-
Re: Piwo na Giełdzie w Świetochłowicach.
oj cos sie nam wypowiedzi zaczynaja zmieniac w zwade!! bylo jak bylo- kazdy przemysli i na drugi raz zrobi inaczej!!!!
Awikularia ma racje piwo jest wszedzie w czechach sam widzialem:), ale ktorys z przedmowcow powiedzial o ogrodkach piwnych-dobra rzecz!! jak na gieldzie ma byc pifko to niech sobie bedzie sprzedawane i spozywane wlasnie w tekim miejscu albo w bufecie:)
pifko samo w sobie mi nie przeszkadza ale wkurzalo mnie to ze kolo mnie (pomijajac juz irytujacych malalatow z pifskiem) chodza ludziska z browarem i raz mnie oblano, a sam musialem uwazac zeby kogos nie sztyrchnac:) pifko nich sobie bedzie ale niech sie je spozywa w jednym miejscu a nie przy zwierzetach miedzy kupujacymi!! rozumie sprzedawcow ze pija browarka przystanowiskach bo nie wyobrazam sobie zeby opuscili je bo maja poragnienie:)
pozrawiam Josetsu!!!
ps. gratuluje skromnosci Awikularii!!!!! :)
-
Re: Piwo na Giełdzie w Świetochłowicach.
pomyslcie sobie , przyjdzie chłopak wypije kilka browców kupi jakiegos zwierzaka i nie wiadomo co z nim póxneij zrobi..;/:D
-
Re: Piwo na Giełdzie w Świetochłowicach.
niech sobie chodzą....byle dymu nie robili i wyszli na dwóch a nie na czterech:)))))
-
Re: Piwo na Giełdzie w Świetochłowicach.
RobertM za ta wypowiedz stawiam Ci piwo, wypijemy na duzej sali na next giełdzie [ wypowiedz żartobliwa - dla tych co nie załapią ]
-
Re: Piwo na Giełdzie w Świetochłowicach.
stwierdzam ze Pan dOktor pomylil powolanie,takie mentorskie 3 po 3 to w Radiu Maryja sie niezle sprzedaje:))
-
Re: Piwo na Giełdzie w Świetochłowicach.
Jestem rozczarowany, że z piwem na next giełdzie to żart :(.
Panie obywatel Snejk, wiem, że chce pan koniecznie, abym pana nick zapamiętał. Już od tygodni próbuje pan być tym zaszczytem obdarzony. Nie kosztuje mnie to az tak wiele, aby panu odmówić odrobiny pamięci. Informuję, zapamietałem. Mam nadzieję, że czuje się pan doceniony :). Mała rzecz, a cieszy :).
Proponuję przejrzeć swoje posty i zobaczyć co też odkrywczego pan napisał. Może warto pisac mniej a z sensem. Sorry że "nie na temat".
-
Re: Piwo na Giełdzie w Świetochłowicach.
Nie chodzi o mentorstwo. Robert ma racje (no, powiedzmy ze w Ostravie jest barek obok sali ;););), ja mam dosc dobre kontakty w Czechach (jeden taki "kontakt" to moj dobry przyjaciel) i tez mi sie nie zdarzalo za czesto widziec zataczajacego sie delikwenta. Mala dygresja - jak bylam w Czeskiej Lipie i sobie siedzialam w aucie na parkingu, zaobserwowalam pewna scenke - mianowicie szla sobie nastolatka z psem i piesek podniosl noge, aby oblac kamienice. Nie wiadomo skad znalazla sie przy niej straz miejska i wlepila mandat, a ciec kamienicy wiaderko z woda. Dziewczyna bez szemrania posprzatala po piesku. Dodam, ze tam nie musze chodzic po chodnikach, patrzac pod nogi, by nie wstapic na "mine zapachowa". Podobnie jest z piciem %. Od dawna to wiadomo, ze w Polsce tzw. kultury picia to w zasadzie nie ma. Sa miejsca wydzielone do palenia papierosow, i sa miejsca do wypicia piwa - chcialam zauwazyc, ze w swietochlowicach jest salka konsumpcyjna i jest gdzie tam usiasc. A to ze ludzie laza z "browarami" to inna sprawa... Przeciez na sile nie bedziemy ich za rece tam ciagac... maja chyba urządzonka myślące...
Nio, bronic sie potrafie sama ;)))) Skromna tez jestem :))))))))))))
"Generałowa" pozdrawia.
