Mamy jeszcze zamiar kupić samca geniculaty i cambridgei
Ja osobiście jak mój samiec Boa constrictora dojżeje kupuje samice Boa i mam zamiar rozmnazać Dusiciele :) ale to za kilka lat.
Wersja do druku
Mamy jeszcze zamiar kupić samca geniculaty i cambridgei
Ja osobiście jak mój samiec Boa constrictora dojżeje kupuje samice Boa i mam zamiar rozmnazać Dusiciele :) ale to za kilka lat.
to ja sie juz pisze :)))
kiedy mozna sie spodziewac maluszków?
No no no zacne plany, oblicz juz teraz ile zarobisz na Blondi, Rosei, Cambridge , Geniculacie moze za wirtualne pieniadze starczy ci juz na nowe trampki "admirały", albo na szczotke do czyszczenia sedesu.
rastafaq no co ty nie powiesz :) Sam chcialbyś zarobiż na trampki i szczotke do sedesu poprostu nie masz i zazdroscisz !!
No niech ci bedzie, że zazdroszcze, choc nie wiem czego ale tak pewnie jest.
Spokojnie. Lepiej nie dzielic skóry na niedźwiedziu. Coś będzie, to będzie, ale faktycznie popróbować warto, bo fajne przeżycie. Tak wogóle, to spider13 nie napisał, że mieliśmy dylemat gdzie - terrarium, wanna trochę małe, więc dopuściliśmy w ... pokoju na dywanie.
Pająki się tłukły, biegały i syczały - bardzo żałuję, że nie mam jak tego pokazać - to jak oglądanie wagi ciężkiej w boksie !
Ja osobiście mam taki dylemat:
- dopuścić jeszcze raz - istnieje jednak ryzyko utraty samca
- sprzedać samca - poczekać, a nuż się uda - właśnie - ktoś chce do swojej samiczki???
- jak nie wyjdzie, to przecież nie jeden samiec na świecie....
pozdrawiam
Krzysiek
hehe... dopuść 5 razy a jak znam życie tego piątego pożałujesz... heh... jak coś z tgo wyjdzie napisz do mnie Q-ba007@wp.pl, to może kupię :)
Tak, to jak loteria. Fajnie by było jakby wam się udało ale z drugiej strony szkoda by było stracić dojrzałego samca, no a ztrzeciej po co mu ta dojrzałość jeżeli jej nie wykorzysta... pająk rodzi się i umiera z zadaniem podtrzymania gatunku, ja tam bym dopuścił a potem najwyżej żałował ;)