Być może niektórzy początkujący nie rozumieją pojęcia FAQ lub jest za słabo widoczny (ja tam nie zagląm).
Wersja do druku
Być może niektórzy początkujący nie rozumieją pojęcia FAQ lub jest za słabo widoczny (ja tam nie zagląm).
to bylo do mnie? sory, ja sie nie porownuje do dr Roberta czy do kogokolwiek innego, ale mam juz tyle wiedzy ze udzielac rad poczatkujacym, i to nie tylko z powielania cudzych rad ale takze praktyki. po za tym to tez sa rady, nie? ktos kto nie zdobyl oryginalu, moze sie dowiedziec przekazu, po za tym to dowodzi ze ta rada byla dobra skoro jest powtarzana dalej
po za tym to jak najbardziej oczywiste ze ww wymienieni specjalisci nie uczyli sie z forum! kazdy palant chyba wie ze do tego potrzeba wielu lat nauki, praktyki i pracy. mnie chodzilo o to, ze nawet autorytety kiedys siedziely sobie w szkole i moze nawet nie podejrzewaly ze zostana kiedys znawcami. i chodzi mi o to, ze nawet ty czy ja czy nawet tamto amatorswto o ktore toczy sie tutejsza dyskusja moze kiedys w przyszlosci zostac herpetologami albo naukowcami
Looo (ktory niedawno mnie ochrzanil ze mam czelnosc uznawanie siebie za 'niepoczatkujacego' ;-)) ma racje. ta cala dyskusja niestety tylko rozdrapuje wszystkie nasze zale, a czy ktokolwiek zrobil cos zeby ulatwic sobie czy poczatkujacym zycie? mysle ze ta dyskusja powinna sie juz skonczyc, bo robi sie co raz bardziej ponura a niczego nie zmienia. trudno, forum jest dla ludzi
taaa.. tyle ludu tu sie wypowiadalo, ale i tak nic z tego nie wynikło. Noto co z tym wkońcu zrobimy ?? zostawimy, od tak poprostu ? uważam że ten faq dla początkujących trzeba jakoś bardziej uwidocznić(kurna niemogłem znaleźć innego słowa). Ok a co do początkujących to już dawno nie słyszałem pytania o czrną plamke na odwłoku. HEHE.
Ja jestem za ale jeśli komus by sie chciało jeszcze zrobić FAQ o przynajmniej skorpionach......
To bez sensu jeśli np ktoś chce się zapytać tylko o jedną żecz (np. dla kolegi) a sam sie tym nie interesuje im musiałby to wszytko czytać.....
W pelni popieram Waltera.
Jak ocenicie stan mojej wiedzy?
Pajaczki mam od niedawna, na poczatek 2, teraz w sumie 8.
Przed kupieniem przeczytalem prawie wszystko tu, na innych polskich stronach i na kilku naprawde dobrych anglojezycznych.
Jakie wnioski wynioslem z tej nauki?
Wilgotnosc byla podawana roznie, z zakresem ok. 15% w te i we wte.
Grubosc sciolki... heh jeden gatunek potrafil byc opisany raz jako taki, co to mu starczy sypnac po wierzchu, a raz jako "deep burrower"
Zywienie....
Rozrod....
Agresywnosc....
etcetera etcetera......
No i jakie z tego wnioski?
Nie lepiej sie spytac?
Kolejna sprawa to upowszechnianie terrarystyki. Tego rozwijac nie bede.
No a co z tymi zwierzetami? Gdy ktos sie pyta o te nieszczesne dziurki, to po prostu trzeba poinformowac, ze i owszem pajak pluc nie ma, ale tez oddycha, wiec dziurki sz wskazane, a potem odeslac do FAQ. Po co to chamstwo? (bo inaczej nazwac tego nie sposob). W przypadku innego pytania rzetelna odpowiedz ocali zycie zwierzaka.
Moim zdaniem ardziej denerwujacy od glupich pytan sa pseudo eksperci przepisujacy z opisow lub FAQ tekst i dodajacy swoj komentarz pelen samouwielbienia dla siebie, a zapedy cenzorskie sa IMHO smieszne.
To polotwarte forum i poki ktos sie miesci w temacie powinien miec prawo tu pisac.
Ufffff. Ale sie rozpisalem.
:>
Mowisz ze odsyłanie do FAQ jest chamskie właśnie po to powsałe ten FAQ żeby początkujący tam zaglądali, pozatymjeszcze nie widzidziąłem zebyś odpisywał ba jakieś pytania - to naprawde bardzo uciązliwe...
Nie mialem na mysli odsylania do FAQ, to akurat nie jest chamskie.
