To chyba jej powinieneś zrobić jakąś siateczkę na górze, bo na to wygląda, że biedaczka nie ma się o co zaczepić jak chce przejść wylinkę :>
Wersja do druku
To chyba jej powinieneś zrobić jakąś siateczkę na górze, bo na to wygląda, że biedaczka nie ma się o co zaczepić jak chce przejść wylinkę :>
hehehe wiesz ze jak tylko to zobaczylem(biedna modliszke i wylinke na srodku pojemnika) to przyczepilem bandaz jednorazowy na 'sufit' u kazdej z nich ;)?
a modliszka wydaje mi sie ze to przezyje
wazne zeby tylko jadla
i nie sploszylem jej zaraz po wylince bo lniala w nocy
musze czekac...
i amputuje jej noge..
ale chwytak wydaje sie byc ok tylko nie moze go zgiac do konca
uzywa go do chodzenia
tez mam go amputowac ?