Skoro ekosystemy zaginely bezpowrotnie, to po co dorabianie ideologii do lapania "karmowki" dla skorup?
Wersja do druku
Skoro ekosystemy zaginely bezpowrotnie, to po co dorabianie ideologii do lapania "karmowki" dla skorup?
Co do ciernika to ja sie niedopatrzylem,lecz co do slonecznicy mozna znalezc to na stronie PZW :
http://www.pzw.org.pl/
nalezy wejsc na regulamin > ochrona ryb > i na dole strony sa gatunki prawnie chronione.
To zdanie o barbarzynstwie napisane przez Ciebie wyzej nie wskazuje na to iz chodzi Ci tylko o pochodzenie,a jezeli nie karmisz swoich wezy zywymi/martwymi istotami to z checia dowiem sie czym mozna je jeszcze karmic.
Zaplatales sie i teraz nieudolnie starasz sie odwrocic kota ogonem.
"Barbarzynstwem" nazwalem odlawianie zwierza dziko zyjacych w celu uzycia ich jako pokarmu dla zwierzat hodowanych w naszych terrariach.
Podobne zdanie mam o mysliwych, wedkarzach i t.d.
Dziwne to wszystko co piszesz,ale jak na razie atakujesz wszystkich ktorzy odpowiadaja na Twoje posty.Pewne jest to,ze nie ja sie zaplatalem tylko Ty w swoich wypowiedziach,a co do tego zdania:
"Poza tym lapanie jakichkolwiek zwierzat by nakarmic nimi zwierzeta domowe, pomijajac zagrozenie pasozytami, to barbarzynstwo"
to oznacza ono jasno,ze jestes przeciwny takiemu zachowaniu,ale nic nie napisales na temat zywienia swoich wezy - a one roslinek nie jedza :).Co do wyboru gatunkow ktore trzymamy w domach to nalezy sie wczesniej zdecydowac i zastanowic czym sie dany gatunek zywi - ja to wiedzialem i mnie to nie sprawia zadnego problemu.
Ciernik ani słonecznica nie jest gatunkiem chronionym. Na szczęście PZW nie jest organem konstytucyjnym stanowiącym w Polsce prawo. Ich regulaminy mogą dotyczyć zasad łowienia ryb na ich akwenach. Ustalanie listy gatunków chronionych to ustawowa prerogatywa ministra środowiska. A według oststniego, przytoczonego przeze mnie rozporządzenia ani ciernik, ani słonecznica NIE SĄ w Polsce gatunkami podlegającymi ochronie. Na stronie PZW mogą sobie wypisywać co chcą, podejrzewam, że tego spisu na swojej stronie nie zmieniali od stu lat i dlatego jest tam słonecznica, która rzeczywiście była kiedyś na liście gatunków chronionych (z racji zawodowych wiem, że powodowało to niezłe zdziwienie ichtiologów). Zdania o ekosystemach i dorabianiu ideologii nie rozumiem zupełnie.
nie ma tego w żadnym rozporządzeniu:P to zwykłe rozumowanie oparte na doświadczeniach wędkarskich, cierniki ogólnie ciernikowate wyjadają ikre innych cennych gospodarczo ryb, prowadzone akcje doprowadziły do ograniczenia w występowaniu tego gatunku. To, że w pewnych obszarach jest bardzo popularny, nie oznacza że tak jest na terenie całego kraju. pzdr
PS
Czy Pan prowadzi jakieś indywidualne badania?
Tak, prowadzę, ale nie ryb :). Mam po prostu wokół siebie kilku najlepszych w Polsce ichtiologów, a z jednym nawet w jednym pokoju siedzę :).
czyli powinien Pan rozumieć wyższość PZW nad ustawową prerogatywą ministra środowiska? ;)
Ty naprawde masz 33 lata? Ludzie w tym wieku rzadko miewaja klopoty ze zrozumieniem slowa pisanego. Coz, wtorny analfabetyzm robi swoje.
Nie bede po raz trzeci pisal o co mi chodzi, bo wydaje mi sie, ze wystarczajaco jasno to wylozylem we wczesniejszych postach.