Ale jest jeden sklep w Wawie, w którym obsługa jak i warunki w jakich są trzymane zwierzęta prezentują się na odpowiednim poziomie. Mówię, a raczej piszę o "Szrek'u".
Wersja do druku
Ale jest jeden sklep w Wawie, w którym obsługa jak i warunki w jakich są trzymane zwierzęta prezentują się na odpowiednim poziomie. Mówię, a raczej piszę o "Szrek'u".
Okrutnie jedziecie na markety, a to też nie do końca jest prawda.
Często pracują tam pasjonaci i robią to za 1000 zł., co akurat jest smutne...
Pracują tam jednak pasjonaci gadów, ptaków, psów, kotów, gryzoni... więc nie dziwcie się, że zna się tylko "jeden kolo". Sam pracuję w sklepie zoo w centrum handlowym i wiem, że u mnie źle nie jest:)
Okrutnie jedziecie na markety, a to też nie do końca jest prawda.
Często pracują tam pasjonaci i robią to za 1000 zł., co akurat jest smutne...
Pracują tam jednak pasjonaci gadów, ptaków, psów, kotów, gryzoni... więc nie dziwcie się, że zna się tylko "jeden kolo". Sam pracuję w sklepie zoo w centrum handlowym i wiem, że u mnie źle nie jest:)