oj no wiem ,ale dla plebsu lepsze sa zwyczajowe.
Wersja do druku
oj no wiem ,ale dla plebsu lepsze sa zwyczajowe.
A czy czytałeś jakąś polskojęzyczną literturę z polskimi nazwami pajaków ptaszników? Ja w bibliotece uniwesyteckiej gdy zapytałem o takowe panie zrobiły oczy jak talerze.
Dla plebsu? Myslalem, ze podzial na klasy juz od dawna nieobowiazuje... :/
tylko pare nazw polskich jest takich, ze jesli zapytasz o gatunek hodowcow to sie nie doczepia- np kedzior (gatunek tak popularny ze kazdy wie o co chodzi, no i -moze sie myle- ale Ptasznik kedzierzqawy to chyba "zatwierdzona" nazwa?) lub i ewentualnie spolsczenia z laciny, np. chromka- tez wiadomo o jakiego pajaka chodzi. Ja i tak uzywam laciny ;]