Ja mam je juz trzy lata (koszatniczki), a ten smithi przedtem przeszedl wylinke:p
Moze zdjecia wrzuce jutro...
Wersja do druku
Ja mam je juz trzy lata (koszatniczki), a ten smithi przedtem przeszedl wylinke:p
Moze zdjecia wrzuce jutro...
Te coś2 również myślę że to kątnik (skoro znalazłeś w pokoju)
A coś1 (o ile nigdzie tego nieznalazłeś ) przypomina mi młodego Latrodectusa może Variolus takiego jak ja mam :)
Śliczny boehmei :)
Co do Coś 1 hehe zdaje mi się, ze mam podobnego....tylko sama nie wiem co to za pająk :D
Piękna boehmei i niezły wystrój czaszka prawdziwa czy sztuczna z porcelany
POZDRAWIAM
cos2 to napewno nie kątnik , a smithi ladny tylko jeszcze troszke nie wybarwiony :)
Myślicie, że boehmei to samica???
Czaszka z gipsu(chyba), na wycieczkach jako pamiątki sprzedają.....
śliczny boehmei...
No smithi wyjątkowo mało ubarwiony :P Też miałem koszatniczke ;d padła po pol roku ;(
witam gdzie nabyłeś tą czaszke??prosze napisz na gg 2326682:) bede bardzo wdzięczny albo jeli ktos ma jakies wiesci gdzie mozna cos takiego nabyc!!