Ostatnio w sklepie zoologicznym zobaczylem pudelko z ptasznikiem z napisem ptasznik bez szczekoczulek. Zastanawiam sie tylko czym on sie zywi ?
Wersja do druku
Ostatnio w sklepie zoologicznym zobaczylem pudelko z ptasznikiem z napisem ptasznik bez szczekoczulek. Zastanawiam sie tylko czym on sie zywi ?
a nie był może pod kroplówką? jeśli nie to pije zupę przez słomkę...
to tak jak byś był bez rąk, śliny i soków trawiennych w żołądku :P miłe uczucie
wszystko...
ale jak wiadomo to taki ptasznik nie pozyje dlugo(moze sie myle) albo odrazu zginie
w ogóle musieliby mu je magicznie usuwać... ciężko byłoby pozbawić pająka szczękoczułków nie uszkadzając reszty :] wykrwawiłby się na śmierć(dź :P)
może napisali tak bo niektórzy ludzie myślą że ptasznikom wycina się zęby jadowe bo ich jad jest śmiertelny dla człowieka. i to ma zachęcić ludzi do kupna-ptasznik nie jest groźny bo niema zębów. Jak komuś mówei/pisze że mam ptaszniki to sie mnie odrazu pytają czy usunołem im jad bo jak mnie ugryzą to mam 30 minut życia. takie coś mnie denerwuje i niechce mi sie im tłumaczyć że one niesą groźne bo już chyba 1000 ludzi to mówiłem i itak tego nie czają
Watpie, zeby byl z obcietymi zebami, bo by padl. To jest zapewne zwykla reklama majaca na celu podkreslic jego atrakcyjnosc dla ludzi obawiajacych sie o zdrowie dzieci.
... jezeli on jeszcze zyje, a jest przed wylinka, to jest szansa, ze przezyje.
Heh, moi znajomi też mnie pytali czy usunąłem pająkowi zeby, albo czy moj ptasznik to tarantula czy czarna wdowa. Ale co się dziwić, nie każdy się tym interesi :)
Bez szczekoczułek czy bez zębów ?:) szczekoczułki to te 2 małe łapki koło zębów tak mi się zawsze wydawało może nawet nie wiedzieli co mu wyrywają ;)