Ja mam ciekawą technikę odzysku jaj z wnętrz padłego straszyka. Wrzucam go drewnojadom. Pozostają tylko oskorupione jajka. Czysto, szybko, sprawnie (no chyba, że chcę go wypreparować).
Wersja do druku
Ja mam ciekawą technikę odzysku jaj z wnętrz padłego straszyka. Wrzucam go drewnojadom. Pozostają tylko oskorupione jajka. Czysto, szybko, sprawnie (no chyba, że chcę go wypreparować).
Dzieki- ze straszyka wydobylem 5 jajeczek- Moze cos sie wykluje :> Inkubator juz zbudowany (z 1,5l.). A co do drugiego sposobu to niezly, hehehe. Dzieki za pomoc i informacje!