Czy ma ktoś oswojonego Corallusa ?
Wersja do druku
Czy ma ktoś oswojonego Corallusa ?
Węża można próbować jedynie przywyczaić do kontaktu z człowiekiem. Corallusy są zazwyczaj agesywne. Wyłamują się jedynie C.caninus "Amazon basin" - populacja Amazońska, sa to węże o podobnym usposobieniu jak constrictory. Wielu hodowców manipuluje przy nich gołymi rękami.
Ziomuś każdego węża da się osfoić jeżeli masz wmiare młodego osobnika i często go wyjmujesz!!!
Jasmin jeżeli masz oswojonego węza to chce zobaczyć jak wyskakuje z terra gdy wchodzisz do domu i merda ogonkiem...wykonuje różne polecenia np.siad,zdechł wąż....
Tak jak napisał coolary weża mozna conajwyżej przyzwyczaić do swojej obecnosci ale nigdy nieoswoi się go...
Jeżeli osfajanie węża porównujesz z osfajaniem psa no to sorry...osfajanie to nie tresura!!!
Nigdzie w profesjonalnej literaturze nie znajdziesz pojęcia "oswajanie gadów". Pisze kolejny raz, że jest to tylko przywyczajanie zwierząt do kontaktu z człowiekiem. A są weze których nie oswoisz. np. Corallus caninus... Prosze bardzo próbuj go często wyciągać, wąż bardzo sie zestresuje i zacznie wymiotować co właściwie przekreśla jego szanse na przeżycie w terrarium.
Co do pojęcia może i masz racje według mnie jednak to mało istotne.A jek chodzi o to "przyzwyczjanie" to miałem ten problem z moim epicretes inornatus który sprawiał mi przez rok duże kłopoty.Teraz ma cztery lata i jest łagodny jak baranek!!!
A jak jesteś takim znawcą może powiesz mi jak najlepiej pozbyć sie roztoczy-w praktyce, nie potrzebuje porad erudyty?
kto powiedział, że jestem znawcą? chce sprostować Twoją wypowiedź, żeby inni nie uczyli się błędnych stwierdzeń. Są poprostu węże których nie wolno wyciągać "tak sobie z terrarium" przykład - Corallus caninus. Jeżeli chodzi o roztocza to w prawym-dolnym rogu masz przycisk "starsze posty" - było mnustwo topiców o roztoczach. Na pewno znajdziesz informacje.
coolary ale jesteś znawcą :) zgadzam sie z coolarym i Goblinem... węża można jedynie przyzwyczaić do: zapacu, kontaktu z człowiekiem nic więcej :)
Jasmin spoko ale pies niemusi byc wytresowany żeby przybiegac i merdać ogonkiem jak wejdziesz do domu jest tylko oswojony :P coolary mądrze prawi...
Jasmin gadasz jak poparzony duzo wezy nie da sie oswoic szczegolnie prawie wszystkie jadusy
Nie osowisz go (tak jak psa.) jedynie mozesz go przekonac do obecnosci czlowieka kolo niego
Poczytaj tu: h**p://www.corallus.de/