o właśnie... jesteśmy zbyt głupi by w ogóle z Tobą rozmawiać... :P
Wersja do druku
o właśnie... jesteśmy zbyt głupi by w ogóle z Tobą rozmawiać... :P
ktoś... wyjaśnij mu...
wyjasnij mi ty bo zaczołes gadac to dokończ
no dobra... mówię:
gdy sojkas pierwszy odpowiedział, chodziło mu o to, że swą wypowiedzią wykazałeś, że masz niskie IQ... i gdyby on się przyznał do słuchania metalu inni ludzie mogliby to samo pomyśleć o nim...
poza tym niczego nie zaczynałem... ja odpowiedziałem na posta dopiero jakio trzeci...
czemu niski IQ ze zapytałem czy ktos metalu słucha/?
o to już nie pytaj mnie tylko Sojkasa... ale moim zdaniem dlatego, że to pytanie było rodem z czata wp albo onetu... :P
sokasie pajacu moze mi to wyjasnisz?
Skopiowawszy dialog i ogarnawszy poznane szalenstwo kosmicznymi silami rozumu, usiadlem na kamieniu i wpatrzony w czarne morza nieskonczonosci, z nieogarnietym usmiechem na zatroskanej ostatnio twarzy, rzeklem: oto jest...przybyla do mnie niczym czarna Nemesis z ogrodow tortur Disa... Nowa liryka do piosenki metalowej zablysla przed mymi oczami, niczym wyjaca gwiazda, podczas gdy gasnacy smiech pozwolil mej gitarze krzyczec swa mrozna melodie, gdy delikatne skrzydla wiatru muskaly moja twarz. I przybyly slowa piekne i glebokie, niczym ocean spokojny szerokie. I sam Czerwony zaplakal upokorzony, gdy pozbawiwszy go czarnej korony krzyczalem stanowczo... chrapliwie, po malu haslo: "czy ktos tu slucha metalu"?
Jednym zdaniem:
Ten dialog jest miodny ! :)