Re: Tygrysi jako pierwszy
no takie terra powinno starczyc dla samca. nie polecam samicy. ale widze tutaj jeden problem, a mianowicie:
jak wyobrazasz sobie twoj pokoj ktory ma 4,5m dlugosci z terra ktore ma 3m:> zostanie ci 1,5 m z dlugosci pokoju:). jakos sobie tego nie wyobrazam. powiedz jeszcze jaki szeroki masz pokoj:)??
Re: Tygrysi jako pierwszy
szeroki jest na okolo 3m. nie kupuje doroslego tygrysa tylko mlodego. najwyzej bedzie troche niewygodnie sie spalo ale jakos dam rade
Re: Tygrysi jako pierwszy
no nie kupujesz doroslego tylko malego.... ale ten maly calkiem niedlugo zamieni sie w doroslego. powodzenia:) teraz sytuacja sie lekko zmienila i teraz stanowczo odradzam:)
Re: Tygrysi jako pierwszy
no nie urosnie az tak szybko. zawsze moge isc spac do drugiego pokoju. a jak sie dogadam to do kolegi bo ma pokoj wolny.
Re: Tygrysi jako pierwszy
A czemu to miałaby się rozwijać wolno przez to? Niech za trudniejsze gatunki biorą się już wprawieni hodowcy. Początkujący prędzej poradzi sobie z gatunkiem mniej wymagającym i lepiej poznanym. Tu chodzi o dobro zwierząt, a nie eksperymenty, kto z czym potrafi sobie poradzić. Rozwijać się będzie w złym kierunku, jeśli będą kupowane duże dusiciele, a po dwóch latach właściciele będą mieli dylemat co zrobić z niechcianymi zwierzętami. Zresztą sam Bitrut napisał, że rozważa możliwość oddania zwierzęcia, gdyby nie był w stanie podołać jego hodowli.
Re: Tygrysi jako pierwszy
Urośnie dużo szybciej niż myślisz, znam przypadek osiągnięcia 520 cm przez samicę w ciągu trzech lat.
Re: Tygrysi jako pierwszy
hehe.....bedziesz nocowal u kolegi a na dzien wracal do domu:) ciekawe co twoi rodzice na to.
Re: Tygrysi jako pierwszy
no jeszcze nie wiedza o tych planach ale to w ostatecznosci. dopiero jak waz bylby duzy to wtedy bym przestal sypiacu siebie w pokoju i przeniosl sie do drugiego pokoju. tam jest kanapa a nie łóżko wiec jakby mi bylo niewygodnie to bym sie przeniosl do kolegi. chyba ze rodzice by sie nie zgodzili to wtedy bym sie musial pogodzic i zaprzyjaznic z kanapą:)
Re: Tygrysi jako pierwszy
Ja dalej jestem za tym żebyś zaczął od czegoś mniejszego, zdobył doświadczenie a jak będziesz samodzielny kupisz sobie wielkiego dusiciela...
Re: Tygrysi jako pierwszy
Bitrut, uważam Twój pomysł za istne szaleństwo!
Nie masz pojęcia o hodowli węży, nie jest to takie proste, jak się wydaje(na razie bazuję na doświadczeniach innych hodowców, bo moje doświadczenie jest jeszcze za małe ;) ).
Masz dopiero 15 lat, chodzisz pewnie do gimnazjum, a planujesz iść na studia? Co wtedy będzie z gadem? Zabierzesz go ze sobą, jeżeli będzie miał z 4,5 - 5m długości? Czy zostawisz go rodzicom, aby się nim opiekowali?
Twój pomysł jest wręcz dziecinny, w razie czego będziesz spał u kolegi :) W jakim Ty świecie żyjesz? Kolega przenocuje Cię pewnie najwyżej kilka razy, a potem co?
Poza tym nie wierzę, żeby Twoi rodzice się na to zgodzili.
A Ty w ogóle miałeś już jakiegoś węża na rękach, wiesz jakie to jest uczucie?
Wybacz za ostrą krytykę, ale ja sam jestem początkującym hodowcą i mam trochę więcej lat od Ciebie, a jednak nim kupiłem węża to od przynajmniej pół roku intensywnie zbierałem informacje na jego temat. Przeanalizowałem warunki jakie muszę mu zapewnić i stwierdziłem, że jestem mu je w stanie zaoferować :)
A Ty mieszkasz w domku czy w bloku? Bo jak w bloku, to już masakra ;)
Poważnie się zastanów zanim zakupisz węża, bo nikt za Ciebie hodować go nie będzie.
A argument, że musisz zacząć od trzymania dużych dusicieli, żeby umieć się z nimi obchodzić jest śmieszny :D Jak zaczniesz od mniejszego gatunku, możesz stopniowo przechodzić na większe węże(o ile Ci się przygoda z terrarystyką nie znudzi).
Życzę powodzenia, bo wybór należy do Ciebie!