drugi legwan.PORADŹCIE!!!
Mam legwana 1.5 rocznego.Terrarium dosyć spore. Mam zapytanie. Znajomi chcą oddac legwana a dokładniej legwanice.Szkoda mi jej bo biedna wędruje z domu do domu albo do sklepu i nigdzie nie może zagrzac miejsca na dłużej.Czy jest możliwośc aby trzymac dwa dorosłe osobniki razem? Mój to na 90 % samiec.Narazie byłyby w jednym terrarium.Czy nie dochodziłoby do ataków na siebie?Prosze o szybką odpowiedź,bo ten ktos chcę ją jutro oddać.
Re: drugi legwan.PORADŹCIE!!!
samiec i samica powinny zyc w zgodzie ja bym zaryzykował
Re: drugi legwan.PORADŹCIE!!!
Re: drugi legwan.PORADŹCIE!!!
Jeżeli masz warunki to bierz samiczkę :)))Nie powinny się atakować.
Re: drugi legwan.PORADŹCIE!!!
jak samiec to siebeda tluc non stop jak umnie nie radze trzymac razem
Re: drugi legwan.PORADŹCIE!!!
Może atakować samice ale to nie reguła zależy jak długo był sam i jaki z niego gentelman :-) Mój atakował samice cham jeden .... Na wszelki wypadek licz się z tym że będziesz jej robił osobne tera albo w aktualnym je oddzielisz.
Re: drugi legwan.PORADŹCIE!!!
I to mnie martwi.To są dwa dorosłe osobniki.Mój był cały czas sam-u mnie jest 3 miesiące.Ale cholerka szkoda mi tej legwanicy.Jest kochana,bardzo oswojona i tak przykro że ciągle nikt jej nie chce.Może za sentymentalna jestem.Ale mysle że i mojemu Leonowi przydałoby się towarzystwo.Jest troche samotny na tej gałęzi jak jestem w pracy.Mam czas do wieczora na odpowiedz.Rany co robić?
Re: drugi legwan.PORADŹCIE!!!
I jeszcze jedno.Jesli juz ją wezme to czy na początek mam podzielić terrarium czy od razu włożyć tam legwanice?
Re: drugi legwan.PORADŹCIE!!!
Jeśli nasz mozliwość, to najlepiej byłoby, gdyby zwierzaki na początku nie miały ze sobą bezpośredniego kontaktu. Niech sie widzą, ale przez szybę, czy siatkę. W ten sposób będą przyzwyczajały się do swojej obecności, a nie zrobią sobie krzywdy.
A w ogóle, to pierwsza "randka" powinna odbyć się poza terrarium na neutralnym gruncie. Chodzi o to, żeby samiec nie odczuł, że jakiś intruz wtargnął na jego terrytorium. A może, jak mu się panienka spodaoba, to od razu zaoprosi ją "na chatę" ? :))
W każdym razie dobrze by było, jeśli stale miałabyś je na oku, gdy są razem.
Natomiast podczas Twojej nieobecności, przynajmniej dopóki nie będziesz pewna, że się zaakceptowały, "fizyczna" izolacja.
Re: drugi legwan.PORADŹCIE!!!
a moze chce sie zamienic na kameleona??????
Re: drugi legwan.PORADŹCIE!!!
Witam. Ja tez mam dwa legwany w jednym terrarium .Samca ( 1,5 roku ) i samice ( 2,5 roku).Najpierw mialam samice , przez rok była sama , ale zrobiło mi się jej żal i dokupiłam jej towarzysza. Na początku było wszystko ok , nawet spały przytulone do siebie trzymając się za łapki .Niestety ostatnio samiec ( jak to facet ) zaczął atakować samicę i zaczęły się zgrzyty.Samica czasami go podgryza i pokazuje kto rządzi w tym domu . Na szczęście on jest ugodowy i z pokorą godzi się na taki układ .Teraz robię im większe terrarium , tak że myślę , iż każde z nich znajdzie swoje miejsce . Ale ogólnie nie żałuję zakupu.Wydaje mi się , że razem jest im weselej i raczej żyją w zgodzie. Jeśli ta legwanica jest spokojna to zaryzykuj.
Pozdrawiam.
Re: drugi legwan.PORADŹCIE!!!
Warto spróbować jeśli masz warunki. To również dodatkowe obowiązki ;-). Janusz opisał jak postępować na poczatku i chyba tak będzie dobrze. To drugie terrarium o którym pisze Seb również trzeba brać pod uwagę, o ile w razie czego nie będziesz mogła zwrócić legwanicy właścicielowi. Faktycznie jej szkoda. Legwan nie powinien krążyć z rąk do rąk. Pozdrówko! Rysiek
Re: drugi legwan.PORADŹCIE!!!
Przy wprowadzaniu nowego osobnika do zamieszkałego już terrarium dobrze jest też zmienić całkowicie wystrój zbiornika ( ma to na celu zrobienie neutralnego terytorium, które nie będzie bronione przez samca - o czym już wspominał Janusz).
Pozdrawiam
Re: drugi legwan.PORADŹCIE!!!
Ciągu dalszego nie będzie ???? Jestem ciekawa , inni pewnie też .Czy przygarnełaś tą legwanicę ???