-
Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
przedstawiam wam zdjęcia mojego nabytku z giełdy w Świętochłowicach, przyjechałem tam lekko spóźniony i przy szybkim zwiedzaniu, nagle widze go! Takie małe zielone coś w plastikowym pudełku na sałatki ;-), Moja dziewczyna mówi patrz jaki mały legwan!, a ja na to "nie kochanie to nie może być legwan, za mały, pewnie agamka ;-), ale przyglądam się bliżej k.... faktycznie lewgwan! patrze cene, niewygórowana, i zaczynam się zastanawiać, kurcze od dłuższego czasu planowałem drugiego gadzika bo samotna Żaba się nudzi w terra, ale takie maleństwo?, myśłe sobie skąd taki kilkudniowy malec wziął się w polsce, przecież podróż statkiem trwa kilka tygodni o on wyglądał na naprawde świerzo wyklutego! dopiero w knajpce Seb, wyjaśnił mi skąd on się wziął na Rawą. Kiedy powiedział mi od kogo kupiłem "malucha" wszystko było jasne, krajowa hodowla! Niesamowity uśmiech na twarzy! Radości nie popsuło mi nawet do że Rysiek dopatrzył się braku końcówki jednego z palców tylnej łapy, ale przyznaje że ja tego nie wypatrzyłem. Po przyniesieniu do domu był malły problem co z małym zrobić na noc, ale rozwiązałem go dość szybko i dość prowizorycznym lokum spędził u mnie pierwszą noc, dostał jakieś zielsko do miski ale nie miałem wielkich nadzieji czy weźmie się za jedzenie. Rano pierwsz sesja zdjęciowa, bo kilkam osób mi nie uwierzyło w rozmiary tego lega, poźniej budowa "ścianki działowej" w terra i tak na razie jest, Wielką niespodzianką in plus jest to że mały nie ma oporów przed jedzeniem, od pierwszego dnia sam je, regularnie się wypróżnia i jest bardzo żywym i ciekawskim stworzonkiem, Żaba większy legwan nie zwraca na malca uwagi ale z powodu różnicy rozmiarów na razie zostaje scianka, Coż wiecej można o nim powiedzieć? fajny jest, palucha przemywam wodą utlenioną i raz posmarowałem neomycyną, mały jest bardzo odważny i nie przeszkadzają mu zabiegi pielęgnacyjne pod warunkiem że nie wykonuje się gwałtowych ruchów, w związku z bardzo młodym wiekiem niemwykazuje oznak stresu adaptacyjnego...
oby tak dalej
wkleiłbym fotki ale jak widze nie bardzo się da ;-) jak ktos chętny to dać maila!
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
Chociarz nie jestem szczęśliwą posiadaczką legwana (jeszcze) to bardzo chętnie zobaczę zdjecia maluszka.
mysiaj23@poczta.onet.pl
Pozdrawiam Joanna
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
Ja poproszę fotkę :)
noe9@wp.pl
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
W przyszłym roku też chciałbym kupić drugiego lega i mam pytanko do was związane z tym. Otóż moja legwanica ma ok. 90 cm dł. i w stosunku do legów podobnej wielkości była agresywna, a jakbym kupił jej młodzika takiego powiedzmy do 50 cm, to jak myślicie czy mogłaby być w stosunku do niego agresywna? No i czy jak załużmy zaakceptowaliby się, to czy jak by legwanek podrusł to czy ta agresja mimo, że nie pojawiałaby się wcześniej to mogłaby się pojawić później?
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
Mala uwaga co do paluszka - TO JA ZAUWAZYLAM brak paluszka w tylnej lapce!!!
Czuje sie urazona :-))
A co do zdiec to chetnie zobacze - alice_77@tlen.pl
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
ja też poprosze fotke luciano3@wp.pl ,ja niestety nie moge kupić sobie drugiego lega(miałem plan właśnie na święta) był przez trzy tygodnie u mnie w terra maluszek kolegi i moja lola nie dawała mu żyć,nie wiedziałem że tak mogą zachowywać się legwany i to w dodatku młode,kiedy tylko maluch podchodził do miseczki moja lola od razu go przeganiała,tam gdzie on sobie leżał zaraz się pojawiała i go terroryzowała:-(
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
Korsakow to ja Ci powiedzialem, ze leg byl od pana Brachaczka :)
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
Jeszcze jedno. Od wody utlenionej dla gadow jest lepszy nadmanganian potasu. :)
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
Raczej ciezko Ci bedzie dwojke ze soba trzymac. Zwlaszcza przy tak duzej roznicy rozmiarow...
