Wersja do druku
Zastanawiam się nad hodowla żółwia w oczku wodnym, jest dość duże i nadawałoby się. Jednak mam pewne wątpliwości, w oczku pływają karasie czy żółw mi ich nie pozjada i nie poniszczy roślinek? Bardzo bym chciał chodowac żółwia czerwonolicego ale boję się totalnej destrukcji mojego oczka. Tzn. czy nie pływałby jak taran goniąc za karasiami?
Jesli chcesz miec karasie zostaw zolwia w akwa;p jak ja tak mialem to oczko wodne bylo jednom dziura z wodoą bez zadnych (prucz zolwia) zwiezat:/wszyko zjadl ; ryby,smimaki .............
A mojemu znajomemu uciekł 4 dorosłe żółwie i ich nie znlazł wiec musisz zrobić dobre zabiespieczenie i bez ryb, bo w jeden dziś nic nie bedzie tam pływało.
Czemu bez ryb?Jak mu nie szkoda to moze zostawic zolw sobie zapoluje:)Chyba ze mu zalezy na tych karasiach to wtedy trzeba by bylo je wyjac.Chociarz tez nie jest powiedziane ze on je wszystkie wyzre taka sama sytuacja jest w akwa jak ryby maja duzo kryjowek ktorych w oczku zapewne nie brakuje to sie utrzymaja zalezy to tez od tego jakiej wielkosci jest to oczko.
ja uwazam ze zolw raczej sobie nie da rady z wylapanie karasi-szczegolnie ze pewnie nie sa to malenkie karasie! jak dorwie jakas sztuke to mu gratuluje-w oczku ryby maja na tyle miejsca ze zdaza zwiac-jesli dorwie kilka sztyk to chyba i tak wielka krzywda sie nie stanie!
lepiej pomysl o ogrodzeniu oczka-o mozeszw latwy sposob "pozbyc" sie zolwia:)
zalezy od wielkosci oczka bo jesli jest to oczko takie plastikowe o wielkosci 1 metra kw. to ma szanse ;)
no coz ... dwa tygodnie temu wzielam swojego czerwonolicego na dzialke , zal nam sie go zrobilo, bo wystawiony byl w wielkiej misce i chyba za bardzo mu to nieodpowiadalo wiec postanowilismy sprobowac wpuscic go do stawu .... efekt : pozarte w trybie natychmiastowym dwie slonecznice, dobrze ze sie za inne ryby nie wzial ..... no i niestety, co znacznie bardziej zabolalo odgryzione liscie strzalki wodnej - jakby wpuscic jakis tasak do wody, ktory wcina wszystko co mu nie pasuje. Dodam ze zajelo mu to cale 10 minut! Z aklimatyzacja wlacznie, bo nigdy wczesniej nie bywal w tym stawku. No i powrocil do akwarium :)
Może zanim weźmie się żółwia warto się zastanowić co jest dla nas ważniejsze; wyższy komfort życia żółwia czy strzałka wodna. Oby jak najmniej takich terrarystów...
nie do końca.. można mieć i to i to, wystarczy staw dobrze przygotować, jeśli ma się dużą powierzchnie z dużą ilością ryb, karasie niezwkle szybko sie mnożą a ich potomstwo o ile ma sie gdzie schować w następnym roku można obserwować w liczbie 5o-60 sztuk;)
ja mam w akwa gupiki, raki, i cala ta gromadka zyje, nieco zestresowana ale ma kryjowki i jest ok