dobra, nie ważne. Chodziło mi bardziej o to czy za duży świerszcz nie zrobi krzywdy mojej małej. I jak myślicie, wstawić jej tam do pojemnikczka jakąś zapałkę, albo wykałaczkę?
Wersja do druku
dobra, nie ważne. Chodziło mi bardziej o to czy za duży świerszcz nie zrobi krzywdy mojej małej. I jak myślicie, wstawić jej tam do pojemnikczka jakąś zapałkę, albo wykałaczkę?
Zależy ile za duży, ale chyba nie masz się czym martwić. A co do zapałki to nie ma potrzeby, ja mam co prawda cambridgeie, ale radzą sobie świetnie bez.
Jeżeli dobrze pamiętam to jakiś czas temu był o tym temat.
Ja proponowalabym sztuczny listek - ladniej wyglada.