam się ty nie niepokoić, bo on sam wie najlepiej co chce robić i co jest mu potrzebne?
Re: Opalanie czerwonolicych...
Przepraszam za literówkę ("żółwik"), która wciąż mi się zdarza ;(
Re: Opalanie czerwonolicych...
Jak ma odpowiednią temperaturę to to mu nie zaszkodzi przypuszczam, że nie wychodzi on wcześnie dlatego, że jest duży ruch koło terra. Jeśli jest to żólw złapany po wypuszczeniu będzie on płochliwy tym bardziej. Postaraj sie mu zapewnić jak najwięcej sokoju. Istnieje też możliwość że wygrzwa się on w tym czasie kiedy ciebie nie ma w pobliżu więc zostawiaj mu włączoną lampę nawet gdy cie nie ma w domu a on jeśli będzie miał potrzebę napewno skorzysta z wysepki.
Re: Opalanie czerwonolicych...
OK, dzięki serdeczne za odp.
W sumie to on, o dziwo, płochliwy nie jest ;-).
A najlepsza temperatura wody to 25 stopni, tak?
Re: Opalanie czerwonolicych...
Re: Opalanie czerwonolicych...
witam
ja moim czerwonolicym podkręcam temperature do 28 stopni wtedy są żywsze przez co szybciej spalają kalorie i jak mi się wydaje są w leprzej lkondycji
pozdrawiam
Re: Opalanie czerwonolicych...
Kilka źródeł (albo jedno, powtarzane) zaleca 27-28 w dzień i 2 stopnie mniej w nocy. W razie choroby podwyższać do 30 (odpowiednik naszej gorączki).
I chronić przed nagłymi zmainami temp. oraz zapewnić ciepłe powietrze (czyli nakryć akwa) (Ale nie szczelnie)
Re: Opalanie czerwonolicych...
U nas lampka nad półką jest włączona przez cały dzień, od 7 rano do 22 i żółw kiedy chce to włazi na wysepkę i się wygrzewa
Re: Opalanie czerwonolicych...
Czy ktos badał jaką temperature mają zółwie w naturalnym srodowisku??? Bo czasem wydaje mi sie to przesadzone zeby zółwie trzymac w temp wody około 28 stopni??? Czy w ten sposób gady sie nie wydelikacają? Czy jak to inaczej okreslic?
Re: Opalanie czerwonolicych...
Temperatura na Flporydzie, w płytkich wodach chyba sięga tych 28. (??). W dodatku chyba żółwie trzymane w niewoli są delikatniejsze. W dodatku (drugim) chyba nie chcemy ich hartować, jeśli to może kostować ich życie.
Re: Opalanie czerwonolicych...
W Stanach średnia temperatura lipca wynosi 25-30°C.
w Meksyku temperatura w dzień miesiące
Sty Lut Mar Kwi Maj Cze Lip Sie Wrz Paź Lis Gru
24° 26° 28° 30° 33° 35° 37° 38° 34° 31° 27° 26°
Tak więc podany zakres temperatur jest jak najbardziej właściwy. Jednak nie należy trzymać się skrajnych wartości. W wysokiej temperaturze żółw jest bardziej aktywny i szybciej rośnie ale też szybciej się starzeje. Zwłaszcza dla starszych osobników jest zalacana temperatura około 25-26 stopni. Jeszcze jednym argumentem do utrzymywania niższej temperatury niż górna granica jest fakt że w przypadku wielu chorób żółwi jednym z zaleceń jest podniesienie temperatury o 2-3 stopnie.
Tak więc 28° nie jest za dużo ale lepiej mieć o te 2-3 stopnie niższą temperaturę.
Tak uważam.
Pozdrawiam J.
Re: Opalanie czerwonolicych...
witam
ja na przykład słyszałem że gdy żółw jest chory to powinno się go trzymaćw wodzie o temp. 33 a nawet 35 stopni, ja tak zresztą robiłem gdy mój żółw(co prawda nie czerwonolicy) był chory i to poważnie efekt był taki że jest zdrowy jak ryba
pozdrawiam
Re: Opalanie czerwonolicych...
Możliwe że nawet taka temperatura jest potrzebna <u>w czasie leczenia</u>.
Podane w powyższym moim poście średnie temperatury w USA i Meksyku dotyczą powietrza a woda ma trochę niższą temperaturę. W naszym klimacie temperatura powietrza jest niższa, a duża różnica temperatur pomiędzy wodą a powietrzem często prowadzi do przeziębień pupili.
jeśli chodzi o niskie temperatury to jak podaje Frohlich trzymanie żółwi czerwonolicych w temperaturze 20-18 stopni i przez dłuższy okres czasu jest dla nich niezdrowe.
Re: Opalanie czerwonolicych...
MataManX, miałeś rację!
Już teraz jest wszystko ok.
Wychodzi na wysepkę nawet rano! Przesunęłam całe akwaterrarium w ustronniejsze miejsce i poskutkowało!
Odkryłam jednocześnie, że mogło to być spowodowane też tym, że wcześniej cały dzień krążyła po akwarium w poszukiwaniu jedzenia i w przeczesywaniu terrytorium. Teraz już się chyba przyzwyczaiła do rannego posiłku i nie szuka go jak szalona przez cały dzień, tylko wyleguje się pod ciepełkiem;-)
Aha, lampkę mam zaświeconą od ok. 8/9 (w zależności o której wstanę), do ok. 22.
Dzięki za wszystkie rady!
Re: Opalanie czerwonolicych...
Spotkałem się ze stwierdzeniem (pewnie Frolich), że dzień dla zółwia powinien trwać 12 godzin, zmniejszony przed rozmnażaniem.
Sam też mam z tym kłopotek, swiatło pali się 8-20, lecz zółw mieszka w naszym salonie i światło dla nas (ogólne) poali się do 23. Myślę, czy trzeba terra przykrywać?
Re: Opalanie czerwonolicych...
Właśnie też by mnie to interesowało! Może ktoś zna odpowiedź ;-)
Re: Opalanie czerwonolicych...
Nie ma potrzeby zasłaniać światło, chyba, ze w czasie zmniejsznej aktywności zimowej (pseudozimowania) jezeli żółwie chcemy rozmnażać. Można np. nieco później zapalać światło. Żółw czerwonolicy ma duzy zasięg, ale wszytskie fermy na których ten gatunek rozmnażano są usytuowane na południu USA, głównie w Luizjanie. Temperatury powietrza (chyba średnie) mogą dać tylko bardzo ogólne pojęcie o warunkach klimatycznych. Temperatura wody i powietrza w poszczególnych mikrośrodowiskach może różnić się sporo od podanej tutaj. Ponadto jeśli to średnia to są jeszcze temperatury skrajne czy nocne. na pewno stała temp. wody 28 stopni nie jest dobra, zmusza organizm do stałego, wysokiego tempa metabolizmu. Najlepiej zmieniać nieco temp. w ciągu doby jak i w cyklu rocznym. W lecie np. 26-28 stopni w dzień i 22-24 stopnie w nocy, w zimie o 2-4 stopnie chłodniej za wyjątkiem okresu "zimowania" gdy woda może mieć znacznie niższą temp. Młode wymagają nieco wyższych temperatur i lepiej ich nie zimować.
Re: Opalanie czerwonolicych...
Moje żółwie też same wiedzą najlepiej kiedy się wygrzewać, a kiedy nie ostatnio prawie wogule niechcą wychodzić. Ich wola kiedyś robiły to codziennie i nawet spały pod lampą do 2 godzin a teraz nie..... Niema się czym martwić...