Moj wyjada niekiedy ziemię z doniczek kwiatów domowych. Oczywiście jak nikt go nie dopilnuje :))). Ja bym nie mieszał. Jeśli legwan będzie lizał lub jadł piasek to też dla niego nie zdrowo. Rysiek
Wersja do druku
Moj wyjada niekiedy ziemię z doniczek kwiatów domowych. Oczywiście jak nikt go nie dopilnuje :))). Ja bym nie mieszał. Jeśli legwan będzie lizał lub jadł piasek to też dla niego nie zdrowo. Rysiek
Chodzi o to, ze bardzo malo prawdopodobne jest, ze bedzie mu sie chcialo- co innego, jak ma piasek podany "na tacy" ;)))
Ps. Taka ilosc ziemi ogrodniczej Twojemu Guciowi chyba nie zaszkodzi ;)))
Musialby chyba zjesc z kilogram ;)))
To jest mała ilość ziemi i mam nadzieję , że mu nie zaszkodzi. Zauważyłem, że "bestia" upilnuje jak nie ma nikogo w pokoju i daje się do kwiatów, a w szczególności ziemi. O jego przestępstwie świadczy jego brudny pyszczek :))). Oj, pani krzyczy bo przeważnie Gucio upodoba sobie jej kaktusy:))). Ja jestem bardziej pobłażliwy. Wiem, że nie powinno się mieć piasku w terrarium, ja niestety mam. On go nie zjada, ale niekiedy liże trochę. Mam zamiar to w piątek zmienić na kostkę kokosową. Czy to podłoże sprawdza się, jeśli są w nim zasypane dwie grzałki ? W piasku miałem je zakopane i było ok. Szczególnie dogrzewałem nimi w nocy i zimą . Muszę tu dodać, że Gucio lubi często kopać w podłożu . Ile potrzeba takich prasowanych paczek podłoża do terrarium o wymiarach 150x100? Tak w przybliżeniu .
Rysiek
zalezy jakie masz kostki. Duze (35/35/10cm) daja jakieś 70 litrów ściółki. Małe, wielkości cegły 8-10 litrów.
Tak, w końcu to twój mleczny synek:)))) więc jak można nie być pobłażliwym, prawda? :)))))0
Kokos sprawdza się znacznie lepiej, przede wszystkim pozwala lepiej (niż piasek) utrzymać wilgotność. A te grzałki.... a nie myślałeś,żeby przestawić się na kable grzewcze (są różnej mocy) ? Albo maty do grzania podłogowego w mieszkaniach (zamontowane pod podłogą terrarium)? Od dłuższego czasu są też dostępne maty grzewcze do terrariów- masz duży wybór;)) Powodzenia;))
Przestrzegałbym przed wszelkimi matami i kablami grzewczymi. Niezabezpieczone przed pazurami legwanów mogą być przyczyną porażenia prądem. A tzw. kamienie grzewcze - poparzeń.
Źle to sprecyzowałem. Pisząc o grzałkach miałem na myśli kable grzewcze. Mam 2 po 25W każdy. Są zabezpieczone cienką płytką z otworkami, a dopiero na to piasek, a już jutro kokos . Jak kopie to tylko do płyty. Do grzałek nie dostaje się. Kable są rozłożone dość równomiernie na połowie terrarium, tym samym ma do wyboru chłodniejsze miejsca na podłożu. Ale to ciepło mu odpowiada najbardziej. Z góry grzeją 3 żarówki ( Philipsa, do połowy posrebrzana powłoka ) umieszczone na różnych wysokościach. Świecą w miejsce gdzie zakopane są grzałki. Myślę, że tak mu to pasuje. Oświetlenie widać na załączonej fotce. Pozdrówko ! Rysiek
Powtarzaj, powtarzaj- sama prawda ;)))))
Ps. Terra tez godne pozazdroszczenia.... inne legi peklyby z zazdrosci.... no, przynajmniej znaczna ich czesc :))))