W maju mam zamiar kupic tego pajaczka.Moje pytania sa nastepujace:
1.Czy jest to gatunek ktory szybko sie irytuje??
2.Trudno sie go hoduje,czy jak wiekszosc Brachypelm...
Dzieki za odp!!
Wersja do druku
W maju mam zamiar kupic tego pajaczka.Moje pytania sa nastepujace:
1.Czy jest to gatunek ktory szybko sie irytuje??
2.Trudno sie go hoduje,czy jak wiekszosc Brachypelm...
Dzieki za odp!!
1) Nie, ale zalezy od osobnika.
2) jak wiekszosc Brachypelm :]
Generalnie wszystkie Brachypelmy są bardzo łatwe w hodowli. Są łagodne, odporne na warunki. Wyjątekiem (takim najbardziej popularnym) jest vagans - jemu odbija.
Moja samica B. klaasi nie jest tak spokojna jak np. B. albopilosum, ale tez nie wariuje tak jak B. vagans. Bardzo przyjemny, latwy w trzymaniu pajaczek. Nie rosnie co prawda blyskawicznie, ale ladnie je.
Dzieki za odp. Wczesniej troche sie wahalem ale juz podjalem decyzje.Kupie go.Narka
Najpierw ten gatunek będzie próbował raczej wyczesać włoski parzące,jeśli wogóle zdecyduje sie zaatakować.
Gatunek niekłopotliwy w hodowli tak jak wszystkie Brachypelmy :D
Pieknie ubarwiony pajak. Jedna z łagodniejszych Brachypelma,
zadna z naszych (10-11 wylinka) się nie czesze, bardzo szybko rosną (w porównaniu z innymi Brachypelma) - sa o 2-3 wylinki wieksze niz np. B.ruhnaui, czy B. emilia w tym samym z grubsza wieku.
Mam nadzieje ze na jesieni bedziemy juz mnozyc....
Mój vagans jest gorszy od legendarnie wściełych gatunków. Bozia mnie pokarała świrem pewnie dlatego, że reszta spokojna. Nawet przez szybę atakuje, a świerszczuchów u niego to mi żal.
hahaha :D
z tego co piszesz to nawet moj C. paganus wysiada przy Twoim B. vagans :D
niezle ;)
Ale takie sa wlasnie te pajaki....psychiczne :]
Z Świętochłowic go przywiozłam drania. Najlepsza była przeprowadzka do stałego lokum. Dobrze, że robiłam to w wannie i rękawiczki założyłam. Ale była jazda, pożar w burdelu to przy tym cicha msza.