-
Re: Piwo na Giełdzie w Świetochłowicach.
hmm to tak, rozumiem oburzenie o to ze parodiuja z tym, sam pelnoletni nie jestem ale przebywajac w towarzystwie starszych znajomych ;] jakos sie juz nauczylem ze to wcale zaden trend pokazywac sie z piwem ;] ... rozumiem oburzenie jak koles 14 lat lazi z piwem po stoiskach i zamiast jepic dla, smaku czu efektu pokazuje sie z puszka .... ale tak samo moze sie chciec nieletniemu napic piwa jak i osobie po 20 czy starszej ... ale pokazywanie sie z tym to rzeczywiscie jest denerwujace ....
-
Re: Piwo na Giełdzie w Świetochłowicach.
daf mi nie chodzilo o browarki tylko o to ze nazywasz gowniarzami ludzi od ciebie o rok mlodszych:) no ale nie wazne. Inna sprawa rok temu na Metalmani nie mozna bylo miec alko i nic nei sprzedawali, tak dla bezpieczenstwa, bo wiadomo ze po alko czesto wyskakuja kwasne akcje:) Jestem ciekaw czy ktorys ze sprzedajacych bylby zadowolony jakby mu browara ktos na stoisko wylal, nie sadze:) z drugiej strony rozumiem chec zarobku wlasciciela "lokalu", bo pewnie piwko najlepiej schodzilo:P
-
Re: Piwo na Giełdzie w Świetochłowicach.
hahaha ale dyskusja sie zrobila :D:D - sam kupiłem sobie jedno piwko na giełdzie, aby wypić razem z kolegami z seriwsu (www.arachne.boo.pl) :D, niestety te pomieszczenie gdzie można cos zjeść, wypic bylo zajte - wiec wygulgałem na dworze ;/ P.S. to nie ja łazilem z piwem po duzej sali ;)
-
Re: Piwo na Giełdzie w Świetochłowicach.
Prosze podajcie mi chociaz jeden incydent ktory byl wywolany nadmiernym piciem alkoholu. Prosze bardzo. Czekam na sytuacje.......
-
Re: Piwo na Giełdzie w Świetochłowicach.
Jak było śmieszne to co się czepiasz ZłotyElfie - śmiech to zdrowie.To raz.
Dwa że jak napisał Nazar nigdy nie było konfliktowych sytuacji.
Trzy że sam pewnie w naszym wieku chlałeś jak głupi i wszędzie gdzie się da i byli znajomi.
Cztery, że czepiasz się jakby nie wiadomo co to było - przez to może nie być już browkow na nastepnej gieldzie - zrobiłbyś krzywdę ludziom :D joke://
Pięć, że sam, choć nieletni latałem z harnasiami po giełdzie - ustawiłem się na picie ze znajomymi,a że musiałem wracać o 13.30 to nie mogłem tam się napić
Po szóste piwo jest dobre na nerki.
Pozdrawiam.
-
Re: Piwo na Giełdzie w Świetochłowicach.
powiem tyle że lepiej zapobiegac niz leczyć...
-
Re: Piwo na Giełdzie w Świetochłowicach.
Wiesz ja daleko nie wybiegam wiekiem poza ten "pełno wymiarowy" ; )
Lubie sie sam napic piwa, ale w odpowiednim miejscu do tego pzreznaczonym.
Śmieje sie czesto ; ) np. teraz ; P
Że nie było konfliktowych sytuacji nie oznacza to ze one nie moga wystapic, tzreba troche zapobiegac.
Nie czepiam sie- wyrazam swoje zdanie
Że musiałem wracac to Twoj problem, ja Ci nie bede kontrolował ; PPP
-
Re: Piwo na Giełdzie w Świetochłowicach.
Niektórzy myślą kategoriami - kończe jutro 18 lat - urżne sie jak świnia.
-
Re: Piwo na Giełdzie w Świetochłowicach.
Publiczna sprzedaż piwa to jest nieustająca dyskusja, która toczy się zawsze z emocjami.
Są tu pewne racje po obu stronach - czasem nawet jeżśli nie racje, to obiektywnye prawdy, fakty po prostu. Bo fakt, że młodzież pije jest oczywisty, że nie powinna też, że imprezy + sprzedaż alkoholu to zawsze jakiś problem.
Problem, jeżeli nie rzeczywisty, to wydumany, potencjalny, lub domniemanie problemów, jakie mogłyby wystąpić - a więc problem "zapobiegawczy".
Przecież jak ktoś powiedział nic się nie stało, nie było awantur, nic nie potłuczone itp itd (w sumie jednak coś się stało, bo nie powinno tak być)
Mieszkam w miejscowości turystycznej, typowo turystycznej, która nie żyje bez piwa - cała masa ludzi się tu zwala na sezon, napić się chce każdy. .
No i problem: kurcze - czy przyjechalibyście do miejscowości, w której nie można się napić piwa np. na plaży??