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
Ja też poproszę fotki jeśli można.
bylica@op.pl
pozdrawiam:)
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
Ja też, chociaż jestem żółwiarą a nie legwaniarą:))
natalia@blogi.info
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
Siemka.Ja też chcę :)))) robert.kons@wp.pl
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
Ja tez poprosze o fotki dora.f@wp.pl Bardzo zaluje ze nie moglam byc na gieldzie :(:(:(, sledze uwaznie o niej wasze posty , chetnie obejrze najmniejszego legusia:)
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
Najmniejszy, jakiego chyba wszyscy widzieliśmy ;-) Korsakow, Gadzinka i Fatman już sprostowali szczegóły Twojego postu, więc ja się nie będę rozpisywał. Piękny ten maluch ! Ja też chcę zdjęcia - baswis@wp.pl . Pozdrówko! Rysiek
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
tazke bym proscil o te zdjecia - kuba.r@poczta.fm - z gory dziekuje !
Pozdrawiam ! Kuba
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
ja też poprosze :-) - rudi.skrp@wp.pl
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
i ja poprosze renia2326@wp.pl ........z góry dziekuje
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
ja tez chce :) letaa@tlen.pl
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
Hehe rzuć mi też na maila
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
Korsakow, mniejsze to widział chyba P.Brachaczek, dr.Robert :-))) Rysiek
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
Jak narazie jest ok, zero agresji (ale ścianka stoi)
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
a przysiągł bym że Rysiek ;-) przepraszam!
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
ciebie też przepraszam, to chyba te emocje po zakupie ;-), Tylko czy teraz pan Brachaczek nie będzie miał problemów? bo to chyba lewizna z zoo?
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
loktok twierdzi żeby zostawić w spokoju (już zaschnięta jest ta ranka), chyba go posłucham, co fachowiec to fachowiec
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
zgadzam się z tobą Rysiu, ;-D święte słowa!
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
Nie gadaj, tylko foty wysyłaj ! :-))))) Co do tego paluszka to faktycznie jak nic się nie dzieje niczym nie smaruj, bo to już zaschnięte . Pozdrówko! Rysiek
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
Zastanawia mnie tylko to, czy Brachaczek wiedzial o tym palcu...
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
Witam
To ja sie dolacze do tej grupki ktora go widziala live, ja juz takie maluchy tez widzialem live bo tak naprawde to moj byl podobnych rozmiarow jak go kupilem, mial troszke ponad miesiac i okolo 25-30 cm tez z hodowli krajowej z ZOO, ale nie lewizna bo mam na niego papiery zakupu nawet pismo musialem napisac o sprzedaz lega :-)))
A co do paluszka to wydaje mi sie ze powiedzial o nim rysiu ale moze alicja miala w tym jakis udzial, i proponuje go raczej niczym nie ruszac
Pozdrawiam LK
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
ja to zauwazylam i powiedzialam Ryskowi, jestes paskudny :-)
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
a zwrocilam na to uwage bo mij leg tez nie ma tego paluszka :-(
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
No napisalem ze nie wiem czy nie mialas w tym udzialu ja tylko slyszalem jak Rysiu powiedzial ze nie ma palca, nie podsluchiwalem co tam sobie szepczecie miedzy soba o paluszku lega :-)))) bo rozmawialewm z Marta, nie zlosc sie tak, i wcale nie jestem az taki paskudny :-)))
Pozdrawiam LK
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
również chętnie spojrze bizon.pl@poczta.fm
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
Jak tak czytam gdy piszecie o gieldzie i spotkaniu po , to az zazdroszcze, jak szkoda ze mieszkam tak daleko , a w trojmiescie jest tak malo terrarystow:(:(:(:( smutne:(
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
niom, ja też zazdroszczę:)
Loktok, muszę Cię poznać następnym razem, może jakaś fotka na priva?;)
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
Może się na fotce nie zmieścić . Głowa lub nogi będą obcięte. Trudno mi się z nim rozmawiało na stojąco, bo trzeba wysoko patrzeć :-)))))))))) Pozdrówko! Rysiek
Ps. Meg, Gadzinka nie ma racji - ten przystojniacha nie jest paskudny ;-)))
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
jest atrakcyjnym facetem :-) nawet mam go na zdieciu!!!
-
Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D
ja myśle że tak i to własnie ten pacec był powodem przeceny ze 150 na 100 zł (poprawił cene markerem na pudełku)