-
humanitarne usmiercanie pokarmu
witam, pytanie jak w temacie
podaje zbozowkom owlosieone oseski
przyzwyczajam jej ednak do pokarmu mrozonego
myszki jakie dostaje sa zywe
i teraz prosze byscie podzielili sie w jaki sposob usmiercacie myszy przed mrozeniem, ew karmieniem
aha raczej domowe sposoby bo komory z co2 nie mam
dzieki i pozdrawiam
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
...aha czy jest to zwykle prtzerwanie rdzenia kregowego czyli popuularne skrecenie karku, czy moze jakos inacze???
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
oseski delikatnie walnac glowka o jakis kąt ( tak zeby nie rozkwasic ) szczury łapiesz za ogon i energicznie ciągniesz ( przerywasz rdzen kręgowy ) z duzymi myszami mozesz robic podobnie
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
ale trzeba sporo wprawy zeby to dobrze wychodzilo, chyba lepiej bedzie przez CO2 poszukaj w starszych postach w dziale zwierzeta pokarmowe
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
sory, ale z CO2 to nie jest wcale takie humanitarne. zabijałem kiedyś tak myszy i widziałem jak się męczą przez dobrą minutę albo nawet 2. przerwanie rdzenia jest lepsze, bo szybsze i zwierzak się nie męczy...
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
bo tutaj wazne jest tez cisnienie dwutlenku.w profesjonalnych komorach to odbywa sie pod zwiekszonym cisnieniem przez co saturacja spada duzo szybciej.
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
moim zdaniem oseski mozesz spokojnie wlozyc do lodowki(nie do zamrazarki),wytraca cieplo bardzo szybko i po prostu powoli zapadna w bezbolesny letarg,a potem do zamrazarki i po ptakach.
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
Tylko nie do lodówki ... przecież to ssaki i nawet dla maluszków to musi być bolesne. Dorosłe myszy za ogon i o kant stołu , tylko zdecydowanie i mocno. Zadnych innych dośw w usmiercaniu nie mam . Ale lodówka do usmiercania ssaków napewno nie.
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
napisalem ze do lodowki, ale dopiero po usmierceniu
prosze czytac uwaznie
i dziekuje za rady
do tej pory stosowalem metode "kantowa"
myslalem ze mozna jakos inaczej, prosciej
ale widze ze jednak nie
dzieki i pozdrawiam
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
Huamnitarne-hahah
sposob niehumanitarny-skladniki:
1.wiadro z woda
2.duze sitko
3.ciezki kamien
Przepis:
wrzucamy gryzonia do wody, nastepnie zamykamy pod sitkiem -taka konstrukcje obciazamy kamieniem i oddalamy sie na 5 minut!
Po powrocie powtarzamy wszystkie czynnosci w odwrotnej kolejnosci i mamy mokrego trupa!Dla duzych szczurow proponuje pojedynczo, myszy mozna grupkami:)
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
venom ..... niechiał bym być twoja karmówką
Twuj sposób podchodzi pod maltertowanie zwierząt, a za to idzie się do pierdla kolego sadysto.
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
Venom według mnie ta metoda może się nie sprawdzić. Gryzoń w afekcie może przegryźć sitko.
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
to moze rzucac do gryzonia kamieniem w celu zatopienia?? stosował ktos? ]:>
albo zawinac gryzonia w siatke z sitka i obciążyc kamieniem :)))
mysle ze to sie lepiej sprawdzi :)
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
ja chwytam mysze, chomika czy myszoskoczka dwoma palcami - wskazującym oraz kciukiem w okolicach karku i ściskam... czuć jak serduszko bije coraz wolniej aż wkońcu wogóle niebije buahahahhahahaah ]:-> i do zamrażarki.... nigdy niemialem problemów z tą metodą, bardzo skuteczke tylko czasem gryzoniowi wyjdą troche oczy na wierzch co jest bardzo nieestetyczne :P
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
topienie trwa za długo... a do łamania karku niemam wprawy :) duszenie jest w sam raz... tak samo robią to przecież nasze węże, no może niektóre z naszych węży ;)
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
Ophidia co ty mi tutaj za bzdury piszesz!! A waz to niby jak zabija ofiare (dusiciel)-jak sama nazwa wskazuje dusi, a utopienie to nic innego jak odciecie dostepu m.in.tlenu jak sam wiesz gryzonie sa bezwzglednymi aerobami(potrzebuja tlenu aby zyc:)), tak wiec kiedy ich pluca sie wypelnia woda, woda wyprze tlen i zwierze najpierw dostaje krotkich drgawk na skutek niedotlenienia mozgu i po chwili juz nic nie czuje a ruchy wywolywane sa jedynie bezwladnymi skurczami spowodowanymi nadmiarem neuromediatora w synapsach miesni szkieletowych ktory wydzielił sie na skutek stresu!Niehumanitarne juz bardziej jest oglusznie o 'kant stołu"!Szczur utopiony na skutek zatrzymania pracy mozgu jest martwy i nie odczowa juz nic, natomiast przerywanie rdzenia kregowego, powoduje jedynie przerwnie połaczenia nerwowego somy(ciała), z mozgiem co oczywiscie powoduje paraliz(przerwnie neuronow ruchowych),czuciowych oraz unerwiajacych wiekszosc narzadow takich jak serce, tymniemniej serce przez jakis czas jeszcze pompuje krew(posiada wlasne autonomiczne rozruszniki neerwowe) do mozgu, ktory w dalszym ciagu jest zywy i zwierze moze odczowac bol, jednak nie potrafi tego uzewnetrznic z powodu odciecia neuronow ruchowych.Smierc kliniczna uznaje sie wtedy kiedy umrze mozg, a najszybsza metoda na smierc mozgu jest uduszenie , czy to mechaniczne, czy uduszenie przez utopienie,lub gazy(npCO2), jest najskuteczniejsze!!! A jki kto patent zastosuje z topieniem to juz jego biznes-ja wymyslilem z sitkiem bo akurat mialem pod reka, a dorosly szczur go niesforsowal!
