dzis przy karmieniu (nieudanym) myszoskoczkowi przez PRZYPADEK oderwalem polowe ogona. ja tylko chcialem ogluszyc
Wersja do druku
dzis przy karmieniu (nieudanym) myszoskoczkowi przez PRZYPADEK oderwalem polowe ogona. ja tylko chcialem ogluszyc
uuuuuuuu :( dobiles go odrazu? czy sie meczyl przez jakis czas?
o to chodiz ze on jeszcze zyje bo ja mu tak konkretnie calego ogona z koscia nie oderwalem tylko tak siersc ze skora . w sklepie zoologocznym gosc powiedzial ze to jest normalne
ale i tak mi przykro :(:(:(:(:(:(:(:(:(
(wyglada na to ze tak chrzastka zasycha \, strupek sie robi taki)
nie wiem na ile to normalne u myszoskoczków - wiem że normalne jest u koszatniczek. Ale skoro już chciałeś go ogłuszyć to domyślam się, że jednak nim o coś walnąłeś. W tej sytuacji powinieneś go dobić od razu żeby się nie męczył - i tak jest na karme. Poza tym niepotrzebnie go chciałes ogłuszyć bo myszoskoczki zwykle nie stanowią zagrożenia dla węży.
Ogon myszoskoczka działa podobnie jak ogon jaszczurki. Służy tylko do odpadania, jeśli złapał za niego drapieżnik. Myszoskoczki nie kożytają z niego w żadnym innym celu. W odróżnieniu jednak od ogona jaszczurek, ogon myszoskoczka jest jednorazowy i nigdy nie odrasta.
Nie rozumien jednak jak można dawać wężowi myszoskoczka, one są takie sympatyczne. Jako hodowca myszoskoczków czuję się tym urażony. Nie możesz karmić gada myszami albo szczurami?
P.S. W tym ogonie nie ma chrząstki, ale jest kość. Jutro odpadnie. Idę o zakład, że w naturalnym środowisku połowa myszoskoczków ma oderwany ogon. W końcu polują na nie jakieś orły, czy coś takiego. Zbyt wielkiej krzywdy mu nie zrobiłeś. Gożej, jak dasz go na pożarcie.
no wlasnie chcialem ogluszyc przez uderzenie o kamien ale ona mi "wyskoczyla" a ogluszyc chcialem bo tak gryzla jak by byla wsciekla
aaa i karmilem myszoskoczkiem bo nie bylo mysz wystarczajaco duzych
Widać wiedziała, co chcesz z nią zrobić. Ja jestem dobry dla moich myszoskoczków i nigdy nie gryzą. Poprostu jak pluszowe zwierzątka.
ja uszkodzilam troche mysz (rowniez nieudane karmienie) tez mi jest przykro