To miejsce publiczne. Na promenadzie?? Wiadomo, że nie można, mamy bowiem Ustawę o wychowaniu w trzeźwości i zapobieganiu alkoholizmowi, która niby reguluje kwestie spożywania alkoholu w miejscu publicznym.
Kodeks wykroczeń mówi, że miejsce publiczne to miejsce dostępne dla bliżej nieokreślonej liczby osób.
I tu zaczynają się dowolności interpretacyjne:
Art. 14. - Ustawa o wychowaniu.....
1. Zabrania się sprzedaży, podawania i spożywania napojów alkoholowych:
...
3) w miejscach i w czasie masowych zgromadzeń,
śmieszne, ale tak jest - śmiechu warte...
...
5. Sprzedaż, podawanie i spożywanie napojów zawierających więcej niż 4,5% alkoholu może się odbywać na imprezach na otwartym powietrzu tylko za zezwoleniem i tylko w miejscach do tego wyznaczonych.
6. W innych nie wymienionych miejscach, obiektach lub na określonych obszarach gminy, ze względu na ich charakter, rada gminy może wprowadzić czasowy lub stały zakaz sprzedaży, podawania, spożywania oraz wnoszenia napojów alkoholowych.
I tu wszędzie jest inaczej - to znaczy w każdej gminie inaczej. Każdy stara się jednak znaleźć złoty środek i nie słyszałem np. o mandatach na plaży.
Tak jak pytałem? przyjechalibyście, chyba nie...
Jednak jak widać ogień z wodą jest nie do pogodzenia i zawsze pozostaje decyją organizatora, czy warto bawić się w piwo. Już wyjaśniam - pieniądze, jakie robi się na piwie są poważne, więc można stwierdzić, że często właśnie to piwo umożliwia zorganizowanie imprezy, która inaczej by się nie odbyła. Przymyka się wtedy uszy na biadolenie, że jakiś małolat latał z browarem. Tak się dzieje zawsze,
I zawsze ta sama dyskusja - u nas taka - mniej więcej:
- piwo, a plaża
- nowy namiot piwny, a pijana młodzież,
- impreza + piwko - czy to nie demoralizacja.
- sport, a piwo (ooo właśnie - to dopiero temat ciekawy...)
Są imprezy, których obserwacja (kilkudziesięciu) pozwala mi śmiało poprzeć Awi, że nie ważny jest rodzaj spotkania - cze ze sprzedażą czy bez. To racja - czy giełda, czy koncert - pokusa ta sama.
Ale czy akurat tutaj to piwo było potrzebne?? Kurcze czy giełda od tego zależała??
W sumie ja je chetnie piłem. Ale kompletnie by nic się nie stało, gdyby go nie było!
Powiem tak: nie ma lepszego sposobu na przypierdzielnienie się do giełdy i do organizatora jak takie pierdoły jak kilku pijanych małolatów.
Co np. napiszą gazety, jeżeli przyszliby jacyś dziennikarze zrobić reportaż - kurcze Ci terraryści, to co to za grupa?? Zła prasa dla wszystkich.
Powiem wam, ale tak na wesoło, że przewraca mi się deczko od tych samych powtarzających się argumentów za i przeciw (powaga! jeżeli się tego słuchało kilka lat, "zawodowo" też, radnym byłem to wiem.)
Kurcze - nie wiem, niech organizatorzy to przeczytają i wyciągną wnioski...
-
Re: Piwo na Giełdzie w Świetochłowicach.
Piwo też napój jeden lubi coca cola 2 piwo wiec niewidze podstaw żeby sie bulwersować np. tym że ktos sobie wyszedł z piwem na papierosa czy pił je przy swoim stoliku itp. wszystko jest dla ludzi i wszystko zależy od miejsca i czasu a jeśli jest kultura i umiar to każdy czas i miejsce jest dobre....
Pozdrawiam
Serpent
Ps. żeby każdy sie bulwersował takimi rzeczami w polskiej terrarystyce to było by nieźle ;-)
-
Re: Piwo na Giełdzie w Świetochłowicach.
A ja uważam, że jak na tak dużą dostępność piwa dla letnich i nieletnich jest kulturalnie, spokojniutko i nie dochodzi do zadym. To, że ktoś kogoś popchnie lub obleje - niestety jest duży tłok i tak samo mogłoby być z sokiem pomarańczowym.
Uważam, że jak na takie zbiorowisko ludzi, na giełdzie panuje naprawdę duża kultura i wbrew temu, co sie niektórym wydaje - atmosfera dużej życzliwości i współpracy.
-
Re: Piwo na Giełdzie w Świetochłowicach.