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
a co do wkladania noworodkow do lodowki to zapewniam i moge odeslac do odpowiedniej stronki, ze jest to dla nich bezbolesne!Kazdy malutki ssak posiada gen ktory produkuje odpowiednia glikoproteine, ktora odpowiedzialna jest za hibernacje!Aktywnosc tego genu przez cale zycie posiadaja tylko niedzwiedziowate, ktore jak widomo zapadja w letarg na zime, noworodek czlowieka rowniez jest w stanie produkowac ta substancje co powoduje ze jest znacznie odporniejszy od doroslego czlowieka na wyziebienie(czest. sie zdarzalo ze pozucony noworodek przezywal w zime wiele godzin bez uszczerbku na zdrowiu). W skrocie powoduje ona letarg(zwolnienie i ustabilizownie pracy wszystkich narzadow, oraz wylonczenie swiadomosci i odczownia bolu przy tym!!Jest ona produkowana przez specjalne komorki tluszczowe (adipocyty), wraz ze wzrostem organizmu traci on mozliwosc letargowania tak wiec mlode myszaki w spokoju odplyna gdzies tam....
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
Ja stosuje metode uderzenia o podloge. Lapie mniej wiecej w polowie dlugosci ogona i uderzam o terakote. Chyba najszybszy sposob.
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
czasem veno glupio gadasz ale przynajmniej teraz stanales na wysokosci zadania:)))
PELNA RACJA DOBRE WYJASNIENIE!
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
nie jest bolesne bo odbywa sie to w ten sposob,ze po prostu opadajaca temperatura przezwycieza mozliwosci ukladu krwionosnego i tyle.
Co do bolu to go nie ma,na poziomie komorkowym wytwarzane sa specjalne bialka HSP (heat shock proteins),ktore zapewniaja stabilizacje bialek i struktur wewnatrzkomorkowych w czasie szoku,przez co nic sie nie dzieje.
Zwierze traci przytomnosc bardzo szybko(co jest kompletnie bezbolesne) i jest po ptakach.
Zauwaz co dzieje sie z ludzmi ktorzy topia sie w zimnej wodzie-jezeli odjacby skurcze spowodowane szokiem(a nie uszkodzeniami!!) to taki czlowiek umiera w przeciagu paru minut-BEZBOLESNIE, to samo tyczy sie ludzi ktorzy wpadli w lawine-oni po prostu zasypiaja.
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
u nie bylo brutalnie zawsze, piwnica, rekawiczka, okulary stolarskie, zywa myszka, dluto, mlotek, i nieprzyjemna zabawa w rzeznika
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
Jeżeli to prawda to gratuluję...
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
Ale w tu gÅ‚upoty piszecie (żeby nie powiedzieć pierdoÅ‚y)!!! Nie czytaÅ‚em wszystkiego ale trzeba to podsumować i nie wymyÅ›lać nowych sposobów... MÅ‚ode niewidzÄ…ce myszki do lodówki, wiÄ™ksze o kant parapetu albo o podÅ‚oge mocno! (to z pociÄ…ganiem za ogon nie zabardzo mi wyszÅ‚o bo mnie szczór udziabaÅ‚.... aÅ‚Å‚Å‚Å‚Å‚Å‚Å‚Å‚Å‚Å‚Å‚aÅ‚Å‚Å‚Å‚Å‚Å‚Å‚aÅ‚Å‚Å‚Å‚Å‚Å ‚Å‚Å‚Å‚Å‚aÅ‚Å‚Å‚Å‚aÅ‚Å‚Å‚Å‚Å‚Å‚Å‚aÅ‚Å‚Å‚Å‚Å‚Å‚Å‚Å‚ Å‚Å‚Å‚Å‚aÅ‚Å‚Å‚Å‚Å‚Å‚Å‚Å‚Å‚!!!