Nie chce mi sie wymyslac przykladow, po prostu gdy ktos zamiast udzielic odpowiedzi i nastepnie odeslac do miejsca, gdzie na takie i inne pytania moze znalezc odpowiedz, nie moze powstrzymac sie od komentarzy, to juz nie jest kulturalne zachowanie, obojetnie jak glupie byloby to pytanie
(choc fakt, ze w przypadku slynnych dziurek .... :>)
To jest forum internetowe, nie loza masonska.
- istnieje doskonaly FAQ (albo CZP)...
- na tym Forum (i innych) odpowiedziano chyba juz na wszystkie mozliwe pytania ...
- "nowi" powinni wszystko sobie najpierw przeczytac, zanim zaczna zadawac "glupie" pytania ...
- od czytania "glupich" pytan cyt. "rzygac sie chce" ...
- jeszcze bardziej cyt. "rzygac sie chce", odpowiadajac na "glupie" pytania ...
Podsumowujac:
JA PIE....LE!
Ale "ELYTARNIE" sie zrobilo, FAQtycznie bardziej toto zaczyna przypominac loze masonska lub kolko wzajemnej adoracji, niz otwarte Forum.
W/w Forum w takim razie stracilo juz chyba sens istnienia, skoro wszysko juz bylo i nic nowego juz sie nie wymysli.
Najlepszym wyjsciem jest chyba zrobienie zamknietego Forum dla scislego grona "expertow", ktorego uczestnikami beda mogli byc wylacznie laureaci dlugiej serii testow ... tylko ciekawe, o czym bedzie sie tam dyskutowac?
O "embiwalentnej teorii behawioryzmu plciowego kamieni brukowych"?
Hmmm, taka długa gadka i wsumie nic nie wynika..
Proponuję:
-Bardziej uwidocznić FAQ poprzez napisanie przy odnościku do tego forum "Obowiązkowo przeczytaj zanim zadasz pytanie" albo coś w tym rodzaju
-Wprowadzić jakieś oceny: ile postow dana osoba napisała, jaka ma rangę, może jakieś komentarze od innych(pozytywne/negatywne) kiedy przystąpiła do forum i ogólnie kto to
-Na pytania znajdujące się w FAQ trzeba wymyśleć standoardową, nie wulgarna odpowiedż np: "Odpowiedź na to pytanie znajduje się w FAQ (tu odnośnik do niego), jeżeli po jego przeczytaniu dalej nie uzyskałeś odpowiedzi, ponów pytanie w tym samym poście lub spytaj na chacie" A postu nie powinny być usuwane
Sorrki iż sie rozpisałem ale to takie podsumowanie, mam nadzieje iż coś z w/w zostanie wykorzystane
jeśli będą rangi za ilość postów to zacznie się na dobre zaśmiecanie tego forum
Nie koniecznie za ilość tylko za jakość, o awansie powinni decydować wyśsi stopniem i adminowie
Zgadzam sie z tym w 100%, co zreszta juz pisalem.
Co do uwidoczneinia FAQ-trzeba by zmienic nazwe :>
Mlode osoby AFAIK nie maja pojecia co to jest, ew. kojarza cos z "@!#$":)
Mozna np. umiescic odnosniki na gorze FORUM z opisem np.
"Tu znajdziesz odpowiedzi na wiele pytan zwiazanych z hodowla ptasznikow"albo cos takiego.
Wazniejsza rzecza jest traktowanie pytan o "dziurki".
To chyba objaw chorobowy taka zlosc wyplywajaca przy takich drobiazgach. Utajone przyczyny drzemia w podswiadomosci, a byle pretekst wystarcza do wyladowania frustracji... Zalecam wizyte u specjalisty :>
Kontrolowanie forum pod tym katem jest bez sensu, przeciez chyba wlasnie po to (miedzy innymi) ono istnieje.
No ale mam dosc ograniczony glos, jako ze moj staz, zarowno "pajeczy", jak i tym bardziej na tym forum jest mizerny. Takze tylko tak popiskuje.
wiesz co, ta jakość brzmi wątpliwie, bo kto będzie rozstrzygał co jest wartościowe a co nie.
będzie tak, ze jak jakiś doświadczony hodowca napisze, że mu pająk zdechł to dostanie 5pkt. a jak nowicjusz napisze to samo to go wyśmieją i oleją.
