Re: czy cos sie jej stalo
Zarówka się świeciła ?? Jak tak to może być poparzona... jeżeli ma uszkodzony kręgosłup to chyba tylko zamrazaka czeka...
Re: czy cos sie jej stalo
Jeżeli kręgosłup to nie ma szans. A żeby się nie zmarnowała to możesz dać lub sprzedać komuś kto ma Lampropeltisa ;)
Re: czy cos sie jej stalo
W sumie przykra i kłopotliwa sprawa. Wgniecenie poze być spowodowane uszkodzeniem (r)zeber lub odkształceniem spowodowanym długim przebywaniem w tej samej pozycji. Ale nic nie sugeruje bo mało informacji na ten temat. Jak żarówka była włączona to mogło się nawet z niej zrobić pieczyste...
Re: czy cos sie jej stalo
No i dlatego powinno sie zakladac na zarówki i oprawki jakies zapezpieczenia ... mam nadzieje ze Twojej zbożówce nic nie bedzie
Re: czy cos sie jej stalo
Czy po prostu przeszła połową ciała przez oczko kabla?
Gdzie jest umiejscowione wgniecenie- na brzuchu, na boku czy na grzbiecie?
Czy porusza się normalnie? ( jak na mocno objedzoną), porusza normalnie żebrami przy pełzaniu?
Re: czy cos sie jej stalo
zarowka byla wyłączona a to odksztalcenie jest na grzbiecie i porusza sie normalnie (niezauwazylem zmian w ciagu ruchu u weza)
Re: czy cos sie jej stalo
tzn waz sie porusza normalnia a nie to wgniecenie
Re: czy cos sie jej stalo
Może po prostu odcisnął się kabel, bo z tego co podajesz wynika, że kręgosłup jest nieuszkodzony. W takim razie nic jej nie powinno być. To wszystko, co mogę stwierdzić, nie widząc węża na żywo, ale raczej zapowiada się dobrze.
Nie zapomnij zabezpieczyć oprawki tak, aby taka sytuacja się nie powtórzyła.
Re: czy cos sie jej stalo
wiesz, trudno cos powiedziec, idz lepiej od razu do Weterynarza...
Re: czy cos sie jej stalo
taa tylko czy taki "zwykly" weterynarz cos zdjagnozuje albo cos?
Re: czy cos sie jej stalo
nie... trzeba takiego, ktory wie o "Co" chodzi
Re: czy cos sie jej stalo
Poobserwuj węża przez kilka dni, jego zachowanie w terrarium, jak go bierzesz na ręce, zmacaj delikatnie za kilka dni to uszkodzone miejsce i obserwuj reakcje węża. Jeśli nie zauważysz jakiegoś dziwnego zachowania odbiegającego od normy, to wszystko jest ok. A wgniecenie zniknie za kilka wylinek.
Trudno, żeby wąż uszkodził sobie kręgosłup przez wciskanie się w oprawkę, bo poczuwszy sygnały bólowe zaprzestałby tego działania.
xav
Re: czy cos sie jej stalo
Moja opinia jest taka: wąż to nie masochista - jak wlazł to i wylezie bez bólu. Nie będzie przecież na siłę wciskał się w dziurę żeby go bolało. W zasadzie to w terra jedyne niebezpieczeństwo to jest to że sobie tak będzie siedzieć na oprawce i nagle żarówka się zapali - wtedy może być Sajgon. Ale o takie rzeczy jak "zaklinowanie się" czy coś to raczej się nie martw - zbożówki są bardzo elastyczne i "ściśliwe" więc nic jej się nie stanie.