każdy pajączek może "uwalić" zacznijmy od tego =)
Wersja do druku
każdy pajączek może "uwalić" zacznijmy od tego =)
ale jak ten uwali, to może być naprawde nie miło ;)
koleś napisał(a):
> ale jak ten uwali, to może być naprawde nie miło ;)
>
własnie o to mi chodziło:)Nie boicie sie tego?
a czy to na pewno jest ta najslynniejsza wdowa? bo inne chyba nie sa tak jadowite. Midboss zrob fotke pajaka od spodu :) zeby bylo odwlok od spodu widac :)
ej no ale ona ma troszkę mało tych nużek:/ wszystkie ty jej poodrywałeś?(niechcąco oczywiście)??
To chyba nie jest ta "najslynniesza", bo gdyby to byla ona to bys jej tak chetnie nie wyciagal z tego sloiczka :) A śliczna jest naprawdę.
Tych "prawdziwych" wdów jest sporo gatunków;) Co prawda różnią się czasami troche siłą jadu, ale to, że ją wyciągnął ze słoika to nie znaczy od razu że niejadowita... Jak się jest ostrożnym i przestrzega pewnych zasad, to obsługa takiego zwierzaka wcale nie jest aż tak niebezpieczna... i najważniejsze NIGDY NIE MOŻNA POPAŚĆ W RUTYNE...
witam
nie znam na 100% nazwy gatunku tego pająka, ale nie jest to TA najsłynniejsza czarna wdowa (latrodectus mactans). jadowita oczywiście jest, jak każy inny pająk, siły jadu nie znam, nie próbowałem :)
ten pajączek prawdopodobnie należy do rodziny czarnych wdow a nazwa gatunku to steatoda paykulliana (nie dam głowy).
poszkodowana jest, bo poprzedni właściciel zupełnie nie umiał się obchodzić z pająkami a bał się jej panicznie...
Wydaje mi sie ze ta slynna czarna wdowa to ma jakies czezrwone passki na odwloku
nie za wiele tych konczyn??
ale tak na serio to ladny pajaczek :)