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
Jak mozesz twierdzic ze cos jest pierdołą jesli nawet tego nie przeczytałes do konca????!!!!(totalnie nie rozumie), natomiast obywatelu snejku dlaczego uwazasz ze czasami glupoty pisze, ja na tym forum sie wypowiadam od czasu do czasu jak mam chwilke wolnego czasu. Cala nasz dysputa rozpoczea sie od tego ze ktos zapytal jak usmiercac gryzonie-to poprostu odpowiedzialem, nie wiem po co ktos to komentuje, nie sadze ze bardziej etyczne jest tluczenie szczurem o stol, czy rozrywanie mu rdzenia kregowego(ja wole go utopic , (jest to dla mnie mniej bolesne)-tak wiec niech kazdy pozostanie przy swych spozobach jak mu sie podobaja i nie komentuje jesli nie ma pojecia o czym mowi!
Pozdrawiam i zycze wiecej pozytywnego myslenia!!!!!
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
venom napisaB dobrze z tym ukatrupianiem, ale nie do konca. pom przerwaniu rdzenia krgowego nastpuje przerwanie doplywu impulsów do mózgu i paraliz. to jest prawda, ale skoro przerwany jest przepByw impulsw, to w dwie strony i gryzoD nie czuje ju| bulu, bo impulsy przekazywane przez tkanki do mózgu nie docieraja. serce rzeczywi[cie pompuje dalej krew jeszcze przez jaki[ czas, ale gryzoD nie czuje bulu.
i tak uwazam, ze najlepsza metoda jest uderzenie o kant stolu, bo zwierzak od razu przestaje czuc ból i nie cierpi...
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
co do cierpienia gryzonia to w duzym stopniu zalezy tez od tego jak sprawnie sie go wykona
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
Neurony czuciowe to nie to samo co neurony ruchowe-moze czuc a nie moze sie ruszac !!!o to mi chodzilo
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
hmmm
neurony czuciowe i neurony ruchowe u ssakuuw wystepuja na tej samej wysokosci rdzenia kregowego
czuwiowe wychodza z korzeni grzbietowych, ruchowe z brzusznych
to raz
co do bicia serca po przerwaniu rdzenia kregowego to mimo tego ze do serca nie dochodza juz impulsy z ukladu autonomicznego to posiada ono jeszcze wlasny system rozrusznikow serca, ktore sa w stanie kurczyc miesien tak dlugo, jak dlugo znajduja sie jony wapniowe w srodowisku
dlatego serce wyseparowane z organizmu i umieszczone w roztworze soli organicznej nadal przez jakis czas moze pracowac
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
Wiesz.... pierdół raczej nie lubię czytać....
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
pozatym.... to nie ma być dla ciebie mniej bolesne tylko dla zwierzaka...
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
dlaczego pierdol???:)
ano dlatego:))))))))
http://www.terrarium.com.pl/forum/re...=30524&t=30507
reszta ok:)
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
Obywatelu to taki joke, z tym przepisem(moze rzeczywiscie troche nie na miejscu), ale zapewne nie bylem trzezwy to piszac!:)
>"Wiesz.... pierdół raczej nie lubię czytać...." napisal conqueror<
hahahahha jestes poprostu zajebisty<lol> , a tak apropo to skad ty wiesz czy to zwierzaka boli czy nie(moze telepatycznie odbierasz jego bol, lub posiadasz sily nadprzyrodzone):)
Od dzisiaj proponuje podawac karmie morfinke, lub jakies syntetyczne pochodne opioidow, zanim je zatakujemy moltkiem czy innym narzedziem-a zapewniam wszystkich ze nie poczuja nic!!!Ale przytej metodzie nasz waz moze sie nacpac, i uzaleznic:):):):):):):):):):)<lol>
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
"a tak apropo to skad ty wiesz czy to zwierzaka boli czy nie(moze telepatycznie odbierasz jego bol, lub posiadasz sily nadprzyrodzone):)"
Venom nie mam do ciebie siły... 23 lata i taki głupi!!! Może by tak ciebe wrzucić np. do studni i tylko żebyś nam już nie powiedział czy cię bolało... (...jaka szkoda)
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
Stary nie che mi sie z toba gadac-moja ostatnia wypowiedz i jebie mnie to co tam se bedziesz pisal!Podsumowujac........
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
brawo,widze ze student biologii:)))
i tak najmniej bolesnym jest przechlodzenie.
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
gdzie tam biologii
juush niedluugo lekarz wet:)
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
no to milo:)
i tak chlodzenie jest najlepsze:))))
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
Haha trafiliscie w 10 ztym jednym i drugim tez praktycznie:]
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
palcem wskazującym i kciukiem za głowe drugą ręką i mocne szarpniecie lecz z wyczuciem bo mozna odrwaćogon :P a nie jest to rzyyjemne ....ja stosuje taka metode ale to tylko mój wąż nie chce jeść (a zdarza mu sie to bardzo zadko :)) po to aby zamrozić właśnie ....na poczatku rzucałem myszkami o podłoge też działa tylko ze moze sie zdarzyć iż myszka przeżyje to zdarzenie tylko ja bardzo przy tym poturbujemy i narazimi na ból