Witam, czy jest roznica dla pajaka czy zje konika polnego (zlapanego na lace) czy swierszcza kupionego w sklepie? Moze ktores z nich ma wiecej ''wartosci odzywczych''?
Wersja do druku
Witam, czy jest roznica dla pajaka czy zje konika polnego (zlapanego na lace) czy swierszcza kupionego w sklepie? Moze ktores z nich ma wiecej ''wartosci odzywczych''?
Podejrzewam, że wartość odżywcza jest podobna. Natomiast owady złapane na łące mogą zawierać jakieś substancje toksyczne, które mogłby teoretycznie zaszkodzić pająkowi przy dłuższym stosowaniu takiej diety.
jesli sa lapane gdzies na lace w lesie czy gdzies dalej od drog itp. to mozna spokojnie podawac.. przeciez w naturalnym srodowisku tez sobie same poluja.. nikt im swierszczy nie podaje :)
No rzeczywiście, w takiej sytuacji powinno być w porządku.
a mnie się wydaje, że koniki są lepsze, ponieważ mają stały dostęp do różych rodzajów pokarmu co napewno dobrze wpływa na samego konika :) czyli więcej tych substancji odzywczych
No tak, wlasnie planuje na wiosne lapac koniki polne na wsi gdzie ruch drogowy jest praktycznie zaden, wiec zanieczyszczen tam nie ma:)
A swierszcze jest latwo rozmnozyc??
ja w zeszłym roku łapałem nie daleko ulicy i nic nie bylo moim pająkom
Świerszcze łatwo się mnożą z tym, że są głośne.
Koniki polne łap tam, gdzie nikt (rolnik, działkowiec) w okolicy nie robi oprysków. Od czasu do czasu karmię swoje pająki mrożonymi konikami polnymi. Zrobiłem sobie latem zapas kilkuset sztuk, a po paru miesiącach zacząłem hodować świerszcze. ;-)
mrozonych ?? po prostu wrzuciles je do zamrazarki i pajak normalnie to ,,atakowal" i jadł ???
Z tymi "toksycznymi" konikami polnymi to raczej dmuchanie na zimne, ale jak można złapać w "czystym" miejscu to lepiej tak robić.
Świerszcze generalnie są bardziej pożywnym pokarmem i mniej ruchliwym i skocznym niż koniki (choć ptasznikom nadrzewnym to nie robi zupełnie różnicy). No i kwestia ceny. Koniki masz za darmo, ale jeśli chcesz hodować to świerszcze są bardziej ekonomiczne (nie ma problemów z karmieniem i łatwiej je rozmnażać).
A tak wogóle, jako karmę, polecam karaczany Nymphoeta cinerea.