-
Re: Piwo na Giełdzie w Świetochłowicach.
czuje sie wyjatkowo zaszczycony ze slawny pan biolog zapamietal mnie niegodnego, bo przeciez czlowiek od razu rosnie w oczach jezeli mysli o nim bardzo oswiecony naukowiec,ktory wybral nieprzyjemna role pouczania nastolatkow na internetowym forum,nad robienie jakze nieistotnej kariery naukowej.Po co ? Skoro i tak ma sie dr przed nazwiskiem:))))
-
Re: Piwo na Giełdzie w Świetochłowicach.
-
Re: Piwo na Giełdzie w Świetochłowicach.
hmmm...niby jakim przeslaniem??
Tu na forum tez sa kobiety i moze nie podoba im sie przedmiotowe traktowanie ciala kobiety. A co ma naga laska wspolnego z terrarystyka.
Nie popieram picia alkoholu przez nieletnich, ale to jest wyjatkowo sprawa tych co sprzedaja a nie na forum terrarystyczne. Jak taki miales problem, dlaczego sprzedajacym nie zwrociles uwagi?? Odwaga dopiero na necie??
-
Re: Piwo na Giełdzie w Świetochłowicach.
ja jestem chyba dorosły pilem pepsi w puszcze a na fajeczke wychodzilem na swierze powietrze :)
-
Re: Piwo na Giełdzie w Świetochłowicach.
czesc bylem na gieldzie i sadze ze przesadzacie.Jak ktos nie mial ochoty to nie pil piwa jak ktos mial ochote to pil.smiesza mnie wypowiedzi typu: ja nie moglem czy moglam zniesc widoku 15-17 latka z piwem w reku.Jak tak wam to przeszkadzalo to trzeba bylo zwrocic uwage na miejscu a nie wyladowywac swoje emocje teraz na forum.Problem polega na tym ze nieletnim sprzedaje sie piwo w sklepach a na to tylko sprzedawcy moga cos poradzic prawda? A zreszta nie lubie takiego przelewania z pustego w prozne jakim jest ta cala dysputa.Nie sadze zeby stala sie wielka tragedia jak 15 czy 16 latek wyrwie sie z domu i wypije 1 piwko.Co jest wy nie byliscie nigdy dzieciakami? Pozdrawiam piajcych i niepijacych
-
Re: Piwo na Giełdzie w Świetochłowicach.
A ja jeszcze doddam jedno: jestem abstynentem (jeśli chodzi o alkohol), ludzie, którzy mnie znają mogą potwierdzić. I mimo tego, że sam nie piję jestem całkowicie przeciwny wymyślaniu jakichś zakazów i próbom zrobienia z giełdy spotkania oazowego. A jeśli chodzi o oficjalny zakaz picia alkoholu w miejscach publicznych to radzę najpierw znaleźć definicję "miejsca publicznego", a potem powoływać się na ten przepis. Mam nadzieję, że na następnej giełdzie będzie piwo i będzie taki porządek i spokój jak na dotychczasowych sześciu giełdach.
-
Re: Piwo na Giełdzie w Świetochłowicach.
Widze, ze dwa tematy do gory pojawil sie post odnosnie palenia papierosow na gieldzie. Coz, spedzilam tam kilka godzin i jakos nie zauwazylam, zeby na salach ktos palil. Tak wiec pani, ktora zalozyla tamten temat chyba byla na innej gieldzie. Coz ma do tego organizator???? Dajcie mu spokoj, co on niby jest, BOG? Bo z tego, co czytam, to Witek powinien:
1. zorganizowac gielde w SPODKU - z roznistych powodow (bo duszno, ciasno i beznadziejnie);
2. pilnowac, aby ludziom ponizej 18 roku zycia nie sprzedawano alkoholu;
3. a jeszcze lepiej, pogonic sprzedawcow z piwem;
4. pilnowac, aby nikt nie palil papierosow, bo co niektorym to przeszkadza (dodam, ze jestem niepalaca od urodzenia, ale nie robie nagonki na palaczy);
5. ustalil ceny graniczne zwierzat do 50 zl na wszystkich;
6. sprawdzal, czy wszystkie zwierzeta sa w godziwych warunkach;
7. pilnowal, aby oferty na gieldy byly arcyciekawe i arcytanie;
8. ?????
Darujcie, ale zaczynaja mnie zniesmaczac takie dyskusje. Jezeli kogos w/w powody denerwuja lub bulwersuja, to zwracajcie uwage odpowiednim osobom na gieldzie (np. sprzedawcy, ktory podaje piwo nieletniemu), a nie wywnetrzniacie sie na forum.... Albo stanac przed wejsciem na gielde z transparentem "jestem przeciwny/przeciwna ......" <- tu wstawic sobie odpowiednia deklaracje.
No, nabilam sobie kolejnego posta ;))))))))))))))))))
Pozdrawiam.