dokładnie Bau potwierdzam - moja blondi czesze jak szalona, włoski fruwają po całym pokoju :)
Wersja do druku
dokładnie Bau potwierdzam - moja blondi czesze jak szalona, włoski fruwają po całym pokoju :)
Ja po karmieniu mam zawsze bąble na rękach, szyji i czasem twarzy. Nie ma ich dużo, nie są duże ale cholernie swędzą.... I oko mam przekrwione po włoskach już kilka tygodni.
Oczy to może masz przekrwione od czego innego :)))
Ziart :)
A moja blondi wougle nie wyczesuje włosków tylko odrazu atakuje:D
A kedzior to wyczesuje włoski...^_________^
Moja samiczka boehmei (obecnie l9) tylko raz wyczesala wlochy na mnie (sam ja zmusilem;>), jak byla L6 to przed wylinka sie tarla i byl kawalek lysej dupy. Od tamtego czasu to uosobienie spokoju, nie przeszkadza jej (w ogole nie zwraca uwagi) jak grzebie w terrarium czy nalewam wody do miski...
Reakcji na wloski nie mialem prawie zadnej, mniej wiecej jakby mnie sparzyla bardzo leciwa pokrzywka :)
Zawsze przy pracach z tymi pająkami co mocno sie wyczesują zjadam godzinke wczesniej "pigułke". Cetalergin albo jakis inny podobny srodek zmniejszają pokrzywke i swedzenie.Jak nie wezme to cały jestem w bąblach,wystarczy odrobina włosków.
ja mam taką metode na ręce ,, myje po pająkach w b gorącej wodzie ,, tzn max co moge wytrzymać :P:P i max ile moge wytrzymać :P:P zauwazyłem ze mi to zupełnie pomaga - prawdopodobnie zwiększa prug pobudliwości nerów ale huj z tymjak wazne ze jest lepiej :P:P
dobry sposob to jest wlasnie delikatne plukanie rak mydlem pod goraca woda. rozluznia to skure i wiekszosc wloskow wychodzi. Pozatym ponoc hydroksycortyzon w masci pomaga i niektorzy twierdza ze takze mozna na miejsce wbitych wloskow przyklejic lepca i szybko oderwac to tez czesc wyciagnie.
P.S. tu jest krotki artykol na temat wloskow...
http://arachnophiliac.co.uk/burrow/urticating.htm
a to moja pomyłka! tak Baku msz racje ... nie miałem do czynienia z włoskami Blondi! ale teraz na przyszlosc bede wiedzial co mnie czeka !! :D