Jak w temacie. Jestem ciekawy , bo zaczynają mnie zastanawiać zniknięcia moich niektórych pajączków...
Wersja do druku
Jak w temacie. Jestem ciekawy , bo zaczynają mnie zastanawiać zniknięcia moich niektórych pajączków...
zaraz po wylince nie daje sie jedzenia, trzeba odczekac jakis tydzien
raczej nie ale lepiej je powyjmuj przed wylinką tak dla pewności :]
Tak. Mogą zjeść malucha, a przynajmniej dotkliwie uszkodzić.
Jeszcze nie zjadły mi ani jednego ptasznika, ale miałem już straty wśród zwykłych, krajowych pająków. Zostawały dość dobrze objedzone, zanim opóściły wylinkę :-/
maczniak zjadł mi kiedys cambridgei, chyba ze oslepłem :-]
to że się nie daje bezpośrednio po wylince jedzenia to nie musisz mi mówić bo dla mnie to jest jasne jak słońce.
Na moich oczach w 5 minut mączniki zjadły Maculatkę L4/5 jakieś 3 tygodnie temu. Ogólnie mi zeżarły już 3 pająki, a wczoraj H. Lividum L4 i wiem że trzeba wyciągać każdego jednego robaka, w czasie gdy pająk linieje...
Nie wiem czy nie uciekłą mi ta Lividum , ale zniknęła bez śladu...
Maczniki spokojnie zezra pajaka. One zjedza wszystko, co tylko znajda do zarcia...
u mnie jedzą zarówno glebę, podłoże kokosowe jak i białą farbę z pomalowanego orzecha włoskiego...