nie sądzę żeby Anton kupił ornate dla szpanu ,to jest taka jakby odskocznia od takiej pieszczotliwej hodowli i przekonanie sie na własnej skórze jak to jest, sam sie kiedyś zastanawiałem nad lividum
Wersja do druku
nie sądzę żeby Anton kupił ornate dla szpanu ,to jest taka jakby odskocznia od takiej pieszczotliwej hodowli i przekonanie sie na własnej skórze jak to jest, sam sie kiedyś zastanawiałem nad lividum
Mądry uczy się na błędach cudzych, a głupi na swoich <lol> :D
WOW! jesteś naprawde odważnym mężczyzną !!
dobrze zrobiłeś Ziommm, niech żyją hardcoreowcy, trochę respektu i dobrego refleksu a będzie dobrze, jeśli będziesz miał szczęście to Cię nie dziabnie a jak nie będziesz miał szczęścia to cuż... :) shit happens... ale szczęście sprzyja odważnym.
Jak ucieknie lub ugryzie to... masz pecha :)
To to ty juz musisz wiedziec a nie inni :)
Mam nadzieje ze sobie poradzisz, inni sobie radza to dlaczego ty nie mailbys dac sobie rady :)
pozdro garo
A ja mam smitha to jest dopiero hardcore !!!!
gratulacje... jestes zajebisty :/
zalosne...
Oh jaki ty odważny jesteś w porównaniu do kolegów którzy srają ze strachu...żałosne coś czuje ze za niedługo usłyszymy o kimś pokąsanym przez ornatke.
Poki co ornatka siedzi sobie w cieplym pojemniczku, czego jej z calego serca zycze.
Amen.