Teoretycznie zostały mi po sylwestrze pluszowe królicze uszy:)) ale chyba obejdzie się bez takich - tam nie da się pogubić bo pod knajpą się ludzie nie umawiają - jak zobaczysz stado to podchodź:)
Wersja do druku
Teoretycznie zostały mi po sylwestrze pluszowe królicze uszy:)) ale chyba obejdzie się bez takich - tam nie da się pogubić bo pod knajpą się ludzie nie umawiają - jak zobaczysz stado to podchodź:)
Tja, ale nie wiem czy się nie spóźnię - jak tak to nie trafię na tłum pod knajpą tylko na tłum w knajpie :)))
Jak was poznać w knajpie, bo ja jak będę to napewno później:)
Duza grupa pijaca piwo i gadajaca o zwierzakach, jeden pewnie bedzie palil fajke ;)
Musisz podsluchac o czym gadaja ludzie ;) , ale raczej nie powinno byc klopotow, tylko w srodku szukaj nas raczej w piwnicy lub na I pietrze, a nie na parterze, bo tam jest problem jak usiasc w tyle osob.
ok:) Wielkie dzięki, mam nadzieje,że jakoś was znajde i że jeszcze będziecie:)
Pozdrawiam Magda
Madka - czy to znaczy, że moja fajka jest obowiązkowa?
No i wyglada, ze coraz lepiej udaje sie nam organizowac i rozpoznawac, tym razem spostrzegawczoscia i checiami wykazalo sie ponad 20 osob.
Oby dalej bylo niegorzej (przepraszam, ale zawsze musze sobie troszke pomarudzic ;) )
Jeśli na każde spotkanie będzie przychodziło kilka osób więcej to jak wrócisz to spotkania będą się odbywać hmmm.... w jakieś ogromnej hali a terrarystów z Warszawy będzie można liczyć na setki :-)))))
Oby, czego nam wszystkim zycze :D
będą jakieś zdjęcia?