Mój wąż zbożowy ma ok. 80cm(nie więcej) i je już dorosłe myszki...
Czy mogę już mu podawać kurze pisklęta jedniodniówki????
Wersja do druku
Mój wąż zbożowy ma ok. 80cm(nie więcej) i je już dorosłe myszki...
Czy mogę już mu podawać kurze pisklęta jedniodniówki????
Masa żarcia jest porównywalna, ale kurczak o wiele bardziej objętościowy. Ja bym jeszcze poczekał.
http://terrarystyka.com.pl/forum/viewtopic.php?t=15202
Nikt nie karmi swoich węży pisklakami???? Według mnie to dobra i tania karma.
Jeśli nie teraz, to kiedy mam zacząć nimi karmić wężyka?
Oceń "na oko" czy rozmiar twojego węża pozwala na połknięcie kurczaka, przy czym nie powinno to być tak, że jak 2 godziny z nim powalczy to połknie..... Z forum wynika, że niektórzy karmią, ale ma to też sporo przeciwników (patrz post o gołębiach, drobiu i salmonelli - gdzieś taki był).
Ja podawałem, ale okresowo i w zasadzie jako uzupełnienie.
ja nie podaje w ogóle. obawiam się póxniejszych proibelmów z salmonellą. z resztą pytki królewskie nie specjalnie pewnie by mi saię na kurczęta rzucały.
ciekawe... moj zbożowy już by pewnie zjadł (125cm), ale czy pisklęta mają jakieś dodatkowe, hmm... walory? Tzn, czy takie uzupełnienie jest potrzebne? I z jakiego źródła dostać piskleta 100% zdrowe? (nie moge znaleźć tego postu o pticach i salmonelli :/)
http://www.terrarium.com.pl/forum/re...=23111&t=23111 -tutaj masz post o salmonelli (chyba o to chodzi ale nie jestem pewien)
Od czasu do czasu można podawać pisklęta, tylko żeby nie była to dieta zbyt obfita w nie... ale oczywiście można obyć się równie dobże bez takich udziwnień.
100% pisklęta wolne salmonelli i innych świństw można dostać w wylęgarniach...niestety w mojej okolicy nie ma czegoś takiego :(
O ten :) I jeszcze jakiś inny podobny był dawniej. Walorów specjalnych poza ceną i w przypadku niektórych bardzo łatwym dostępem nie mają, a więc szukać ich specjalnie nie ma po co. jeśli ktoś ma tani i latwy dostęp do wylęgarni to musi sobie wszystkie za (cena) i przeciw (potencjalne ryzyko) rozważyć. Ja pewnie od czasu do czasu podam kurczaka (od niedawna mam skąd) ale bez przesadnego udziału w diecie.
ja karmie moje gadzinki kurczakami od dobrych 2-3 lat i jest ok...
http://www.gady.bmino.pl/galeria1.htm