Wersja do druku
czesc
wlasnie zastanawiam sie nad kupnem weza i upatrzylem sobie dwa takie:
-Thamnophis sirtalis - Wąż pończosznik
albo
-Opheodrys aestivus - Wąż trawny
ktory by sie nadawal dla mnie czyli poczatkujacego??
chodzi mi o to ktory latwo sie oswaja i hodowla niesprawia zaduzych problemow
Opheodrys aestivus jest naprawde wymagającym wężem i nie nadaje sie napewno na początek, tym bardziej że znaczna część tych węzy pochodzi z odłowu a to sprawia kolejne kłopoty. Ponczosznik bedzie Ok i polecam ci go
a jak bym mial Opheodrys aestivus od znjomego jush oswojenoego to moze byc??
zacznij standardowo od elaphe guttata, potem na głęboką wode. w przeciwnym razie możesz utonąć. Nie szkoda Ciebie tylko zwierza.
Mareq ma rację. Weź pod uwagę gatunki: wąż mahoniowy, zbożowy, smugowy, boa dusiciel, boa tęczowy, wąż pseudokoralowy. Węża trawnego, wybacz, ale wybij sobie z głowy na początek. Pozdrawiam
Trawne czesto choruja. Ale gorąco polecam ponczoche, jest mnostwo osobnikow naprawde swietnie ubarwionych, sa mile i latwe w hodowli. Pisza na gwybleith@interia.pl
ja ci polecam jakies typu guttaty, Lampropeltisy i machonie (bede miał małe z własnej hodowli). Machonie to są bardzo ufne węże, bezproblemu jedzą z ręki :) a co do utrzymania to są twarde bestie "trudno je ubic"
biuskup tam coś o boasach wspominał - jeśli nie masz pojęcia o hodowli węzy, to one też odpadają. najlepiej wybierz sobie coś z rodziny elephe, machonia, albo pończosznika (-: pozdrawiam!
a pozatym róznią sie trochw wielkościa od zbożówek:-) Polecam cos z węży własciwych
witam ,tez jestem poczatkujacym terrarysta,i za pierwszego gada wybralem zbozowke i jestem naprawde zadowolony,jak narazie nie mam z nia problemow(i oby tak dalej ;))),samodzielnie je itd, nie jest tez zbyt wymagajaca nie potrzebuje bardzo duzego terrariumi nie jest droga w utrzymaniu,a dostarcza naprawde duzo wrazen i jest bardzo ladana.pozdrawiam!
NIE KUPUJ WEZY TRAWNYCH ONE SA TRUDNE W HODOWLI I MOGA ZDYCHAC BEZ POWODU.JA POLECAM PONCZOSZNIKA .
Hehe, a ja przewrotnie powiem, ze zbozowki NIE polecam :) Zbyt czesto te male paskudy wybrzydzaja z jedzeniem. Zaznaczam, ze uwielbiam zbozowki, to jeden z moich ulubionych wezy, ale po prostu mowie jak jest. Polecam goraco amurskie - mam 2 i jedza jak maszyny, zywe, martwe, wylinka nie wylinka, moga zjesc wszystko i kazda ilosc. Do tego rosna w oczach =) I nie sa wcale zbyt duze, dlatego spokojnie kazdy poczatkujacy moze sobie takiego sprawic.