NAJLEPIEJ jest tak jak jest, a tym naszym pseudo expertom przydało by się dać lekcję kultury osobistej i przypomnieć, że jak sie ma 2 pajaki od 5 miecięcy to sie jeszcze g****(sorx, za określenie, ale do niektórych tylko tak mozna przemówić) wie.
ja mam pająki prawie 2 lata, przewinęło mi się w tym czasie ich ponad 100,a aktualnie mam ich około 35 i wcale nie uważam się za osobę dośiadczoną czy experta.
zgadzam sie w pełni z walterem... hehe
"embiwalentnej teorii behawioryzmu plciowego kamieni brukowych" buhahaha cokolwiek to znaczy.
hmm... a co do mnie pajaki hoduje od około 2,5 roku :) i mam pare brachypelm i też za experta sie nie uważam... chociaż już troche o pajakach wiem.
Trzeba uwidocznić FAQ !
<podziw> wiec kto jest ekspertem? bo dla mnie na pewno poczatkujacym nie jest ktos, kto od paru lat hoduje zwierze/ta teraryjne i zna dokladnie hodowle danego zwierzecia/zwierzat...
ech nio tak mialam sie juz nie odzywac...ale ta dyskusja jest taka smutna...
Ja powiem to tak:
Skończmy tą dyskusje, niech sie ten FAQ uwidoczni, ale to i tak prawdopodobnie nie pomoże. To nic. Jak będą głupie pytania to trudno. Jak ktoś chce niech odpowie, nie to nie, ale jak nie chcesz odpowiadać na to "głupie pytani" to nie wypowiadaj się tam wogóle (nie chodzi o formum całe, tylko dany post). Kto bedzie na tyle uprzejmy i cierpliwy to odpowie setny i więcej razy al jak ktos nie ma ochoty to niech nie czyta danego postu. Takie jest moje zdanie
A i jeszcze jedno. Proponuje wprowadzenie instancji chonorowego experta tegorz forum (może i nie tylko), otrzymało by go paru wybrańców, mam nadzieje iz wiecie o kim mówie np: Atrax i pan doktor (sorka nie pamiętam dokładnie, może nawet foxtrott bo zazwyczaj gada od rzeczy. Powiedzcie co o tym myslicie i przedstawcie swoich kandydatów. tylko ażeby odrazu nie było ich stu...
raczej bez sensu...
Ja jestem za pomysłem Sojkasa. Mozna by zrobić jesdzcze gdzieś indziej odnośniki do FAQ pod nazwą np. Fachowe odpowiedzi na najczęsciej zadawane pytania.
Moze zrobny ankiete kto jest za a kto sprzeciw
Moze zrobny ankiete kto jest za a kto sprzeciw
sądząc po frekwencji na tym poście - ankieta chyba niepotrzebna. przyznam, że nie chciało mi się przedzierać przez wszystkie odpowiedzi, ale imho: osobny test dostępu dla <u>każdego</u> forum to lekka, hm, przesada. z drugiej strony teścik obejmowałby nie opisy poszczególnych gatunków (stąd te wątpliwości odn. zainteresowań), tylko <u>FAQ</u>: jaszczurki, ptaszniki, etc. chciałam zauważyć, że nie wszystkie faq, które mamy na myśli, są już napisane ;) ponadto warto byłoby pomysleć o jakimś prostym zabezpieczeniu przed 'wiedzą automatyczną'... pozdrawiam podpisując się czterema łapkami. :)
Hmmmm... bardzo pouczająca dyskusja o...... niczym, moje gratulacje...
Juz jestem :)
Ja swojego zdania nie zmienie.
Jest FAQ, w ktorym sa odpowiedzi na pytania. Jesli jednak podmiot przeczytal sobie ten faq, a odpowiedz w nim, nie zadowolila go, chocby jednym procentem, to zaprawszam na forum.
Moja "praca" polega na tym, ze jak widze pytanie, ktore powtorzylo sie juz . . . (tu wpisac jakas liczbe 3-cyfrowa) razy, to pisze do autora posta maila, gdzie wyjasniam problem, a potem dodatkowo daje link do FAQ i polecam przeczytanie archiwum.
Jak na razie nie spotkalem sie z wieloma malkontentami.
Zadawanie pytan, typu "co powinien jesc pajak", swiadczy albo o lenistwie autora, albo o nieznajomosci slowa FAQ, (ktorego znaczenie zawsze staram sie wyjasniac), albo o niezauwazeniu linka do FAQ.
Forum jest po to, aby uzyskac pomoc na nurtujace pytania.
Moim zdaniem wszelkie testy nie sa za bardzo potrzebne, bo jest to nieprzyjazne dla nowych uzytkownikow. Pomysl z tworzeniem forum dla poczatkujacych tez nie jest za dobry, bo dla czlowieka, ktory pajaka ma dopiero tydzien, problem niejedzenia moze byc tak powazny, ze bedzie chcial sie zwrocic z pytaniem do tzw. "profesjonalistow".