Re: rejestracja - wizyta policji w mieszkaniu
Taka ciekawostka teraz a mianowicie POLICJA bez nakazu niemoże wejść do mieszkania od 21:00 do 6:00 rano choćby niewiadomo co tam było. Przynajmniej u mnie w Krakowie tak jest TERAZ, wiem bo mam podobny problem (nie chodzi o mnie).
A jezeli administrator zgłosi skarge to palicjant na komisariacie musi ją przyjąc, co może troche potrwać. Jak ją przyjmie to po jakimś czasie przyjeżdża patrol i sprawdza... po kilku dniach moga otrzymać nakaz, a wtedy zwierzaki mogą być praktycznie na Suwalszczyźnie....
Re: rejestracja - wizyta policji w mieszkaniu
W przypdku "pajęczarzy" policja przyjeżdżała od razu z nakazem i nie ostrzegała nikogo wcześniej. Jakie zwierzaki na Suwalszczyznę... Nawet do kibla nic nikt nie zdążył zabrać :).
Re: rejestracja - wizyta policji w mieszkaniu
A nie sądzisz dr Robercie że "PTOP SALAMANDRA" opłaciła wcześniej policję (czyt. wręczyła łapówkę), i kogo tam jeszcze trzeba było? Wątpie żeby policji chciało się tak nachodzić pajęczarzy. Policjanci mają dużo innych spraw, a poza tym mają za mało ludzi. A po drugie im się nie chce, oni wolą umorzyć sprawę....wiesz jak działa nasza policja.
Re: rejestracja - wizyta policji w mieszkaniu
Oj, chyba nie wiesz jednak jak działa nasza policja... Bez sprawdzenia nie mogą umorzyć zwłaszcza, że chodzi o przestępstwo a nie wykroczenie. U mnie wystarczył donos sąsiadki o "krzyczących z cierpienia" żółwiach (autentycznie) na balkonie, aby próbowali przyjść z 10 razy. Insynuacja o Salamandrze jest nie na miejscu i ja bym się na Twoim miejscu z niej czym prędzej wycofał. Salamandra nie musi tego rozbić, jest jedną z dwóch, trzech najlepszych organizacji pozarządowych w działce ochrona przyrody.
Re: rejestracja - wizyta policji w mieszkaniu
hehe... w moim przypadku policja byla nawet tak mila ze wyciagnela mnie z pracy...
przyjechali do domku od razu z nakazem. otworzyl im tata, wiec skoro mieli nakaz to co mial gadac (jesli policja ma nakaz moze przykac wam mieszkanie nawet w asyscie sasiada) byli na tyle uprzejmi ze zgodzili sie przeszukac mieszkanie dopiero po moim przyjsciu, a ze byla dopiero 11 wiec ojciec mnie poinformowal ze za pare minut bedzie pod robota suka i panowie ktorzy chcia ze mna porozmawiac :)
minol juz miesiac od tego i jak na razie cisza :(
Re: rejestracja - wizyta policji w mieszkaniu
Niewiem, ale jak ja widze teraz, jak policja niemoże sobie poradzić od wtorku ze złapaniem osoby (napad i kradzież) której policjanci mają wszystkie dane osobowe, telefony, zdjęcia, itd.itp. bo im niechce otworzyć drzwi, to nie chce mi się wierzyć że tak nachodzą osoby które mają niezarejstrowane zwierzęta. Może się niepotrzebnie unosze.....