:)
Wersja do druku
:)
jak już jesteśmy przy spryskiwaniu.. to w wyschniętej miseczce z kokosa pojawiły mi się skoczogonki... właśnie je zatopiłem ]:->
dopiero jak unoszą się na wodzie zaczęły skakać... wybryk hihi :P
przestały skakać :( R.I.P.
hehe :P nie wkurzaj sie MaJsterQ ;) poprostu takie jest moje zdanie ;)
to pech... loda nie dostaniesz :P :P :P
Heheh. Ja tez sie ciesze z kolejnej "zwyklej, nudnej, normalnej rzeczy", pol minuty temu ciekawski swierszcz zajrzal do gniazda mojej irminki... i go wcielo :PPP
Mnie tam takie posty tez specjalnie nie bawia :)
Jak chce sie posmiac, to wlaczam obrady sejmu, ale w sumie niech bedzie. Zawsze to jakies urozmaicenie na forum.
Aha, do kasacji ida przewaznie posty tego typu: huraa.. moj pajak mial wylinke.. a myslalem, ze to ebola. .. .lub: yeah.. wreszcie pinke zjadl anorektuś moj..tiuti tiuti :)
Dobrze jest wiedze zdobywac poprzez czytanie postow o historiach, jakie wyprawiaja nasze zwierzeta, chociaz to o pryskaniu woda raczej specjalnie pouczajace nie jest :>
wreszcie.. jeden chociaż.. szatanista ;p zgodził się ze mną :-)
a moja kedziorka L8 poluje z gornego rogu terrarium :] a slyszalem ze to pseudo nazimne z powodu kopanaia w ziemi... czyzby moja Zosia oblala ta teorie??