Tutaj zgadywanie, co to jest, raczej nic nie da.
W kazdym razie gostek wykazal zdrowy rozsadek i zrobil bardzo dobrze.
Wersja do druku
Tutaj zgadywanie, co to jest, raczej nic nie da.
W kazdym razie gostek wykazal zdrowy rozsadek i zrobil bardzo dobrze.
No tak...wiekszość ludzi przerobilaby go pewnie na placek ze skorpiona :)
utkwila mi w pamieci scena z jednego filmu o ptasznikach...jakas babka spuscila w kiblu G. rosea, oni tam maja dobrze pajaki za darmo a do kibla leca ;]. W porównaniu z tym pajakiem skorpion mial ogromne szczescie ;))) ( Polacy to jednak odwazny naród :D )
Ja sie nawet temu nie dziwie. W innych spoleczenstwach ptaszniki sa tak powszechne, jak u nas motyle, wiec wiesz.
Zreszta takiej babki pewnie nie obchodzi, co zabija :)
masz racje...
fajnie byloby gdyby w polsce wystepowaly ptaszniki :)
ale niestety klimat nie ten.
ja i tak nie moglbym zabic zadnego zwierzaka...nigdy nie mordowalem mrowek ani pajakow ani innych zwierzakow. Szkoda ze taki los spotyka te zwierzaki :(
Ostatnio dziadek mi opowiadal gdy byl sie przejsc...widzial jak jakis gosciu psa katuje rurka metalowa...gdy usyszalem ta historie...to ehhh...stalem sie bardziej wrazliwy na takie rzeczy ( jak sie okazalo pies pozniej zdechl. ).
ja bym klijenta zastrzelil chyba
RAMMSTEIN1 a właśnie mordowałeś i to setkami przypominasz sobie te biedne komary tamtego lata hihihihih ;)
...wiesz Galn...
gdybys zobaczyl moje zdjecie to zrozumialbys dlaczego komary omijaja mnie szerokim lukiem :D:D:D:D:D:D
a na powaznie:
komary to wyjatek, ktory sie nie liczy :P:P:P
też jestem wrażliwy na takie rzeczy i to bardzo nie nawidze jak ktos zabija jakies zwierze bez zadnej konkretnej przyczyny